eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklechłopcy radarowcyRe: chłopcy radarowcy - kij w mrowisko - długie
  • Data: 2009-02-21 01:00:30
    Temat: Re: chłopcy radarowcy - kij w mrowisko - długie
    Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    No cóż.... to artykuł pisany przez idiotę dla kretynów......
    Pewnie koleś dostał mandat (bo oczywiście znaki są bez sensu) i postanowił
    zemścić się na policji.
    A prawda jest taka, że jakby nie policja i nie mandaty to na drogach
    mielibyśmy rzeźnię.
    Bo popatrzcie na to z zewnątrz a nie przez pryzmat siebie jako tych
    najlepszych:
    Każdy jest najlepszym kierowcą na świecie, wszystkie znaki są bez sensu i
    każdy wie że tu przecież można szybciej bo droga prosta. No i efekty są
    takie że co kilkanaście km stoi przy drodze krzyż po takim "każdym".
    A ja akurat trafiam ZAWSZE na normalych policjantów, zawsze na takich co
    chcieli pomóc i pomagali, a jak dostałem mandat (a dostałem ze 3) to zawsze
    była moja wina i nie mam zamiaru dorabiać sobie teorii że ktoś na złość mi
    postawił ograniczenie a policja jest wredna że tego przestrzega. A jeżdżę od
    prawie 20 lat i to jeżdżę niemało.

    Co do "bezsensownych znaków".... Czasem oczywiście zdarzają się wpadki ale
    jest to pomijalny margines.
    - Ograniczenia do 40 przy remoncie chodnika nie postawiono na złośc
    kierowcom, ale dlatego że wymagają tego przepisy o remontach
    - Jeśli po remoncie zostało ograniczenie to wcale nie znaczy że ktoś
    zapomniał o nim, tylko że jeszcze nie jest podpisany protokół odbioru drogi
    i do tego czasu formalnie trwa remont i to ograniczenie MUSI tam być
    - Jeśli na prostej drodze przy lasku stoi ograniczenie do 60 to nie dlatego
    żeby zrobić na złość kierowcom tylko dlatego że za laskiem jest dom
    starców/szkoła/cmentarz (sprawdzone)
    - itp itd
    To że nam się wydaje, że gdzieś można szybciej i ktoś bez sensu postawił
    znaki to na 99% nam się WYDAJE bo czegoś nie wiemy (choć - powtórzę się -
    wpadki czasem się zdarzają)

    I tak z ręką na sercu - ile razy widzieliście idiotów którzy są
    potencjalnymi zabójcami ?? Ja widzę codziennie. I tylko dzięki policji nie
    ma ich 10 razy więcej.

    No i jeszcze kwestia statystyki i mediów.
    Na drogach codziennie jest pewnie kilkaset albo kilka tysięcy patroli. Robią
    co do nich należy i nikt ich za to nie pochwali. Ale jeśli raz na jakis czas
    trafi się jakiś policjant-menda to zaraz jest wielkie "halo" w gazetach że
    całą policja jest zła, chowa się w krzakach a my - mistrzowie kierownicy -
    nie możemy jechać 100km/h po mieście (bo przecież droga prosta).
    A mnie kiedyś podwieźli na pole namiotowe (tak tak - to nie tylko w usa),
    znaleźli pajaca który zablokował mnie bo zaparkował tylko "na chwilę" w
    poprzek, załatwli dokładnie wszystko przy dość konkretnym wypadku, w 3 min
    przyjechali do gościa co o 2 w nocy ciął w bloku panele krajzegą...
    qrczak... nie wiem gdzie Wy znajdujecie tych złych ale może to kwestia
    podejścia ?? jak się poprosi a nie żąda to jest trochę inna gadka i naprawdę
    jeszcze nie trafiłem na olewusa który nie chce pomóc..... (no może poza
    przypadkami kiedy pisali mi mandaty.... wtedy wredoty jedne nie chciały
    pomóc :D )

    BTW: pewnie większośc była za zachodnią granicą - ile razy widzieliście tam,
    że ktoś zap....la 100km/h po mieście ?? albo ile razy widzieliście
    wyprzedzanie wyprzedzającego na ciągłej ?? A u nas to norma...

    Zdrowego rozsądku życzę bo życie jest tylko jedno a czasem wystarczy
    chwila..... zwłaszcza ta chwila w samouwielbieniu dla swoich możliwości.....
    A najgorsze jest kiedy ktoś normalny trafi na takiego kretyna jadącego z
    przeciwka który wie że to ograniczenie jest bez sensu.......


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: