Witam.
Jest szafa w której był do tej pory jeden zasilacz 24VDC/5A który zasilał
pętle prądowe różnych czujników 4-20mA podłączonych do karty sterownika PLC.
W tej karcie PLC każdy czujnik ma swoje wejście oraz jest wspólne wyjście
(-) dla wszystkich czujników i ten (-) jest podłączony do masy tego
zasilacza w celu zamknięcia pętli prądowej.

Teraz doszło kilka czujników 4-20mA które mają być podłączone do tej samej
karty dla których dołożono drugi zasilacz 25VDC/2.5A. Ponieważ jak pisałem
wcześniej z karty jest tylko jedno wspólne wyjście aby zamknąć pętle prądowe
muszę spiąć to wyjście z masą drugiego zasilacza co oczywiście
spowoduje że masy obu zasilaczy będą połączone.

Czy takie podłączenie może spowodować uszkodzenie któregoś z zasilaczy?

Dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Paweł

do góry

Użytkownik "pawel" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i63651$911$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Jest szafa w której był do tej pory jeden zasilacz 24VDC/5A który zasilał
> pętle prądowe różnych czujników 4-20mA podłączonych do karty sterownika
> PLC. W tej karcie PLC każdy czujnik ma swoje wejście oraz jest wspólne
> wyjście (-) dla wszystkich czujników i ten (-) jest podłączony do masy
> tego zasilacza w celu zamknięcia pętli prądowej.
>
> Teraz doszło kilka czujników 4-20mA które mają być podłączone do tej samej
> karty dla których dołożono drugi zasilacz 25VDC/2.5A. Ponieważ jak pisałem
> wcześniej z karty jest tylko jedno wspólne wyjście aby zamknąć pętle
> prądowe muszę spiąć to wyjście z masą drugiego zasilacza co oczywiście
> spowoduje że masy obu zasilaczy będą połączone.
>
> Czy takie podłączenie może spowodować uszkodzenie któregoś z zasilaczy?

Trochę pogmatwane, ale nie.
Czujniki rozumiem analogowe z wyjściem prądowym 4-20mA po prostu (bo pętlę
to hmm.. różnicowe wyjścia?). Zasilany więc każdy po prostu z +24V i 0.
0 jest wspólne.
Więc dokładając kolejny zasilacz łaczysz ich zera razem.
Dobrze by było, aby zasilacz zasilał te wejścia PLC do których wraca sygnał
z czujników zasilanych przez ten zasilacz.

--
Irokez

do góry