> moze np. wydluzyc TTLe w strefie, nameservery i nastepnie "odpytac" z
> danej domeny (zanim NASK przeladuje wlasne nameservery) kilka innych
> popularnych nameserverów - w ich cache powinny wyladowac stare (dla
> bajeru moga byc np. w dodatku pokaszanione) wpisy z dluugim TTL i
> dodatkowo, jak najwyzszym numerem seryjnym - nie zawsze i nie wszedzie
> moze on w ten sposób cos napsuc, ale jednak istnieje taka mozliwosc.

O, coś takiego właśnie!
Dlatego też zastanawiałem się nad procedurami NASKu, bo jeśli
wysyłaliby informacje do starego operatora już _po_ przeładowaniu swoich
NSów to takiego niebezpieczeństwa nie ma.
Jeśli natomiast wysyłają _przed_ to teoretycznie dają mu taką możliwość.
A gdyby dodatkowo okazało się, że np. od wysłania ich maila do fizycznej
zmiany upływa kilka dni, to jeszcze miałby dodatkowy czas na
kombinowanie :-(

> no i oczywiscie, pozostaje wciaz jeszcze pytanie: po co mialby to
> robic? :)

Ano są "ludzie i ludziska" i nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, dlatego
chciałem z góry rozeznać możliwe ewentualne komplikacje.
Można temu jakoś przeciwdziałać ?
Gdyby tak odpytał, jak piszesz, kilka popularniejszych serwerów, to czy
jest jakiś sposób aby np. odpytać je ponownie lecz wymuszając sięgnięcie
"do źródła", czy to raczej stracona sprawa ?

pozdr.Pix