-
1. Data: 2010-11-28 12:38:20
Temat: Zimowe dodatki do oleju napędowego.
Od: Artur Frydel <a...@g...com>
Witam.
Zimowe "uszlachetniacze" dla diesla.
Co o nich sądzicie? Warto dodawać?
Mam diesla z '93 roku (bmw 525tds).
--
Artur 'bzyk' Frydel
It'll work better if you plug it in.
-
2. Data: 2010-11-28 16:19:51
Temat: Re: Zimowe dodatki do oleju napędowego.
Od: Tata <k...@k...net.pl>
> Zimowe "uszlachetniacze" dla diesla. Co o nich sądzicie? Warto dodawać?
Z typowo zimowych dodatków do ON, stosuję jako depresator "SKYDD Black
Arrow". Lekko żółtawy i lekko mętny. Nawet przy -30 stopniach nie miałem
problemu z paliwem, tankuję w supermarketach i w Neste. Widziałem też go
całkowicie przezroczysty jak woda, ale takiego bym nie kupił. Czy warto
dodawać? Moim zdaniem tak, ale decyzja należy do Ciebie. Stosuję też i
inne płyny, ale to już całorocznie.
Z poważaniem
MJ
-
3. Data: 2010-11-29 19:37:37
Temat: Re: Zimowe dodatki do oleju napędowego.
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
Tata pisze:
>> Zimowe "uszlachetniacze" dla diesla. Co o nich sądzicie? Warto dodawać?
>
> Z typowo zimowych dodatków do ON, stosuję jako depresator "SKYDD Black
> Arrow". Lekko żółtawy i lekko mętny. Nawet przy -30 stopniach nie miałem
> problemu z paliwem, tankuję w supermarketach i w Neste. Widziałem też go
> całkowicie przezroczysty jak woda, ale takiego bym nie kupił. Czy warto
> dodawać? Moim zdaniem tak, ale decyzja należy do Ciebie. Stosuję też i
> inne płyny, ale to już całorocznie.
>
> Z poważaniem
> MJ
a ja ostatnio robiłem testy. Letnie paliwo robi sie mleczne już poniżej
zera, przy -10stopmi - breja. co ciekawe z dodatkiem było tak samo.
jeszcze ciekawsze, ze sam dodatek w -10 zamienił sie w galarete..
ToMasz
-
4. Data: 2010-11-29 20:02:49
Temat: Re: Zimowe dodatki do oleju napędowego.
Od: Tata <k...@k...net.pl>
Jaki depresator zastosowałeś? Podaj producenta i nazwę depresatora.
Z ciekawością
MJ
-
5. Data: 2010-11-30 21:37:23
Temat: Re: Zimowe dodatki do oleju napędowego.
Od: "Tulipson" <t...@b...o_n_e.t.pl>
Użytkownik "Artur Frydel" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:si7cs5o6lu4z$.dlg@bzyk.dyndns.org...
> Witam.
>
> Zimowe "uszlachetniacze" dla diesla.
> Co o nich sądzicie? Warto dodawać?
> Mam diesla z '93 roku (bmw 525tds).
Ja dolewam benzyny 95 na zbiornik 80l ON daje dawke 3 litry
Sprawdza sie znakomicie, kiedys jak auto przestalo mi przyspieszac gdyz ON
bylo zbyt geste i wytracala sie parafina zajechalem na stacje dalem
bezolowiowa to po przejechaniu kilki kilometrow auto znow pracowalo
poprawnie
Stare diesle przepalaja wszystko, gozej z CDI i nowszymi, sam jestem ciekaw
czy benzyna im nie zaszkodzi
-
6. Data: 2010-12-02 13:08:09
Temat: Re: Zimowe dodatki do oleju napędowego.
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2010-11-29 19:37, ToMasz pisze:
> a ja ostatnio robiłem testy. Letnie paliwo robi sie mleczne już poniżej
> zera, przy -10stopmi - breja. co ciekawe z dodatkiem było tak samo.
> jeszcze ciekawsze, ze sam dodatek w -10 zamienił sie w galarete..
Sam depresator tężeje w niskiej temperaturze ale w paliwie wręcz
odwrotnie. Jest o tym napisane jak WÓŁ na każdym produkcje obniżającym
temp wytrącania parafiny ale jak widać czytać jest trudno...
Pozdrawiam
Rafał