Witam,

Przymierzam się do zmiany amortyzatorów w Corolli.
Poprzednim razem wymieniałem na Kayaby - jestem bardzo zadowolony z
jakości i trwałości, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy...

Jak wygląda porównanie Kayaby z innymi firmami?
Znalazłem takie:
Tokico - cena bardzo porównywalna
GH - znacząco tańsze
Kamoka - trochę tańsze
Są jeszcze Monroe, Gabriel, Sachs, TRW, Boge, Delphi...

Na które z nich zwrócić uwagę?
Chodzi mi oczywiście o dobre i tanie ;) , ale bardziej mi zależy na
jakości - czy można kupić równie dobre, jak KYB, a tańsze?

Podobne pytanie dot. sprężyn (zwykłe, nie żadne obniżające, wręcz +10-20
mm by się przydało): tu są Kayaba, GH, Lesjofors: które wybrać?

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

do góry

LEPEK <n...@n...net> wrote in news:4bc42c42@news.home.net.pl:

> Na które z nich zwrócić uwagę?
> Chodzi mi oczywiście o dobre i tanie ;) , ale bardziej mi zależy na
> jakości - czy można kupić równie dobre, jak KYB, a tańsze?

KYB

do góry

Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości
news:4bc42c42@news.home.net.pl...

> Przymierzam się do zmiany amortyzatorów w Corolli.
> Poprzednim razem wymieniałem na Kayaby - jestem bardzo zadowolony z
> jakości i trwałości, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy...

to ile tych km przejechales jesli juz szukasz 3cich amorków?

do góry

W dniu 2010-04-13 18:28, Arbiter pisze:

> to ile tych km przejechales jesli juz szukasz 3cich amork?w?

Fabryczne wymieniłem po 127000 - już ich prawie nie było, przejazd przez
torowisko po łuku to było losowanie pasa ;)

Od wymiany na obecne Kayaby minęło prawie 120000 i już powoli widać
zużycie. Jeszcze penie z 10000 km (niecałe pół roku) i czas na wymianę.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

do góry

> Jak wygląda porównanie Kayaby z innymi firmami?
> Znalazłem takie:
> Tokico - cena bardzo porównywalna
> GH - znacząco tańsze
> Kamoka - trochę tańsze
> Są jeszcze Monroe, Gabriel, Sachs, TRW, Boge, Delphi...

Kayaba i Sachs są bardzo dobre, ZCTK Boge i Sachs należą do koncernu ZF więc
to bedzie to samo ;-) TRW też jest OEMowym producentem więc też pewnie
będzie OK, nie wiem jak Delphi w Toyocie ale dla Opla jako tania alternatywa
sprawdzają się bardzo dobrze, zresztą pewna wieść gminna niesie że Deplhi w
Krośnie robi amortyzatory dla GM (przynajmniej dla Astry G Classic),

> Na które z nich zwrócić uwagę?
> Chodzi mi oczywiście o dobre i tanie ;) , ale bardziej mi zależy na
> jakości - czy można kupić równie dobre, jak KYB, a tańsze?

poszukaj opinii jak sprawdzają się Delphi gazowe w Toyocie, w Oplu nie
miałem na to reklamacji a dość dużo poszło ich dla flotowych aut,

> Podobne pytanie dot. sprężyn (zwykłe, nie żadne obniżające, wręcz +10-20
> mm by się przydało): tu są Kayaba, GH, Lesjofors: które wybrać?

Lesjofors na pewno będą OK, Kayaby nie sprzedawałem więc nie mam opinii ale
IMO marka zobowiązuje, GH całkiem nie znam,
brat

do góry

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi> napisał w wiadomości
news:4bc4aca1$1@news.home.net.pl...

> Fabryczne wymieniłem po 127000 - już ich prawie nie było, przejazd przez
> torowisko po łuku to było losowanie pasa ;)

no to nie wiem, ja mam 135 tyś i nie czuje żadnych problemów. A
doświadczenie z japończykami mówi, że dopóki się nie wyleją albo nie
przestaną totalnie działać to nie wymieniać. Fabryczne części wytrzymują
bardzo długo a jak wymienisz to potem bedziesz musiał wymieniać cyklicznie.
Kiedyś niepotrzebnie wymienilem dobre amortyzatory w innym samochodzie i to
bylo niepotrzebne

do góry

Arbiter pisze:
> Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi> napisał w wiadomości
> news:4bc4aca1$1@news.home.net.pl...
>
>> Fabryczne wymieniłem po 127000 - już ich prawie nie było, przejazd przez
>> torowisko po łuku to było losowanie pasa ;)
>
> no to nie wiem, ja mam 135 tyś i nie czuje żadnych problemów. A
> doświadczenie z japończykami mówi, że dopóki się nie wyleją albo nie
> przestaną totalnie działać to nie wymieniać. Fabryczne części wytrzymują
> bardzo długo a jak wymienisz to potem bedziesz musiał wymieniać cyklicznie.
> Kiedyś niepotrzebnie wymienilem dobre amortyzatory w innym samochodzie i to
> bylo niepotrzebne

Dla tego się zastanawiam, czy to robić. Niby obecne (drugi komplet)
jeszcze działają całkiem-całkiem, ale doświadczenie z fabrycznymi
podpowiada mi, że to może być ich schyłek. Z drugiej strony może masz
rację - skoro działa, to po co dotykać.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

do góry