eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyauto z salonu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 31. Data: 2014-08-14 13:26:19
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    W dniu 2014-08-14 01:42, Pszemol pisze:

    > Nie chodzi o to, aby wykupywać dokładnie każdą nawet egzotyczną
    > permutację wszystkich możliwych kombinacji, bo to niepraktyczne
    > nigdzie... Ale najczęściej brane kombinacje w najczęściej robionych
    > kolorach powinny stać na placu do wzięcia od ręki.

    Salon jednej marki, bardzo skromny wybór, to np.:
    3 modele,
    6 kolorów,
    4 materiały/kolory wnętrza,
    3 kombinacje silników/skrzynia,
    3 opcje dodatkowego wyposażenia
    Razem: 648 sztuk na placu. Gdzieś przesadziłem?


  • 32. Data: 2014-08-14 13:49:19
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lsi6cr$2bou$...@n...ipartners.pl...

    > Nie chodzi o to, aby wykupywać dokładnie każdą nawet egzotyczną
    > permutację wszystkich możliwych kombinacji, bo to niepraktyczne
    > nigdzie... Ale najczęściej brane kombinacje w najczęściej robionych
    > kolorach powinny stać na placu do wzięcia od ręki.

    > Salon jednej marki, bardzo skromny wybór, to np.:
    > 3 modele,
    > 6 kolorów,
    > 4 materiały/kolory wnętrza,
    > 3 kombinacje silników/skrzynia,
    > 3 opcje dodatkowego wyposażenia
    > Razem: 648 sztuk na placu. Gdzieś przesadziłem?

    W praktyce okazuje się że ponad połowa klientów bierze srebrny z manualną
    skrzynią i najtańszym dieslem. Do tego kolor tapicerki jest powiązany z
    kolorem nadwozia.

    Pozostaje kwestia dodatkowego wyposarzenia. Ale tu dilerzy też mają dane
    statystyczne co najczęściej klienci biorą.

    Wychodzi na to że wystarczy mieć po kilka srebrnych sztuk z każdego modelu
    różniących się wyposażeniem dodatkowym + po jeden sztuce w innych kolorach
    (dla podglądu).

    Czyli mając na placu jakieś 10 sztuk tego samego modelu załatwiamy
    pozytywnie od ręki połowę klientów.

    W rzeczywistości pewnie więcej bo wielu klientów mając do wyboru auto z
    placu w którym brakuje podłokietnika albo czekanie 2 miesiące na
    wyprodukowanie takiego samego z podłokietnikiem często zdecyduje się na auto
    z placu.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 33. Data: 2014-08-14 14:15:42
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: AL <a...@s...tam.pl>

    On 2014-08-14 13:49, Ergie wrote:
    > Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:lsi6cr$2bou$...@n...ipartners.pl...
    >
    >> Nie chodzi o to, aby wykupywać dokładnie każdą nawet egzotyczną
    >> permutację wszystkich możliwych kombinacji, bo to niepraktyczne
    >> nigdzie... Ale najczęściej brane kombinacje w najczęściej robionych
    >> kolorach powinny stać na placu do wzięcia od ręki.
    >
    >> Salon jednej marki, bardzo skromny wybór, to np.:
    >> 3 modele,
    >> 6 kolorów,
    >> 4 materiały/kolory wnętrza,
    >> 3 kombinacje silników/skrzynia,
    >> 3 opcje dodatkowego wyposażenia
    >> Razem: 648 sztuk na placu. Gdzieś przesadziłem?
    >
    > W praktyce okazuje się że ponad połowa klientów bierze srebrny z
    > manualną skrzynią i najtańszym dieslem. Do tego kolor tapicerki jest
    > powiązany z kolorem nadwozia.
    >
    > Pozostaje kwestia dodatkowego wyposarzenia. Ale tu dilerzy też mają dane
    > statystyczne co najczęściej klienci biorą.
    >
    jesli chodzi o wyposaŻenie, to w PL moze rzeczywiscie schodza same
    golasy - ale to sie juz na cale szczescie zmienia, choc nie zawsze.

    Rok temu zaproponowalem dilerowi, ze zamowie auto w full wypasie, czyli
    topowe wyposazenie, mocny silnik, dod. dodatki typu panoramiczny dach,
    kolor nieszablonowy czyli mocny blekit z jasnym srodkiem. Auto bedzie
    mialo status demo, ale ja je odkupie za nizsza cene (jak to z autami
    demo). Zaleta tego byloby, ze auto wyroznialoby sie na tle tych
    wszystkich szaraczkow w salonie i wyposazeniem i kolorystyka i byc moze
    jakis klient by sie rowniez skusil na jakas ekstrawagancje - bo to co
    jest wypisane w katalogach nie zawsze przemawia do wyobrazni.
    Diler sie nie zgodzil na moje warunki 10tys pln obnizki ceny wyjsciowej
    (zaproponowal 5tys), mimo, ze samochod bylby przedplacony i mial
    zagwarantowany jego zbyt przy okazji posluzylby jako reklama.


    > Wychodzi na to że wystarczy mieć po kilka srebrnych sztuk z każdego
    > modelu różniących się wyposażeniem dodatkowym + po jeden sztuce w innych
    > kolorach (dla podglądu).
    >
    tylko dlaczego jest tak, ze wiekszosc kolorow w polskich salonach to:
    czarny, bialy, srebrny, dwa odcienie szarego :(
    A w palecie mozna wybrac (zamowic) dod. inne kolory.

    Dodatkowo najczesciej sa tylko czarne wnetrza a ja zdecydowanie wole
    jasne (bo czarne jest dla mnie przygnebiajace),..... etc
    Sa dod. rozne wykonczenia tapicerki.

    > Czyli mając na placu jakieś 10 sztuk tego samego modelu załatwiamy
    > pozytywnie od ręki połowę klientów.
    >

    jesli kupujesz auto, ktorym chcesz jezdzic przez 5 lat, ktore kosztuje
    iles tam kasy, to chcialbys miec takie, jakie mozesz miec a nie takie
    jakie zaoferuje Ci diler jako jedyne dostepne.
    No chyba, ze klient jest postawiony pod sciane i mu nie zalezy, badz
    diler skusi go, ze ok - bedzie srebrne zamiast niebieskiego ale gratis
    bedzie np. nawigacja, reflektory skretne, biksenony,..... czyli cos co
    klient by nie kupil normalnie, bo drogie.


    > W rzeczywistości pewnie więcej bo wielu klientów mając do wyboru auto z
    > placu w którym brakuje podłokietnika albo czekanie 2 miesiące na
    > wyprodukowanie takiego samego z podłokietnikiem często zdecyduje się na
    > auto z placu.
    >
    jesli auto stoi na placu, to mozna sie zawsze potargowac z dilerem - bo
    on ma jakies tam cisnienia na jego uplynnienie i zrobienie miejsca na nowy.
    I to jest jedyna zaleta tego, ze bierzemy auto z placu.




  • 34. Data: 2014-08-14 15:34:43
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "AL" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:lsi99f$1qo$...@d...me...

    > Rok temu zaproponowalem dilerowi, ze zamowie auto w full wypasie, czyli
    > topowe wyposazenie, mocny silnik, dod. dodatki typu panoramiczny dach,
    > kolor nieszablonowy czyli mocny blekit z jasnym srodkiem. Auto bedzie
    > mialo status demo, ale ja je odkupie za nizsza cene (jak to z autami
    > demo). Zaleta tego byloby, ze auto wyroznialoby sie na tle tych wszystkich
    > szaraczkow w salonie i wyposazeniem i kolorystyka i byc moze jakis klient
    > by sie rowniez skusil na jakas ekstrawagancje - bo to co jest wypisane w
    > katalogach nie zawsze przemawia do wyobrazni.
    > Diler sie nie zgodzil na moje warunki 10tys pln obnizki ceny wyjsciowej
    > (zaproponowal 5tys), mimo, ze samochod bylby przedplacony i mial
    > zagwarantowany jego zbyt przy okazji posluzylby jako reklama.

    To co napisałeś utwierdza mnie tylko w przekonaniu że to o czym
    nieoficjalnie wszyscy mówią jest prawdą - dilerzy nie żyją ze sprzedaży
    samochodów tylk oz serwisów. Im kompletnie nie zależy na klientach.

    Zrobiłem sobie kiedyś wycieczkę po salonach szukając auta. Odwiedziłem 7
    albo 8 salonów różnych marek. Był sierpień i upał. Tylko dwóch dilerów
    zaproponowało coś zimnego do picia - reszta nic. Jeden diler miał kącik z
    kredkami i kolorowankami gdzie mogłem zostawić na chwilę dziecko i spokojnie
    rozmawiać o wyposażeniu - pozostali nic.

    Kilku dilerów nie miało na placu ani jednej sztuki popularnego modelu który
    chciałem kupić i zamiast tego prowadzili mnie do serwisu gdzie akurat było
    jakieś auto klienta. Cos takiego jak jazda próbna było możliwe tylko u dwóch
    dilerów po wcześniejszym umówieniu i odczekaniu kilka tygodni.

    >> Wychodzi na to że wystarczy mieć po kilka srebrnych sztuk z każdego
    >> modelu różniących się wyposażeniem dodatkowym + po jeden sztuce w innych
    >> kolorach (dla podglądu).

    > tylko dlaczego jest tak, ze wiekszosc kolorow w polskich salonach to:
    > czarny, bialy, srebrny, dwa odcienie szarego :(
    > A w palecie mozna wybrac (zamowic) dod. inne kolory.

    Według statystyk w EU około połowy nowych samochodów ma kolor srebrny/szary
    metalik. Nic dziwnego że takie królują w salonach.

    > Dodatkowo najczesciej sa tylko czarne wnetrza a ja zdecydowanie wole jasne
    > (bo czarne jest dla mnie przygnebiajace),..... etc
    > Sa dod. rozne wykonczenia tapicerki.

    Czarne się mniej brudzi i większość ludzi kupuje ciemne wnętrza.

    >> Czyli mając na placu jakieś 10 sztuk tego samego modelu załatwiamy
    >> pozytywnie od ręki połowę klientów.

    > jesli kupujesz auto, ktorym chcesz jezdzic przez 5 lat, ktore kosztuje
    > iles tam kasy, to chcialbys miec takie, jakie mozesz miec a nie takie
    > jakie zaoferuje Ci diler jako jedyne dostepne.

    Są rzeczy dla mnie istotne - np. klimatyzacja, światła przeciwmgłowe. A są
    takie które mogą być ale nie muszą jak np. podłokietnik czy oświetlenie
    schowka.
    Na pierwsze bym czekał na drugie nie.

    > No chyba, ze klient jest postawiony pod sciane i mu nie zalezy, badz diler
    > skusi go, ze ok - bedzie srebrne zamiast niebieskiego ale gratis bedzie
    > np. nawigacja, reflektory skretne, biksenony,..... czyli cos co klient by
    > nie kupil normalnie, bo drogie.

    Bywa i tak.

    >> W rzeczywistości pewnie więcej bo wielu klientów mając do wyboru auto z
    >> placu w którym brakuje podłokietnika albo czekanie 2 miesiące na
    >> wyprodukowanie takiego samego z podłokietnikiem często zdecyduje się na
    >> auto z placu.

    > jesli auto stoi na placu, to mozna sie zawsze potargowac z dilerem - bo on
    > ma jakies tam cisnienia na jego uplynnienie i zrobienie miejsca na nowy.

    Prawda, szczególnie pod koniec roku - diler chce szybko puścić do ludzi to
    co ma na placu, by mieć miejsce na tzw. nowy rok modelowy.

    > I to jest jedyna zaleta tego, ze bierzemy auto z placu.

    Dla mnie podstawową zaletą jest jednak to że mam auto od razu (np. w czerwcu
    i jadę nim na wakacje) a nie dopiero we wrześniu.

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 35. Data: 2014-08-14 19:50:07
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: tyran <t...@o...pl>

    On 2014-08-14 14:15, AL wrote:

    > jesli kupujesz auto, ktorym chcesz jezdzic przez 5 lat, ktore kosztuje
    > iles tam kasy, to chcialbys miec takie, jakie mozesz miec a nie takie
    > jakie zaoferuje Ci diler jako jedyne dostepne.
    > No chyba, ze klient jest postawiony pod sciane i mu nie zalezy, badz
    > diler skusi go, ze ok - bedzie srebrne zamiast niebieskiego ale gratis
    > bedzie np. nawigacja, reflektory skretne, biksenony,..... czyli cos co
    > klient by nie kupil normalnie, bo drogie.

    Tylko toyota takie miała, które liczyłem, że kupię i mogłem się
    przejechać. Wszyscy inni mają z wypasionymi silnikami by nie okazało
    się, że to demo co jadę to nie ciągnie. W citroenie chciałem 120KM Grand
    Picasso w benzynie, a jechałem dieslem ponad 150konnym. Tego nie da się
    przecież porównać

    >
    >> W rzeczywistości pewnie więcej bo wielu klientów mając do wyboru auto z
    >> placu w którym brakuje podłokietnika albo czekanie 2 miesiące na
    >> wyprodukowanie takiego samego z podłokietnikiem często zdecyduje się na
    >> auto z placu.
    >>
    > jesli auto stoi na placu, to mozna sie zawsze potargowac z dilerem - bo
    > on ma jakies tam cisnienia na jego uplynnienie i zrobienie miejsca na nowy.
    > I to jest jedyna zaleta tego, ze bierzemy auto z placu.
    >

    To jest zaleta dla kupującego. Dla sprzedawcy to wada bo wie, ze musi
    sprzedać i wie, że będzie musiał opuścić.



    --
    tyran


  • 36. Data: 2014-08-15 03:20:59
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Ergie" <e...@s...pl> wrote in message
    news:lsi7o0$pn4$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:lsi6cr$2bou$...@n...ipartners.pl...
    >
    >> Nie chodzi o to, aby wykupywać dokładnie każdą nawet egzotyczną
    >> permutację wszystkich możliwych kombinacji, bo to niepraktyczne
    >> nigdzie... Ale najczęściej brane kombinacje w najczęściej robionych
    >> kolorach powinny stać na placu do wzięcia od ręki.
    >
    >> Salon jednej marki, bardzo skromny wybór, to np.:
    >> 3 modele,
    >> 6 kolorów,
    >> 4 materiały/kolory wnętrza,
    >> 3 kombinacje silników/skrzynia,
    >> 3 opcje dodatkowego wyposażenia
    >> Razem: 648 sztuk na placu. Gdzieś przesadziłem?
    >
    > W praktyce okazuje się że ponad połowa klientów bierze srebrny z manualną
    > skrzynią i najtańszym dieslem. Do tego kolor tapicerki jest powiązany z
    > kolorem nadwozia.
    >
    > Pozostaje kwestia dodatkowego wyposarzenia. Ale tu dilerzy też mają dane
    > statystyczne co najczęściej klienci biorą.
    >
    > Wychodzi na to że wystarczy mieć po kilka srebrnych sztuk z każdego modelu
    > różniących się wyposażeniem dodatkowym + po jeden sztuce w innych kolorach
    > (dla podglądu).
    >
    > Czyli mając na placu jakieś 10 sztuk tego samego modelu załatwiamy
    > pozytywnie od ręki połowę klientów.
    >
    > W rzeczywistości pewnie więcej bo wielu klientów mając do wyboru auto z
    > placu w którym brakuje podłokietnika albo czekanie 2 miesiące na
    > wyprodukowanie takiego samego z podłokietnikiem często zdecyduje się
    > na auto z placu.

    Dokładnie tak!
    A najważniejsze że nie odejdzie z placu nie kupując i dając sobie czasu
    do zastanowienia się i zmiany decyzji... albo nie pójdzie do konkurencji :-)


  • 37. Data: 2014-08-17 19:13:53
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Tue, 12 Aug 2014 19:25:54 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    wrote:

    >Wszystkie? A jak byś chciał pojeździć tym z klimą żeby wiedzieć
    >ile mu mocy ujmuje klima to jest taki z klimą do pojeżdzenia?

    Polska to nie USA, tutaj ciężko o nowe auto bez klimy.

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 38. Data: 2014-08-17 19:27:32
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "jerzu" <t...@i...pl> wrote in message
    news:vlo1v9lr4b2ab9suig1j784ll7pbtn25n5@4ax.com...
    > On Tue, 12 Aug 2014 19:25:54 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    > wrote:
    >
    >>Wszystkie? A jak byś chciał pojeździć tym z klimą żeby wiedzieć
    >>ile mu mocy ujmuje klima to jest taki z klimą do pojeżdzenia?
    >
    > Polska to nie USA, tutaj ciężko o nowe auto bez klimy.

    To się sakramencko klimat zmienił w Srodkowej Europie...
    Widać globalne ocieplenie, jeszcze 10 lat temu auta z klimą
    w Polsce można było policzyć na palcach jednej ręki ;-)


  • 39. Data: 2014-08-17 19:47:50
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: jerzu <t...@i...pl>

    On Sun, 17 Aug 2014 12:27:32 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    wrote:

    >To się sakramencko klimat zmienił w Srodkowej Europie...
    >Widać globalne ocieplenie, jeszcze 10 lat temu auta z klimą
    >w Polsce można było policzyć na palcach jednej ręki ;-)

    11 lat temu to ja miałem Transita (takie auto dostawcze) z klimą.

    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
    Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145


  • 40. Data: 2014-08-17 19:53:59
    Temat: Re: auto z salonu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "jerzu" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:8lq1v9p8ruomsn0uq5auuq8go598ncerof@4ax.
    com...
    > On Sun, 17 Aug 2014 12:27:32 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
    > wrote:
    >
    >>To się sakramencko klimat zmienił w Srodkowej Europie...
    >>Widać globalne ocieplenie, jeszcze 10 lat temu auta z klimą
    >>w Polsce można było policzyć na palcach jednej ręki ;-)
    >
    > 11 lat temu to ja miałem Transita (takie auto dostawcze) z klimą.

    U mnie klima jest obowiązkowo od roku 1999.
    To raczej sporo więcej niż 10 lat temu.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: