eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia[alarmowe] 909 czyli pani minister ma pomysła ;-)Re: [alarmowe] 909 czyli pani minister ma pomys3a ;-)
  • Data: 2011-03-12 14:22:04
    Temat: Re: [alarmowe] 909 czyli pani minister ma pomys3a ;-)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    WAM napisał:

    >>> Akurat z ratownictwem medycznym moze byc najwiekszy problem bo jest
    >>> ono jakby nie patrzec "prywatne" (za pieniadze publiczne, na podstawie
    >>> kontraktow). Dzis dysponentem karetek na danym obszarze (niekoniecznie
    >>> zgodnym z podzialem administracyjnym) jest ten, jutro moze byc inny
    >>> podmiot.
    >> I choćby to jest wystarczającym powodem do likwidacji 999.
    > Jakos nie widze tego powodu. Co za roznica czy numer jest taki czy inny? :)

    Choćby z tego, że jeden numer nie może dzwonić jednocześnie w wielu
    miejscach (u dysponentów pojedynczych karetek).

    > Chyba ze masz cos innego na mysli niz tu czytam.

    Nie ten ostatni czasownik ważny, tylko przedostatni.

    >> Nie wiem co to takie to "PLI CBD", ale zwykłe "proszę się nie rozłączać"
    >> całkowicie rozwiązuje problem.
    > To magiczne haslo "Prosze sie nei rozlaczac" powoduje ze operator
    > dowie sie nagle gdzie mieszka Paciaciakowa?

    Dowiedzą się ci, co powinni się dowiedzieć.

    >> No bo właśnie elementem tej teorii jest to, że jeśli zamiast w remizach
    >> z jedną linią, ci ludzie siądą w jednym centrum, to nawet jak ich będzie
    >> dziesięć razy mniej, to będę miał gwarancję dodzwonienia się bez czekania.
    > Dzis miasto wojewodzkie obsluguje 10 osob i jest kolejka na kilka
    > munut. Jutro cale wojewodztwo (5 razy wiecej ludnosci) bedzie
    > obslugiwac 8 osob, ktore po przyjeciu beda dzwonic do sluzb w terenie
    > aby przekazac to co przyjely. Nie widze tu gwarancji dodzwonienia sie
    > bez czekania, ale oby nam sie udawalo.

    W mieście wojewódzkim Warszawa zdarzało mi się czekać najwyżej ze dwie
    minuty (czyli o dwie minuty za długo). W rewirze prowincjonalnego
    posterunku -- znacznie dłużej. Więc średnia się z pewnością poprawi.
    A stan idealny (nieczekania) zawsze będzie się dało osiągnąć
    zatrudniając kolejnie kilka osób -- nikt nie będzie się mógł tłumaczyć,
    że na potrzebne kolejne pińcet etatów nie ma kasy.

    >> A może jednak ktoś to policzył? Może tylko niefachowcom wydaje się,
    >> że wszystkiego mało?
    > Jesli fachowcem w tym zakresie jest minister a niefachowcami sa Ci
    > ktorzy obecnie pracuja przy obsludze tel. alarmowych i widza na
    > codzien te kolejki to masz racje.

    No to mam rację -- bo po tej rozmowie nabieram przekonania, że "tam
    na dole" pracują ludzie kompletnie pozbawieni wyobraźni. Tacy, co to
    nie wystarczy im dać dobre narzędzie, bo sami nie wpdadną na to, jak
    go użyć. Wywalić, zaorać, zatrudnić nowych, zapłacić każdemu dwa razy
    więcej. Będzie taniej.

    >> Ale jeśli operatorów będzie mało, to można szybko dodać następnych.
    > Czlowieka mozna zatrudnic w ciagu godziny

    Wywalić w pierony na zbity pysk można jeszcze szybciej (wiem, jest okres
    wypowiedzenia, ale w tym czasie może na przykład zamiatać podłogę albo
    w ogóle nie przychodzić do roboty). Da się zrobić. Byle za organizację
    zabrał się ktoś z jajami.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: