brum wrote:
>> to nie jest problem techniczny tylko biznesowy. Platformy by poszly szybko
>> z torbami. Po to się konstruuje pakiety zeby placic nawet za to czego nie
>> ogladasz.
>
> problem istotnie jest biznesowy, ale z tymi torbami to troche przesadzasz
> rozwiazaniem moglyby byc odpowiednie ceny kanalow, a ostateczna suma do
> zaplaty moglaby zalezec od obrotu
> czyli przyjmujac na chwile teoretyczne zalozenie, ze kazdy kanal kosztuje
> platforme tyle samo:
> - za jeden kanal placisz 10 pln
> - za piec kanalow 25 pln
> - za 50 kanalow 50 pln itp.
> predzej czy pozniej takie lub podobne rozwiazanie zafunkcjonuje, wystarczy
> ze wprowadzi je jeden operator
>
>

Ale to nie jest tak. Nadawanie programu (kanału) kosztuje dokłądnie tyle
samo, niezależnie od tego, czy ogląda go zero czy 100 milionów widzów.
Operator kalkulując biznes musi przyjąć jakiś poziom przychodów od
jednego abonenta. Dopiero kiedy osiągnie założenia biznesowe, może
ładować się w pakiety "podstawowe", na których w zasadzie nic albo
niewiele zarabia.
Polskie platformy chyba zapomniały o ostatniej zasadzie. Wprawdzie CP
już był na plusie przed wprowadzeniem pakietów Mini, ale obecnie dużo
dotychczasowych abonentów przechodzi do tych najtańszych pakietów,
powodując tym samym "straty" (nie lubię tego słowa w odniesieniu do
biznesu, który zarabia ;). Oferta, która miała być niszową, obecnie jest
kupowana przez większość klientów.
Podobny manewr zastosował ITI z TnK. Za wcześnie, za tanio, za dużo ;-)
Oczywiście, z punktu widzenia klienta (czyli też mojego) jest to świetna
oferta np. do domku na działce i wcale nie namawiam do jej wycofania.
Ale liczby mówią swoje.
Operator z chęcią za te same pieniądze da Ci więcej, niż obniży cenę. Ta
zasada obowiązuje w telewizji satelitarnej, kablowej, telefonii czy
dostępie do internetu. Wszędzie tam, gdzie podstawowym kosztem jest
infrastruktura, a dołączenie kolejnego abonenta to błąd stochastyczny w
wyliczeniach capex ;)

Bardziej bym stawiał na pakiety kwotowe: masz 30 czy 50 zł i wydaj je
na co chcesz. Ale znając życie, ceny będą tak skalkulowane, żeby
dotychczas najpopularniejsze programy musiały być kupowane w drogich
pakietach.

M.