eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyco wozicie w schowku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 149

  • 61. Data: 2012-04-24 22:17:39
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: Grejon <g...@g...com>

    W dniu 2012-04-24 22:13, Marek Dyjor pisze:

    > na diabła wy te mapy wozicie :)

    No żeby ulicę znaleźć nie? :)

    --
    Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
    Green Trafic 140 dCi
    Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi


  • 62. Data: 2012-04-24 22:30:15
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: huri_khan <s...@s...pl>

    Dnia Tue, 24 Apr 2012 21:01:44 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

    > cienias jesteś...
    >
    > ostatnio tutaj kilku udowadniało że koło w zimie potrafią wymienić w nocy na
    > poboczu bez zbrudzenia rąk... ;-)

    W technikum miałem kolegę który tak potrafił ... zatrzymywał innych żeby mu
    wymienili :)

    --
    [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
    [SY] [Cruze 1,8 LT]


  • 63. Data: 2012-04-24 22:31:17
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: lukz <l...@v...pl>

    W dniu 2012-04-24 16:40, mumin pisze:
    > Dzięki za wszystkie informacje w moich poprzednich wątkach, bardzo się
    > przydało.
    > Teraz taki luźniejszy temat: co wozicie w swoich schowkach samochodowych?
    > Ja zamierzam tam trzymać:
    > latarkę, starą komórkę z ładowarką samochodową, rękawiczki, chusteczki,
    > gumy do żucia, kondomy :)
    > mapę, okulary przeciwsłoneczne, a zimą rozmrażacz do zamków i skrobaczkę.
    > Coś jeszcze istotnego lub ciekawego do kolekcji proponowalibyście?


    Noz do tapet. Woze po dwa od czasu jak nie mialem czym wyciac z
    zacietych pasow kobity w aucie po konkretnym dzwonie. Dobrze ze obok
    knajpa byla i klient tejze "pozyczyl" w miare ostry noz ;) Poza tym
    zawsze sie moze do czegos innego przydac


  • 64. Data: 2012-04-24 22:33:29
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-04-24 21:02, Marek Dyjor pisze:
    > to wrote:
    >> begin Artur Maśląg
    >>
    >>> Hmmm, niech pomyślę... jakieś ładowarki (niekoniecznie pasujące do
    >>> aktualnego telefonu), drugą parę okularów, jakieś zdechłe paragony,
    >>> stary rachunek za wymianę oleju, gwarancję na opony (cholera wie
    >>> które i od którego samochodu), płyty CD (luzem ;)), jakieś żarówki
    >>> (może i dobre), zapalniczkę (albo dwie - nie wiem czy dobre),
    >>> długopis, jakieś spinacze, wizytówki, podwyżkę czynszu, cyrkiel i
    >>> serwetki z McDonalda ;) Pewnie mógłbym długo wymieniać różne dziwne
    >>> rzeczy - żona parę dni temu wiskała schowek u siebie, same
    >>> ciekawostki ;) Trochę sie pojeździ to znów się skarbów nazbiera :)
    >>
    >> O w mordę, jaki masz syf!
    >
    > też sobie wyobraziłęm co ma poza schowkiem ;-)

    Wiesz, ja za wasze wyobrażenia nie odpowiadam, a samochód jest sprzętem
    do przemieszczania się, a nie do wielbienia. Zastanawiam się nad
    uzasadnieniem określenia syf - tak po kolei:
    1. ładowarki do telefonów (niekoniecznie pasujące do aktualnego
    telefonu, ale czy samochodem jeździ tylko właściciel?).
    2. druga para okularów (potrzebna np. w Hiszpanii, ale przydać się może
    w różnych okolicznościach).
    3. zdechłe paragony (jak się tankuje to chyba warto mieć dokument do
    reklamacji)
    4. stary rachunek za wymianę oleju (można wyrzucić, ale przypomina o
    sobie tylko jak sie na niego ktoś natknie).
    5. gwarancja na opony (trzeba by sprawdzić, czy potrzebna).
    6. płyty CD (zawsze można wyrzucić, ale tak przez okno?).
    7. żarówki (co za różnica, czy dobre).
    8. zapalniczki (cóż, jak się nie pali i używa tylko na cmentarzu/do
    rozpalania grilla to niby gdzie je trzymać?)
    9. spinacze (pewnie z foteli sprzątnięte jak z dokumentów wypadły).
    10. wizytówki (przydają się - tak własne jak i warsztatowe)
    11. podwyżka czynszu (czasem skrzynkę się sprawdza wychodząc z
    mieszkania)
    12. cyrkiel (dzieciak zgubił).
    13. serwetki z McDonalda (skoro zostały jakieś czyste z wizyty to
    mogą się przydać - na wyjeździe itd.)

    To gdzie ten syf? O makreli zagubionej w bagażniku nie wspominam,
    ponieważ nawet nie wiem czy to była makrela - z kształtu rybę
    przypominało, ale z wyglądu niespecjalnie ;) Zastanawiałem się
    tylko jak długo w koszyku jeździła :)



  • 65. Data: 2012-04-24 22:34:53
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: Iguan_007 <i...@g...com>

    Grejon,

    To jeszcze istnieja telefony bez map? Myslalem ze to juz tylko w starych filmach ;)

    Pozdrawiam, 

    Iguan 


    --    
    -- 
    Iguan007 
    Sezon caly rok: 
    http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia 
    --


  • 66. Data: 2012-04-24 22:38:58
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-04-24 22:13, Marek Dyjor pisze:
    (...)
    > na diabła wy te mapy wozicie :)

    Mapa rzecz przydatna - pozwala na dobrą orientację przestrzenną
    oraz szybką i łatwą analizę terenu. Przy okazji jest mocno
    niezależna od różnych czynników pogodowo/technicznych.
    Nawigacja to nie to samo.



  • 67. Data: 2012-04-24 22:41:58
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał(a):

    > Krzysztof Magosa w <news:jn6vik$5f1$1@news.task.gda.pl>:
    >
    > > W dniu 24.04.2012 19:57, kogutek pisze:
    > >> [...] Leki na serce [...]
    >
    > > W/g polskiego prawa leki może podać tylko lekarz i ratownik medyczny...
    >
    > Jakie przestępstwo wg polskiego prawa popełnia obywatel RP podający leki
    > sobie albo swoim dzieciom/ojcom/matkom albo ptakom (tak kogutkom i kurkom
    > oraz prosiaczkom i króliczkom podaje się leki)
    >
    daj spokój. oni martwicę mózgu mają. Od razu święto jebliwi. Codziennie, jak
    mają samochody, łamią prawo. A tutaj że niezgodne z prawem.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 68. Data: 2012-04-24 22:42:11
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-04-24 22:31, lukz pisze:
    (...)
    > Noz do tapet. Woze po dwa od czasu jak nie mialem czym wyciac z
    > zacietych pasow kobity w aucie po konkretnym dzwonie. Dobrze ze obok
    > knajpa byla i klient tejze "pozyczyl" w miare ostry noz ;) Poza tym
    > zawsze sie moze do czegos innego przydac

    To może zaopatrz się w nóż do cięcia pasów - tym nożykiem do tapet
    to możesz zrobić krzywdę sobie i innym, a pasa nie przeciąć...


  • 69. Data: 2012-04-24 22:46:58
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>

    W dniu 24.04.2012 16:40, mumin pisze:
    > Coś jeszcze istotnego lub ciekawego do kolekcji proponowalibyście?

    Korkociąg!

    S.


  • 70. Data: 2012-04-24 22:53:11
    Temat: Re: co wozicie w schowku?
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2012-04-24 22:34, Iguan_007 pisze:
    > Grejon,
    >
    > To jeszcze istnieja telefony bez map?

    Ba, wiele nie ma GPS, podobnie jak darmowego 3G
    czy Androida. Dodatkowo smartphony to część rynku.

    > Myslalem ze to juz tylko w starych filmach ;)

    Stary film, to ten sprzed 3 dni?




strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: