AK <n...@n...com> napisał(a):

> Użytkownik " fir" <f...@W...gazeta.pl> napisał:
>
> > jek wytlumaczyc te masywne bloki mov'ow ?
>
> Firze.
> Wiedziony umiejetnoscia prekognicji zadalem Ci drzewiej zadanie
> tyczace optymalizacji ramy wywolania procedury C .
> Jak zwykle "olales" to zadanie, a gdybys podszedl do tego powaznie
> jak profesjonalista (a nie jak rozkapryszony dzieciak i zwykly dres)
> to nie zadawalbys teraz w/w glupiego pytania.
>
> Ktos kto dzis uzywa BCC32 do "kodzienia" w (Twoim) zalozeniu majacego
> byc wysoce optymalnym (w sensie optymalnosci kodu assemblerowego)
> jest totanym palantem, dresem i betonem.
> Wiadomo albowiem od zawsze (15 lat min.) ze kompilatory Borlanda w tym
> zakresie _zatrzymaly sie kompletnie w rozwoju_.
> Oczywiscie mozna im znacznie pomoc (stad moje 'prekognicyjne' zadanie dla
Ciebi
> e),
> i o dziwo mozna to zrobic jeszcze w C. No ale widze, ze i w tym jezyku
jestes j
> eszcze
> dresem i newbie, wiec moze udaj sie ze swoimi pytaniami na pl.comp.lang.c
> Tam wiecej takich jak Ty, wiec bedziecie mogli sobie spokojnie rozwazac
"dobroc
> "
> generatora kodu i optymalizatora warstwy bajtkodu kochanego Borlanda.
>
> O wiele lepszy (dzis, bo dawniej - poczatek lat 90tych - bylo dokladnie
> odwrotnie) pod tym wzgledem jest VC/VC++, a najlepszym IMHO
> pod tym wzgledem kompilatorem byl nieodzalowany (dla mnie:)
> MicroWay C/C++, ale tez inny TopSpeed C/C++ czy chocby Watcom C/C++
> (na Watcoma uwaga, chyba zatrzymal sie na 32 but i dalej uze niczewo nie
budiet
> ).
>
> PS: Szanowny Firze. Kiedys (lata 90te) bedac na bezrobociu i chcac
podciagnac
> swoj angielski udalem sie do Urzedu Pracy w Rzeszowie w celu uzysania
mnie
> jsca
> w darmowym kursie j.ang. Jakiez bylo moje "zdziwienie" gdy okazalo sie
iz
> nauka angielskiego mi nie przysluguje gdyz.. "nie podnosi ona mych
kwalifi
> kacji
> zawodowych" jako programisty (po prostu nie figuruje w odpowiedniej
tabelc
> e
> z Ministerstwa Pracy).
> Spytalem wiec jakie kursy ew. podnosza te umiejetnosci/kwalifikacje
zawodow
> e.
> Okazalo sie, ze np. toczenie w drewnie tudziez umiejetnosc zbrojenia
konst
> rukcji
> betonowych. Ja zrezygnowalem z w/w i do dzisiaj zaluje :) Proponuje Ci
firz
> e
> na powaznie rozwazyc wyzej zasugerowane przekwalifikowanie
> (proponuje raczej toczenie w drewnie) bo jako programista C/ASM z takimi
> brakami wiedzy i doswiadczenia i tak skonczysz jako zbrojarz na jakiejs
> budowie w Niemczech :(
>
> AK
>

hehe, tn poziom glabienia mnie przygnebia i na pewno nie pogadamy
na takim poziomie ;) nie umiesz powiedzec nic nt (tematem jest

_optymalizacja procedury_

) to sorrki ;) smieszne ze mi sie zarzuca
smiecenie gdy spojrzcie na siebie tego typu przymulaste blablanie
_all the time_ i nic na temat (czasem sie odnosze bo nie lubie
przymulastego wrazenia (i te moje komentarze sa czy tez były somewhat
wymuszone owym zagłąbianiem wlasnie) - ale normalnie to interesuja
mnie topiki, poprawki c, optymalizacje, paradygmat strukturalny,
ogl) nie podoba ci sie ze lubie sprawdzic cos pod bcc32?: zbij zone,
skop psa, albo spij sie u cioci na imininach ale czemu do mnie takie
przymule teksty :/




napisze to wyrazniej

rozmowy typu

1. poprawki c, optymalizacje, paradygmat strukturalny, ogl

OK

2. nie moge wytrzymac i musze skopac psa, wstawie rozmowke typu
z czerwonym pyskiem po kielichu u cioci na imineianach (np o
monterach w niemczech)

SORRY

teraz spojrzcie ile pisze ja na temat 1 i o czym pisze co bardziej
przymulasta czesc tutejszych 'grupowiczow' (czesc z nich na 1 nie potrafi
powiedziec praktycznie nic, ( poza sugerowaniem ze jestem glupszy od
nich ;-) - co juz nalezy do 2)

Ostatnio odnosilem sie duzo do tego głabienia bo staralem sie dac odpór
tej głupocie - i uwazam ze nawet czesciowo mi sie to udalo, tj glupi nie
zmadrzeli nic a nic, ale przynajmniej zyskalem pewne jasnosc w
pewnych sprawach



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/