Osoba podpisana jako Piotr KUCHARSKI <c...@s...waw.pl> w artykule
<news:cchjdv$cv4$1@absolut.sgh.waw.pl> pisze:

> Andrzej P. Wozniak <u...@f...onet.pl> wrote:
>> 3. Używanie Google w przypadku artykułów gazetowych ma sens, bo będą
>> one dostępne w cache'u wyszukiwarki nawet wtedy, kiedy trafią już do
>> *płatnego* archiwum gazety (lub czasopisma ;-).
> Ale urloogle to nie google.

Dlatego wyliczankę zatytułowałem tak, a nie inaczej (właściwe słowo
podkreślone):

"Pozwolę sobie na parę luźnych uwag:"
^^^^^^^
W tym przypadku dorzucę dodatkowe uwagi:
ad 2) Losowe cyferki i literki tak by mi się nie skojarzyły.
ad 2 i 4) Odnośnik przez Google również bywa krótszy niż oryginał, a miewa
więcej sensu i lepiej się kojarzy niż zwykłe skracanie urli.


> PS No i to nie Twój bezpośredni przedpiśca bez sensu odgrzał wątek.

Ale z przedpiścą w innych okolicznościach dyskutowaliśmy na podobne
tematy, więc skorzystałem z okazji, żeby zebrać uwagi do kupy. Innym też
się mogą przydać (choćby do cytowania na pl.internet.pomoc ;-)

--
Andrzej P. Woźniak u...@p...onet.pl (zamień z<->h w adresie)