-
11. Data: 2014-01-02 15:27:29
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>>>>> U mnie też wpisywali do komputera.
>>>>>
>>>>> Po czym w ostatnim roku wpisywali... od nowa. Bo im dysk padł i
>>>>> stracili całą historię.
>>>>>
>>>>> Także "wpisywanie do komputera" nie miało nic wspólnego z centralną
>>>>> bazą danych.
>>>>
>>>> A po co to w ogóle miałoby być gdzieś centralnie ewidencjonowane ?
>>>>
>>> Po to zeby przy zakupie mozna bylo potwierdzic przebieg.
>>
>> Do tego nie potrzeba centralnej ewidencji. Poza tym aktualny właściciel
>> może sobie nie życzyć by ktoś kontrolował przebieg jego prywatnego
>> samochodu (prywatnego, prawda?). Centralna ewidencja daje taką
>> nieuprawnioną możliwość. Możliwość sprawdzenia przebiegu nie jest w
>> ogóle taką wartością, która zasługiwałaby na nakładanie na właściciela
>> obowiązku udostępniania takich danych. Gdyby jeszcze chodziło o
>> samochody wartościowe, ale gros używanych samochodów ma pomijalną
>> wartość rynkową np kilka tysięcy złotych wynikającą tylko z utrzymywania
>> w odpowiednim stanie technicznym do jazdy a nie wynikającym w ogóle z
>> przebiegu.
>
>
> a może sobie nie życzyć by w ogóel samochód miał rejestrację? A Ty mozesz
> sobie nie zyczyć by twoje dane były w bazie PESEL?
Pytasz czy praktyki wypalania numerów jakie miały miejsce w obozach
koncentracyjnych są dobre ?
Zależy czy się jest kapo.
-
12. Data: 2014-01-02 15:28:20
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 02.01.2014 14:15, AZ pisze:
/.../
> Po to zeby przy zakupie mozna bylo potwierdzic przebieg.
>
W Polsce ludzie nie chcą potwierdzać przebiegu. Chcą myśleć, że
wyfrajerzyli sprzedawcę. Chcą się popisywać przed sąsiadem.
-
13. Data: 2014-01-02 15:29:36
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com>
>>>> A po co to w ogóle miałoby być gdzieś centralnie ewidencjonowane ?
>>>>
>>> Po to zeby przy zakupie mozna bylo potwierdzic przebieg.
>>
>> Do tego nie potrzeba centralnej ewidencji. Poza tym aktualny właściciel
>> może
>> sobie nie życzyć by ktoś kontrolował przebieg jego prywatnego samochodu
>> (prywatnego, prawda?).
>>
> Mozesz sobie rowniez nie zyczyc, zeby ktos kontrolowal Twoj samochod pod
> katem
> sprawnosci hamulcow, zawieszenia itd. itp. no bo przeciez to Twoj prywatny
> samochod i co z tego wynika? Jak on taki prywatny to go wyrejestruj bez
> zlomowania :-)
Jak tak to widzisz to raportuj nam przebiegi swoich pojazdów.
-
14. Data: 2014-01-02 15:32:26
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 02.01.2014 15:05, John Kołalsky pisze:
>
/.../
> Do tego nie potrzeba centralnej ewidencji. Poza tym aktualny właściciel
> może sobie nie życzyć by ktoś kontrolował przebieg jego prywatnego
> samochodu (prywatnego, prawda?). Centralna ewidencja daje taką
> nieuprawnioną możliwość. Możliwość sprawdzenia przebiegu nie jest w
> ogóle taką wartością, która zasługiwałaby na nakładanie na właściciela
> obowiązku udostępniania takich danych. Gdyby jeszcze chodziło o
> samochody wartościowe, ale gros używanych samochodów ma pomijalną
> wartość rynkową np kilka tysięcy złotych wynikającą tylko z utrzymywania
> w odpowiednim stanie technicznym do jazdy a nie wynikającym w ogóle z
> przebiegu.
Przecież widać.
-
15. Data: 2014-01-02 15:34:21
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-02, John Kołalsky <j...@k...invalid> wrote:
>>
>> Mozesz sobie rowniez nie zyczyc, zeby ktos kontrolowal Twoj samochod pod
>> katem
>> sprawnosci hamulcow, zawieszenia itd. itp. no bo przeciez to Twoj prywatny
>> samochod i co z tego wynika? Jak on taki prywatny to go wyrejestruj bez
>> zlomowania :-)
>
> Jak tak to widzisz to raportuj nam przebiegi swoich pojazdów.
>
A to jakas tajemnica jest? Kazdy przechodzien moze zobaczyc przebieg moich
pojazdow. No chyba, ze chcesz skrecic licznik do sprzedazy to wtedy moze
Ci to przeszkadzac :-)
--
Artur
ZZR 1200
-
16. Data: 2014-01-02 15:43:08
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2014-01-02 15:28, Smok Eustachy pisze:
> W dniu 02.01.2014 14:15, AZ pisze:
> /.../
>> Po to zeby przy zakupie mozna bylo potwierdzic przebieg.
>>
> W Polsce ludzie nie chcą potwierdzać przebiegu. Chcą myśleć, że
> wyfrajerzyli sprzedawcę. Chcą się popisywać przed sąsiadem.
Ja chcę.
--
MN
-
17. Data: 2014-01-02 15:59:26
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 02 Jan 2014 15:27:29 +0100 osobnik zwany John Kołalsky
napisał:
> Użytkownik "masti" <g...@t...hell>
>
>>>>>> U mnie też wpisywali do komputera.
>>>>>>
>>>>>> Po czym w ostatnim roku wpisywali... od nowa. Bo im dysk padł i
>>>>>> stracili całą historię.
>>>>>>
>>>>>> Także "wpisywanie do komputera" nie miało nic wspólnego z centralną
>>>>>> bazą danych.
>>>>>
>>>>> A po co to w ogóle miałoby być gdzieś centralnie ewidencjonowane ?
>>>>>
>>>> Po to zeby przy zakupie mozna bylo potwierdzic przebieg.
>>>
>>> Do tego nie potrzeba centralnej ewidencji. Poza tym aktualny
>>> właściciel może sobie nie życzyć by ktoś kontrolował przebieg jego
>>> prywatnego samochodu (prywatnego, prawda?). Centralna ewidencja daje
>>> taką nieuprawnioną możliwość. Możliwość sprawdzenia przebiegu nie jest
>>> w ogóle taką wartością, która zasługiwałaby na nakładanie na
>>> właściciela obowiązku udostępniania takich danych. Gdyby jeszcze
>>> chodziło o samochody wartościowe, ale gros używanych samochodów ma
>>> pomijalną wartość rynkową np kilka tysięcy złotych wynikającą tylko z
>>> utrzymywania w odpowiednim stanie technicznym do jazdy a nie
>>> wynikającym w ogóle z przebiegu.
>>
>>
>> a może sobie nie życzyć by w ogóel samochód miał rejestrację? A Ty
>> mozesz sobie nie zyczyć by twoje dane były w bazie PESEL?
>
> Pytasz czy praktyki wypalania numerów jakie miały miejsce w obozach
> koncentracyjnych są dobre ?
>
> Zależy czy się jest kapo.
Nie myslałem, że prawo Godwina zadziała już po pierwszym poście
--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
18. Data: 2014-01-02 16:00:53
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Thu, 2 Jan 2014 15:05:12 +0100, John Kołalsky <j...@k...invalid>
wrote:
>Do tego nie potrzeba centralnej ewidencji. Poza tym aktualny właściciel może
>sobie nie życzyć by ktoś kontrolował przebieg jego prywatnego samochodu
>(prywatnego, prawda?).
Jakie to polskie...
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
19. Data: 2014-01-02 16:02:52
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "AZ" <a...@g...com>
>>> Mozesz sobie rowniez nie zyczyc, zeby ktos kontrolowal Twoj samochod pod
>>> katem
>>> sprawnosci hamulcow, zawieszenia itd. itp. no bo przeciez to Twoj
>>> prywatny
>>> samochod i co z tego wynika? Jak on taki prywatny to go wyrejestruj bez
>>> zlomowania :-)
>>
>> Jak tak to widzisz to raportuj nam przebiegi swoich pojazdów.
>>
> A to jakas tajemnica jest? Kazdy przechodzien moze zobaczyc przebieg moich
> pojazdow.
No to jesteśmy przechodniami niusów i nie możemy zobaczyć. Możesz mi jakoś
inaczej przedstawić swój argument o tej centralnej ewidencji ?
> No chyba, ze chcesz skrecic licznik do sprzedazy to wtedy moze
> Ci to przeszkadzac :-)
Twojego licznika ? Co mnie on obchodzi ? W swoim nie wiem ile jest
prawdziwego przebiegu a nie robię z tego sprawy narodowej.
-
20. Data: 2014-01-02 16:04:24
Temat: Re: Zmiany w badaniach technicznych
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Smok Eustachy" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52c57786$0$2154$6...@n...neostrada
.pl...
> W Polsce ludzie nie chcą potwierdzać przebiegu. Chcą myśleć, że
> wyfrajerzyli sprzedawcę. Chcą się popisywać przed sąsiadem.
Ja też chcę. I choć wiem, że wszystkich oszustw w ten sposób nie da się
wyeliminować (bo ktoś może co roku cofać przebieg o kilka tysięcy tuż przed
przeglądem) to jednak znacznie ukróci to praktykę, gdy ktoś uczciwy
sprzedaje auto handlarzowi z rzeczywistym dużym przebiegiem za niższą cenę,
a handlarz cofa licznik i ten sam egzemplarz sprzedaje drożej jako auto z
mniejszym przebiegiem.
Pozdrawiam
Ergie