> to jest pudlo a nie zadna wspolwina, w normalnym kraju robia w takich miejscach
strefe 30

nie wiem czy mamy normalny kraj, czy nie. Może mało jeżdżę po kraju, ale
zastanówcie się czy w Waszych miastach, jest tak jak to opisywałem u
mnie. przejścia dla pieszych mamy co skrzyżowanie, co kwartał, co 3-5
numerów budynków - najdalej co 100m. więc jeśli jest korek, a jest od
7-18stej, to co 100m każdy kierowca na drugim pasie, powinien zrobić
stop, albo prawie stop na każdym przejściu dla pieszych, czyli na każdym
skrzyżowaniu. to jest paraliż ruchu samochodowego, ze szkodą dla
gospodarki i środowiska naturalnego. alternatywą jest nauczenie
młodszego pokolenia sprawdzania czy kierowca ma szanse wyhamować. nic
więcej. pieszego kosztuje to 1 sekundę.
ToMasz

do góry

p...@g...com w
<news:96eff48d-c8e3-402f-8c02-d65e3e660275@googlegro
ups.com>:


> to pytanie retoryczne ?

Kolejny debil, który przed znakiem zapytanie wstawia spację...


> § 47. 1. Znak D-6 "przejście dla pieszych" oznacza miejsce przeznaczone do
> przechodzenia pieszych w poprzek drogi. (...)


> 4. Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem D-6,
> D-6a albo D-6b jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić
> na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych
> miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających."
^^^^^^^^^^^^

Nie ma słowa o wbiegających...

> Tabliczka wskazuje, przejście dla pieszych szczególnie uczęszczane przez dzieci w
wieku od 7 do 15 lat,

... dzieciach aka "Młody mężczyzna wbiega na jezdnię, (http://www.tvn24.pl)"


--
'Tom N'

do góry

--to jest paraliż ruchu samochodowego, ze szkodą dla gospodarki i środowiska
naturalnego.

Czyli istny koniec świata ;-) dziwne i podejrzane że w Europie Zachodniej działa bez
problemu

--alternatywą jest nauczenie
młodszego pokolenia sprawdzania czy kierowca ma szanse wyhamować. nic
więcej.

Pokolenie zmywaka czy szparagów pokaże ci pewnie środkowy palec ale dzierż dzielnie
kaganek oświaty ;-)

do góry

Użytkownik "Tom N" <2...@5...124607.invalid> napisał w wiadomości
news:190205.124607.pms.4026.7@int.dyndns.org.invalid
.190205.invalid...
>
> Kolejny debil, który przed znakiem zapytanie wstawia spację...
> --
> 'Tom N'

Kolejny debil, który przed znakiem zapytania nie wstawia spacji...

do góry

On 2019-02-05 12:41, ToMasz wrote:
>> to jest pudlo a nie zadna wspolwina, w normalnym kraju robia w takich
>> miejscach strefe 30
>
> nie wiem czy mamy normalny kraj, czy nie. Może mało jeżdżę po kraju, ale
> zastanówcie się czy w Waszych miastach, jest tak jak to opisywałem u
> mnie. przejścia dla pieszych mamy co skrzyżowanie, co kwartał, co 3-5
> numerów budynków - najdalej co 100m. więc jeśli jest korek, a jest od
> 7-18stej, to co 100m każdy kierowca na drugim pasie, powinien zrobić
> stop, albo prawie stop na każdym przejściu dla pieszych, czyli na każdym
> skrzyżowaniu. to jest paraliż ruchu samochodowego, ze szkodą dla
> gospodarki i środowiska naturalnego. alternatywą jest nauczenie
> młodszego pokolenia sprawdzania czy kierowca ma szanse wyhamować. nic
> więcej. pieszego kosztuje to 1 sekundę.

Nie posłuchają. To dzieci.

do góry

On 2019-02-05 13:47, p...@g...com wrote:
> --to jest paraliż ruchu samochodowego, ze szkodą dla gospodarki i środowiska
naturalnego.
>
> Czyli istny koniec świata ;-) dziwne i podejrzane że w Europie Zachodniej działa
bez problemu

Są przejścia bez świateł?

do góry

W dniu 05.02.2019 o 20:27, kk pisze:

>> Czyli istny koniec świata ;-) dziwne i podejrzane że w Europie
>> Zachodniej działa bez problemu
>
> Są przejścia bez świateł?

Generalnie w cywilizowanej Europie piesi zwracają na światła uwagę
umiarkowanie - znaczy zielone idą, czerwone idą jak nic nie jedzie. Na
przejścia podobnie. Ba, projektuje się całkiem legalnie przejścia... bez
przejść. Czyli jest chodnik do jezdni, obniżenia krawężników tylko nie
ma przejścia - w ich mentalności oznacza to "przejście" czyli przejście
bez pierwszeństwa pieszego. Ale nikogo nie szokuje i nie gorszy widok
pieszych łażących na czerwonym czy poza przejściami. Co więcej jeden z
tych "ordnung muss sein" niemców pytał mnie czy sobie z niego łacha drą
jak mówią, zeby na czerwonym nie łaził bo policja mandatuje.

Shrek

do góry

Dnia Tue, 5 Feb 2019 21:22:14 +0100, Shrek napisał(a):
> W dniu 05.02.2019 o 20:27, kk pisze:
>>> Czyli istny koniec świata ;-) dziwne i podejrzane że w Europie
>>> Zachodniej działa bez problemu
>>
>> Są przejścia bez świateł?
>
> Generalnie w cywilizowanej Europie piesi zwracają na światła uwagę
> umiarkowanie - znaczy zielone idą, czerwone idą jak nic nie jedzie. Na
> przejścia podobnie. Ba, projektuje się całkiem legalnie przejścia... bez
> przejść. Czyli jest chodnik do jezdni, obniżenia krawężników tylko nie
> ma przejścia - w ich mentalności oznacza to "przejście" czyli przejście
> bez pierwszeństwa pieszego. Ale nikogo nie szokuje i nie gorszy widok
> pieszych łażących na czerwonym czy poza przejściami. Co więcej jeden z
> tych "ordnung muss sein" niemców pytał mnie czy sobie z niego łacha drą
> jak mówią, zeby na czerwonym nie łaził bo policja mandatuje.

https://www.bussgeldkatalog.org/fussgaenger/

5 ojro.

J.

do góry

On 2019-02-05 21:22, Shrek wrote:
> W dniu 05.02.2019 o 20:27, kk pisze:
>
>>> Czyli istny koniec świata ;-) dziwne i podejrzane że w Europie
>>> Zachodniej działa bez problemu
>>
>> Są przejścia bez świateł?
>
> Generalnie w cywilizowanej Europie piesi zwracają na światła uwagę
> umiarkowanie - znaczy zielone idą, czerwone idą jak nic nie jedzie. Na
> przejścia podobnie. Ba, projektuje się całkiem legalnie przejścia... bez
> przejść. Czyli jest chodnik do jezdni, obniżenia krawężników tylko nie
> ma przejścia - w ich mentalności oznacza to "przejście" czyli przejście
> bez pierwszeństwa pieszego. Ale nikogo nie szokuje i nie gorszy widok
> pieszych łażących na czerwonym czy poza przejściami. Co więcej jeden z
> tych "ordnung muss sein" niemców pytał mnie czy sobie z niego łacha drą
> jak mówią, zeby na czerwonym nie łaził bo policja mandatuje.

To ja pewnie w jakichś innych Niemczech byłem. Chyba Ci zdjęcia porobię.

do góry

Użytkownik kk k...@o...pl ...

>> Generalnie w cywilizowanej Europie piesi zwracają na światła uwagę
>> umiarkowanie - znaczy zielone idą, czerwone idą jak nic nie jedzie.
>> Na przejścia podobnie. Ba, projektuje się całkiem legalnie
>> przejścia... bez przejść. Czyli jest chodnik do jezdni, obniżenia
>> krawężników tylko nie ma przejścia - w ich mentalności oznacza to
>> "przejście" czyli przejście bez pierwszeństwa pieszego. Ale nikogo
>> nie szokuje i nie gorszy widok pieszych łażących na czerwonym czy
>> poza przejściami. Co więcej jeden z tych "ordnung muss sein"
>> niemców pytał mnie czy sobie z niego łacha drą jak mówią, zeby na
>> czerwonym nie łaził bo policja mandatuje.
>
> To ja pewnie w jakichś innych Niemczech byłem. Chyba Ci zdjęcia
> porobię.

W wielu krajach jest dokładnie tak jak pisze Shrek - jak nic nie jedzie
to idziesz na czerwonym i nikomu nie przyjdzie do głowy sie czepiac.
Bo oni tam rozumieja po co sa swiatła i po co jest policja.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
DZIAŁ KADR PRZYPOMINA PRACOWNIKOM O BADANIACH OKRESOWYCH KRWI I KAŁU
W CELU USTALENIA CZY PRACOWNIK MA PRACĘ WE KRWI CZY W DUPIE

do góry