-
11. Data: 2010-05-23 23:32:00
Temat: Re: ciche, tanie i dobre opony - jakie ?
Od: " Michał" <m...@W...gazeta.pl>
Peeter <p...@n...gazeta.pl> napisał(a):
> "Bydlę" wrote:
> > A coś więcej?
> > W internecie mają wyższą ocenę, niż wspomniane goodyeary....
>
> To ciekawe, pokazuje tylko jak mało mówią opinie. Opony z wyższej
> półki kupują zazwyczaj ludzie z dużymi wymaganiami, stąd oceny
> opony lepszej klasy mogą być gorsze, niż tej słabszej, która jest
> częściej wybierana przez spokojnie jeżdżących i mało wymagających
> użytkowników.
>
> Primacy HP miałem u siebie w aucie, gdy go kupiłem. Opony były
> w miarę świeże i miały około 6mm bieżnika, więc nieźle. Guma nie
> była sparciała ani popękana. W sumie się cieszyłem, póki nie zacząłem
> na nich jeździć. Do rzeczy - fatalnie trzymają, łatwo zrywają
> przyczepność przy ruszaniu, nawet solidniejsze depnięcie na 2 biegu
> skutkowało pięknym piskiem, myślałem, że trzeba je nagrzać, tak jak
> np. Yokohamy, ale to nic nie zmieniało. Na zakrętach w miarę ok,
> choć momentami miałem wrażenie, że przyczepność się kończy
> w chwili, kiedy zaczyna się zabawa. :-) Głośne nie były, nawet
> całkiem ciche, wbrew opiniom u mnie się nie ząbkowały. Komfort
> jazdy taki sobie, po takich balonach (205/55/16) spodziewałem się
> więcej, chyba moje Yoko Advan Sport 225/45/17 lepiej wybierają
> nierówności. :-)
>
> Eagle GSD3 - bardzo fajnie trzymały, głośniejsze od Primacy HP,
> ale trudno żeby bieżnik typu jodełka nie był głośny. Komfortu nie
> oceniam, bo to były naleśniki 215/40/16 + gwintowane zawieszenie. :D
>
> Pozdrawiam
> ..Peeter
>
Tutaj jest tak: teraz są zimowe klebery - winter coś tam sport.
Przy ruszaniu z gazem do dechy (245koni/automat) na suchym przy
aktualnych temperaturach, słychać jakieś piski.
przy dodaniu gazu od 25km/h już raczej nie lub raz piśnie,
nie czuć działania ASR, auto ma szperę, napęd na przód i miękkie
zawieszenie.
Auto zbiera się leniwie ale całkiem fajnie, coś jak bmw E65 745 bo
jechało obok i wyło aż do ~170km/h ;)
i teraz chodzi o to żeby kupić coś cichego i dobrego na lato,
"na prostej" nawet zimówki dają radę więc chyba nie ma problemu ?
a przy większych prędkościach momenty mniejsze i oponom prościej ?
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2010-05-24 00:59:04
Temat: Re: ciche, tanie i dobre opony - jakie ?
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
" Michał" wrote:
> "na prostej" nawet zimówki dają radę więc chyba nie ma problemu ?
U mnie też zimówki dawały radę. :-) Michelin Primacy HP już nie. ;-)
Ostatnio znajoma kupiła sobie nowe letnie oponki - Bridgestone RE050A.
_Jak_ _dla_ _mnie_ ciche i komfortowe. A trzymają bardzo przyjemnie.
Wcześniej też miała Micheliny i 1.9 TDI 130PS z automatem potrafiło
mocno zapiszczeć. Teraz auto po prostu jedzie. :-)
Pozdrawiam
.Peeter
-
13. Data: 2010-05-24 07:18:52
Temat: Re: ciche, tanie i dobre opony - jakie ?
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 23 May 2010 21:18:28 +0000 (UTC), Michał wrote:
>> Czegoś nie rozumiem. Auto jest w stanie polecieć 250km/h, a szukasz
>> do niego _tanich_ opon? Co to za auto?
>
>To nie ma dużo wspólnego ze sportem, to bardziej "rozbujana łajba na morzu",
>ale tak auto będzie jeździć te 250, ale nie sportowo tylko
>"w trasy" - leniwie i długo.
>Tanie - bo czemu nie?, tanie jest fajne
>jak by coś się miało dziać to komp. wyłapie spadek ciśnienia.
A wzrost tez wylapie ? Bo tanie opony pekaja.
J.
-
14. Data: 2010-05-24 12:50:28
Temat: Re: ciche, tanie i dobre opony - jakie ?
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-05-23 17:33:30 +0200, ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl> said:
> "Bydlę" wrote:
>> A coś więcej?
>> W internecie mają wyższą ocenę, niż wspomniane goodyeary....
>
> To ciekawe, pokazuje tylko jak mało mówią opinie. Opony z wyższej
> półki kupują zazwyczaj ludzie z dużymi wymaganiami, stąd oceny
> opony lepszej klasy mogą być gorsze, niż tej słabszej, która jest
> częściej wybierana przez spokojnie jeżdżących i mało wymagających
> użytkowników.
Hmmm... Już dałbym się złapać, ale coś mi nie pasuje.
Gość kupuje auto za 200-600 tysięcy, opony po patolu sztuka, a potem
łazi po forach internetowych, by klikać w punkciki?
On już nie ma czego przedłużać, więc to trochę (dla mnie) niespójne.
;-)))
(ale samą myśl złapałem i coś w tym jest)
> (ciach opis)
Dzięki za wyjaśnienia!
--
Bydlę
-
15. Data: 2010-05-24 13:07:00
Temat: Re: ciche, tanie i dobre opony - jakie ?
Od: ".Peeter" <p...@n...gazeta.pl>
"Bydlę" wrote:
> Gość kupuje auto za 200-600 tysięcy, opony po patolu sztuka, a potem łazi po forach
> internetowych, by klikać w punkciki?
To całkiem możliwe. Widywałem już nieraz fajne fury za 100+ tys,
często z grubym tym plusem, a na oponach wdzięczyły się napisy
typu CEAT, LingLong czy inne Wanli...
To trochę tak, jak kupowanie fury w salonie i rezygnacja z kołpaków,
żeby taniej było. :-)
> Dzięki za wyjaśnienia!
Nie ma za co. :)
Pozdrawiam
.Peeter