januszek <j...@k...nie.lubi.spamu.dlatego.prosze.to.wyc
iac.irc.pl> wrote:
> epsilon napisał(a):
>
>> Zastanawia mnie, jak wyglada profil potencjalnego klienta na lacze 1024
>> kbit, z 5GB limitem. Klient taki kupujac to lacze za grube, jak by nie bylo,
>> pieniadze na pewno nie robi tego po to, zeby mu sie poczta sciagala 5 sekund
>> zamiast 10...

> Jakie kuffa "grube pieniadze"? Czy Ty tez cierpisz na manie ssania znana tez
> pod nazwa syndrom ssacza? Polega to krotko mowiac na stalym sciaganiu
> czegokolwiek, dla zasady jednynie...

150zl to jest duza suma dla koncowego klienta. Nie tylko jak na dostep do
sieci na takich zasadach, ale takze obiektywnie.

Nie wiem skad personalne przytyki o syndromie ssacza, nie badzmy dziecinni.
Lacze o wspomnianej predkosci z powodzeniem mozna w domu zastosowac do
rzeczy innych niz sciaganie "czegokolwiek dla zasady jedynie". Jesli pani
Jola skrecajac w domu dlugopisy lubi sobie posluchac radia online, dajmy na
to 64 kbit przez 6h dziennie, to wypyka swoj cudowny limit w nieco mniej niz
miesiac. Mozna wiec to z latwoscia uczynic, nie robiac praktycznie nic, a
juz na pewno nic zwiazanego z "mania ssania". Ale nie potrzeba do tego celu
1mbita, i stad bylo moje pytanie.

Przychylam sie do wersji "nikt", to chyba najrozsadniejsza odpowiedz :)

+e
--
Yeah, yo mama dresses you funny and you need a mouse to delete files.