pisałem wcześniej, że w lilo linuxa nie działa mi klawiatura,
myślałem ,że to wina softu, ale nie bardzo...

dziś wyłączyłem powerem mojego windowsa xp i...
na ekranie wyboru tryb awarjny czy normalny boot klawiatura mi też nie
działa...

co za diabeł? dodam, że klawiatura to jakieś gówno francuskie lub
szwabskie, z pozamienianymi klawiaszami - wygląda jak układ maszynistki
nie programisty..

ma Ktoś tu jakiś pomysł?

do góry

On 2016-12-07 19:42, niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU wrote:
> pisałem wcześniej, że w lilo linuxa nie działa mi klawiatura,
> myślałem ,że to wina softu, ale nie bardzo...
>
> dziś wyłączyłem powerem mojego windowsa xp i...
> na ekranie wyboru tryb awarjny czy normalny boot klawiatura mi też nie
> działa...
>
> co za diabeł? dodam, że klawiatura to jakieś gówno francuskie lub
> szwabskie, z pozamienianymi klawiaszami - wygląda jak układ maszynistki
> nie programisty..
>
> ma Ktoś tu jakiś pomysł?

Sprawdzić klawiaturę z innym komputerem, sprawdzić z Dellem inną klawiaturę.

do góry

> On 2016-12-07 19:42, niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU wrote:
>>
>> ma Ktoś tu jakiś pomysł?
1. Wystawić koło puszki na śmieci
2. Kupić nowy w sklepie "Nie dla Idiotów"

do góry

W dniu 2016-12-07 o 17:42, niepełnosprawny intelektualnie 'POPIS/EU pisze:

> ma Ktoś tu jakiś pomysł?

Podobny efekt daje klawiatura USB podpięta do starego kompa.
W stacjonarnym pomaga wpięcie starej z PS2.
Pytał bym na forum lapków tego producenta


Pozdrawiam

do góry