Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:n5c8bf$r69$1@node1.news.atman.pl...
> Już nawet rosjanie robili to troche lepiej:
>
> http://img02.allegroimg.pl/photos/oryginal/58/58/55/
64/5858556478
>
Kilkanaście lat temu naszło mnie aby domowym sposobem zrobić dobry,
skalowalny taki zestaw edukacyjny i się zawziąłem i zrobiłem.
Moje rozwiązanie (nie pokażę zdjęcia bo nie mam, a zestaw kilka lat temu
został pożyczony):
Gruba płytka tekstolitowa (chyba 4mm) rzędu 16x16cm (taka jaką miałem).
Na tym 4 szyny zrobione z płytek w taki sposób: na dole pasek o szerokości
1cm, na tym pasek 6 mm na tym pasek 1cm.
Powstają 3 przestrzenie w które można wsuwać klocki (płytki o wymiarach
dopasowanych do odległości tych szyn - chyba płytki miały 3cm, a drugą
wielokrotność jakiejś szerokości podstawowej). Na końcach szyn poprzeczne
paski blokujące klocki przed wypadaniem.
Rozebrałem stado złącz DSub - kołki na klocki a z żeńskich zrobiłem kabelki
(pin-pin, pin-pin-pin, pin-pin-pin-pin, pin-pin-pin-pin-pin).
Górny pasek na szynach miedzią do góry i w tym co kawałek (może 1, może 2
cm) wlutowany kołek.
Na klockach: pojedyncze elementy, złącze do podłączenia zasilacza, złącze
Jack - wyjście sygnału z generatora do jakiegoś wzmacniacza, miałem kilka
klocków z NE555. Dwie szyny wewnętrzne były podzielone na kawałki, co
pozwalało wyjąć kawałek (szyny przykręcane do płyty śrubkami) i wstawiać
szersze klocki (np. miniaturowy głośniczek). Dalej tego nie rozwinąłem bo
moi synowie są z innego świata :(.
P.G.