-
71. Data: 2016-07-21 21:56:48
Temat: Re: akopalipsa
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 20.07.2016 o 18:00, Mirek pisze:
> W dniu 20.07.2016 o 17:36, sundayman pisze:
>
>> - naboje od syfonów napełnione prochem i zakręcone śrubą (masakra)
>
> I do ogniska, czy jakiś bardziej wyrafinowany sposób?
>
Czarek pod tramwaj.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
72. Data: 2016-07-21 22:02:35
Temat: Re: akopalipsa
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 21.07.2016 o 10:34, Paweł Pawłowicz pisze:
> Najbardziej zabawne było to, że instruktor został zawieszony na trzy
> miesiące, potem wrócił. Musiał mieć dobre "plecy".
>
Uznali, że to nie polityczne, czyli w sumie głupstwo ;)
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
73. Data: 2016-07-21 22:10:20
Temat: Re: akopalipsa
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 21.07.2016 o 10:58, HF5BS pisze:
> Pochwal sie, jest przedawnienie :)
>
Jakie przedawnienie, będzie zbrodnia komunistyczna!
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
74. Data: 2016-07-21 22:12:31
Temat: Re: akopalipsa
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "bartekltg" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:nmqmuu$8qb$1@node2.news.atman.pl...
>> 3100 stopni? Nie pamiętam, czy tyle ma płonący magnez? (nie wiem, czy z
>> termitem nie mylę)
>
> Skąd taka temperatura?
> Żeby pojawiały się dziury nie trzeba pewnie nawet dokłądnie T topnienia,
> a 3100degC to jest powyżej T wrzenia dla zelaża.
Tak się magnez pali... Właśnie sprawdziłem.
A elektron, to głównie magnez przecież, nawet do 98%.
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
75. Data: 2016-07-21 22:13:45
Temat: Re: akopalipsa
Od: Czarek Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 21.07.2016 o 11:13, HF5BS pisze:
>
> A pomyśleć, że podobno komuna wszystkiego się bała, z własnym cieniem
> włącznie. A przez cenzurę przeszła książeczka bodajże Stefana
> Sękowskiego, tytułu nie pomnę, gdzie opisywał produkcję prochu czarnego,
> preparatu promieniotwórczego na bazie koszulki żarowej Auera,
> luminofory, chyba ognie bengalskie też... Tośmy świętsi od Papieża...
> wróć, komuny, bardziej sie boimy, niż ona :P
Pamiętam, to były farby świecące ze składnikiem radioaktywnym. Mogące
latami świecić, a nie tak, że godzinę czy dwie po naświetleniu światłem.
Też to czytałem.
--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl
-
76. Data: 2016-07-21 23:21:40
Temat: Re: akopalipsa
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <dadoro@_wp_._com_> napisał w wiadomości
news:57910ce6$0$12550$65785112@news.neostrada.pl...
>> Skąd taka temperatura?
>> Żeby pojawiały się dziury nie trzeba pewnie nawet dokłądnie T topnienia,
>> a 3100degC to jest powyżej T wrzenia dla zelaża.
>
> Coś koło tego to termit ma. Ale magnez może też?
Zgadza się, termit (domieszkowany) nawet do 3800, choć i tak nie jest
rekordzistą.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Termit_(pirotechnika) (uwaga, jak pokaże brak
strony, to trzeba ręcznie dopisać nawias zamykający)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Magnez (wlaściwości fizyczne...) 3000-3100
Cyjan spala się w ok. 4000.
Nie udało mi się znaleźć nazwy substancji, to chyba mieszanina, która spala
sie OIDP, w 5200 stopniach... Szum informacyjny jest niesamowity...
A coś kiedyś przegladałem i trafiłem na dość zręczną listę.
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
77. Data: 2016-07-21 23:23:58
Temat: Re: akopalipsa
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:57912229$0$15198$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2016-07-21 o 20:02, Paweł Kasztelan pisze:
>> Ja tylko skopiowałem link znaleziony gdzieś w sieci i wysłałem.
>> Chodziło o mat. wyb. o nazwie Pentryt.
> Ciekaw jestem co to jest, ale boję się wpisać w wyszukiwarkę.
> Niby żartuję, ale...
Z Wikipedii nie zdjęli...
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
78. Data: 2016-07-21 23:30:44
Temat: Re: akopalipsa
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <dadoro@_wp_._com_> napisał w wiadomości
news:579118ef$0$654$65785112@news.neostrada.pl...
> dłoń. Wypalone dwie dziury w dłoni przez kondensator zasilacza do
> notebooka który przez weekend utrzymał ładunek... Długo się to goiło.
Niezblidowany... Ja zaliczyłem "zęby węża" paręnaście dni temu, jak
usiłowałem ustalić coś z matrycą w lapie, dwa, na szczęście tylko nieźle
śmierdzące, spore punkty, wypalone przez łuk elektryczny... Ale miewałem już
prawdziwe znaki elektryczne. Nie wiem, na ile to prawda, ale |kopnięty"
podobno powinien wypić łyżeczkę sody oczyszczonej w szklance wody.
> To tyle w tym odcinku (i chyba zresztą dość chwalenia się głupotą).
Ee... takie to ciekawe... Zaś popieram, aby przy tym myśleć. (choć, jak to
mawiają, i szewc bez butów chadza)
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
79. Data: 2016-07-21 23:41:54
Temat: Re: akopalipsa
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5791207b$0$648$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Krzysztof Ziemiec.
...
> Niby nie gasił wodą.
>
> http://www.poranny.pl/magazyn/art/5414960,krzysztof-
ziemiec-ulegl-wypadkowi-poparzyl-sie-plonaca-parafin
a,id,t.html
>
> "Najpierw - jako stary harcerz - przykryłem garnek pokrywką licząc, że
> odcięcie powietrza zdusi ogień, ale wtedy nastąpił wybuch. Chciałem to
> wynieść. Nie pomyślałem, że garnek był rozgrzany do czerwoności i wypadnie
> mi z rąk. Płonąca parafina oblała mnie i podłogę. W ten ogień padałem,
> wstawałem. W korytarzu natychmiast zajęła się, kupiona kilka tygodni
> wcześniej szafka. Nad nią były korki, które się przepaliły, wszystko
> wysadziło. Trwało to sekundy, może minuty."
Zdecydowanie musiało tam być coś jeszcze. I to raczej nie pojedyncze krople.
Nic dziwnego, że jebło.
W jednym ze szpitali na Pomorzu Zachodnim (nie mylić z województwem -
wówczas jeszcze nim nie było) widziałem, przez dosłownie chwilę, kilka
sekund, bo przechodziłem dalej, niejako w bonusie, przy okazji, salę z
ludźmi poparzonymi, chyba dwóch ich było. To było 32 lata temu. Do dziś
pamiętam, co tam zobaczyłem i usłyszałem (drzwi chyba były lekko uchylone, a
szyba nie przeslonięta), nie dla każdego taki widok. To nie był krzyk. To
był cichy jęk... Reszty oszczędzę.
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
80. Data: 2016-07-21 23:55:48
Temat: Re: akopalipsa
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:nmr8gu$2i9$1@usenet.news.interia.pl...
(wióry "elektronowe" zjarane w wiadrze)
> Tego nie wiem. Na WUCH-u miałem praktyki. Ten przykład był jednym z kilku
> w ramach "terapii BHP" ;)
> Przypadek miał miejsce nie później, niż w latach 70-tych, a raczej
> wcześniej. Wtedy jeszcze ludzie normalne były, nikt się takich drobnostek
> nie czepiał. Człek przeżył, to znaczyło pewnie, że zdolny do
Czy to taka drobnostka, taka akcja, dobrze, ze względnie mało stratna.
> pracy.
Pewnie tak. Może wtedy nawet nie było takiej konieczności, ale uważam, że
elementarne myślenie, powinno być podstawą. Przede wszystkim, jak jest
obrabiany materiał, to znać jego właściwości i zagrożenia, choćby to był
tylko cieć do wynoszenia śmieci. Stąd też właśnie swego czasu domagałem się,
aby architekt projektujący domy, miał choć elementarne pojęcie o
materiałach, z jakich zaprojektowany przez niego dom będzie zbudowany.
>
> Ech, ciekawie się ogląda filmy z okresu Dwudziestolecia. Przykładowo na
> ulicy zderzył się motocyklista z samochodem. Ludzie podbiegli, podnieśli
> motór i kierowcę, obu ustawili w pionie, a policjant jak był to jeszcze
> pomógł naprostować błotnik. Posadzili delikwenta na motorze i popchnęli,
> żeby odpalił. Gdzie tam kto myślał o mandatach - policja nie od tego była.
Wtedy ruch mniejszy, to i zapewne mniejsze obostrzenia. Nie wiem, na ile to
prawda, ale stan upojenia alkoholem był za dawnych czasów usprawiedliwieniem
dla kierowcy, który zrobił wypadek.
Znany polsko-szwajcarski aktor, Bohdan Eugene Junod, znany jako Eugeniusz
Bodo, w takim stanie właśnie spowodował wypadek, nie trafiłem na wzmiankę o
jakiejś szczególnej karze.
Zresztą, i ówczesna pirotechnika filmowa, to jak piardnięcie niemowlaczka
https://www.youtube.com/watch?v=8N8JpL1apNg a dziś, jak coś wydupi, to
klękajcie narody...
--
Życie jest przepiękną telenowelą, przenoszoną drogą płciową.
(C) Ferdek Kiepski
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)