Witam !

Posiadam Pendrive reporter XPress 4GB. Jak kupiłem go to miał zapis około
15-17MB/s , odczyt około 30MB/s ...

Pokusiło mnie jednak aby zrobić z niego bootowalny pendrive do HirenCD :(

http://www.hiren.info/pages/bootcd-on-usb-disk

Efekt jest taki że się Hiren odpala z pendrive , ale zapis spadł do około
8MB/s , odczyt także jest słabszy :(

Sformatowałem pendrive ale nic to nie pomogło. Próbowałem formatowac jak fat
, fat32 , ntfs , różne dawać wielkości klastera i nic ...

Odpaliłem diskparta i poleceniem clean wyczyściłem pendrive i założyłem na
nim partycję (logical primary) i też nic nie dało :(

Zupełnie nie wiem jak "odzyskać" transfer :(

Znajomy jeden który ma taki sam pendrive co ja nie robił z niego
"bootowalnego pendrive z Hirenem" i u niego transfery są o wiele wyższe niz
u mnie :(

Nie ma już pomysłu :(

do góry

/// kaszpir /// wrote:

> Efekt jest taki że się Hiren odpala z pendrive , ale zapis spadł do
> około 8MB/s , odczyt także jest słabszy :(

Wsadz to do linuxa i za pomoca "badblocks -w -f -p 1 /dev/sdX" wyzeruj go
porządnie, nastepnie złóż partycje zaczynajaca sie od 64 sektora (nie od 63
jak czeto sie widzi!). Powinno pomoc ;-)

--
pozdrawiam
Mikolaj

do góry

> Wsadz to do linuxa i za pomoca "badblocks -w -f -p 1 /dev/sdX" wyzeruj go
> porządnie, nastepnie złóż partycje zaczynajaca sie od 64 sektora (nie od
> 63 jak czeto sie widzi!). Powinno pomoc ;-)

Niestety ciągle zapis max 9Mb/s :(

Próbowałem diskpartem , używałem Clean ALL , założyłem partycję od 64sektora
i nie pomogło ...
Pod vistą próbowałem formatowac także i ciągle transfer taki sam :(

Po wyzerowaniu diskpartem nie było na pendrive niczego (brak partycji i itd)
, założyłem partycję i coągle niski transfer :(

Zupełnie nie wiem co zrobić :(

do góry

/// kaszpir /// wrote:
>> Wsadz to do linuxa i za pomoca "badblocks -w -f -p 1 /dev/sdX"
>> wyzeruj go porządnie, nastepnie złóż partycje zaczynajaca sie od 64
>> sektora (nie od 63 jak czeto sie widzi!). Powinno pomoc ;-)
>
> Niestety ciągle zapis max 9Mb/s :(
>
> Próbowałem diskpartem , używałem Clean ALL , założyłem partycję od
> 64sektora i nie pomogło ...
> Pod vistą próbowałem formatowac także i ciągle transfer taki sam :(
>
> Po wyzerowaniu diskpartem nie było na pendrive niczego (brak partycji
> i itd) , założyłem partycję i coągle niski transfer :(
>
> Zupełnie nie wiem co zrobić :(

Wyzerowałeś badblockiem?

--
pozdrawiam
Mikolaj

do góry

> Wyzerowałeś badblockiem?

Bad blockiem nie , bo strasznie długo by to trwało :(

Ale zerowałem diskpartem (clean all) , chyba nie ma żadnej różnicy ???

Spotkałes się wogóle z takim problemem ?
Jeśli badblock pomoże to zapuszczę kompa na noc i niech zrobi ...

Czego to jest wogóle wina ?
Zdejmuję partycję , zakładam i ciągle za niski transfer :(
Co to za cholerstwo :(

do góry

/// kaszpir /// wrote:
>> Wyzerowałeś badblockiem?
>
> Bad blockiem nie , bo strasznie długo by to trwało :(

No to wyzeruj :| Nie musisz kibicowac - idz na spacer czy cos ;-)

> Ale zerowałem diskpartem (clean all) , chyba nie ma żadnej różnicy ???

Owszem. Badblock zeruje sektor po sektorze różnymi paternami 0x00, 0xFF,
0xAA, 0x55 (nastepnie weryfikuje te dane). Diskpart zeruje tablice partycji
(jeden sektor).

> Spotkałes się wogóle z takim problemem ?
> Jeśli badblock pomoże to zapuszczę kompa na noc i niech zrobi ...

Owszem. Kiedyz zwolniła mi karta SDHC PQI z 12MB/s do jakiś 5MB/s.

> Czego to jest wogóle wina ?

Kontrolera i czegos tam. To by wiedzial moze producent.

> Zdejmuję partycję , zakładam i ciągle za niski transfer :(

Zakładanie kasowanie i partycji tu nie pomoze.
--
pozdrawiam
Mikolaj

do góry

/// kaszpir /// wrote:
>> Wyzerowałeś badblockiem?
>
> Bad blockiem nie , bo strasznie długo by to trwało :(
>
> Ale zerowałem diskpartem (clean all) , chyba nie ma żadnej różnicy ???
>
> Spotkałes się wogóle z takim problemem ?
> Jeśli badblock pomoże to zapuszczę kompa na noc i niech zrobi ...
>
> Czego to jest wogóle wina ?
> Zdejmuję partycję , zakładam i ciągle za niski transfer :(
> Co to za cholerstwo :(

Użyj SDFormatter, czasem pomaga.

miab

do góry