-
111. Data: 2010-05-27 10:58:18
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: "kamil" <k...@s...com>
"Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
news:slrnhvs622.osa.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Wed, 26 May 2010 14:24:41 +0200, arturbac napisał(a):
>> Z tego co pamietam pierwszenstwo z prawej jest we wszystkich krajach
>> sygnatariuszach konwencji o ruchu prawostronnym.
>
> A czy ktoś w końcu wyjaśni jak to jest w UK? Bo niektórzy twierdzą że jest
> zasada prawej ręki (co by było bardzo sensowne), inni - że niczego takiego
> nie ma :) A jeśli nie ma, to co reguluje ruch na rondzie/skrzyżowaniu bez
> znaków?
Nie ma rond bez znakow tak samo, jak nie ma skrzyzowan bez znakow.
Pozdrawiam
Kamil
-
112. Data: 2010-05-27 11:01:09
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: "kamil" <k...@s...com>
"kamil" <k...@s...com> wrote in message
news:htlbdl$nhn$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
> news:slrnhvs71a.osa.joshua@tau.ceti.pl...
>> Dnia Wed, 26 May 2010 21:37:08 +0200, Plumpi napisał(a):
>>> Użytkownik "arturbac" <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> napisał w
>>> wiadomości news:htjm36$r2c$1@news.task.gda.pl...
>>>>>> Z tego co kojarze to nie "Polska i tyle" a Konwencja Wiedenska i
>>>>>> zasada
>>>>>> pierwszeństwa z prawej dla ruchu prawostronnego.
>>>> i pierwszenstwa z lewej dla rochu lewostronnego.
>>> Osobiście uważam, ża ruch lewostronny z pierwszeństwem z prawej ma
>>> więcej
>>> zalet od prawostronnego z pierwszeństwem z prawej.
>>
>> ... o ile tak jest, bo już kilka razy słyszałem że wcale nie ma w UK
>> "zasady
>> prawj ręki".
>
> Oczywiscie, ze jest.
No i palnalem bzdure az zeby zgrzytaja, zasady jako takiej nie ma i jest to
zawsze regulowane przez znaki. Pewnie dlatego od 6 lat nie mam problemow ze
stwierdzeniem pierwszenstwa i uznalem te zasade za pewnik, chociaz nigdy nie
musialem korzystac.
Prosze o lagodny wymiar kary.
Pozdrawiam
kamil
-
113. Data: 2010-05-27 11:46:04
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: Tomasz Minkiewicz <t...@g...com>
On Thu, 27 May 2010 08:30:00 +0000 (UTC)
Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
> Dnia Thu, 27 May 2010 08:24:53 +0200, Leszek \"QSi\" Pasoń <c...@w...o2.pl>
napisał(a):
> > Dnia 26-05-2010 o 23:17:40 Marcin "Kenickie" Mydlak <e...@3...lp>
> > napisał(a):
> >>> 500zł to jak drobna opłata za wyjęcie się z pod prawa.
> >> Może to i prawda. Zwłaszcza jak słyszę szydzenie z mandatów ludzi,
> >> którzy na najwyższy poświęcają dniówkę.
> > wiec logicznym rozwiazaniem bylo by uzaleznienie wysokosci mandatu do
> > zarobkow.
>
> IMHO nonsens
IMHO nie nonsens. Jeśli już nakładać kary pieniężne, to powinny być
zależne od dochodów.
> - lepszy krótki (ale nieuchronny) areszt, choćby kilka godzin.
Nieuchronny to jeszcze za mało. On musi być także natychmiastowy.
Ale tak wogle, to zgadzam się w pełni. Od dawna uważam, że najlepszą
karą za wykroczenia drogowe byłoby chwilowe zatrzymanie. Bardzo
krótkie: jedna godzina za jeden punkt, z tym, że nie mniej niż 8h,
przy czym ono musi być natychmiastowe. Jak ktoś lekceważy przepisy,
to pewnie mu się bardzo spieszy, a jak mu się bardzo spieszy, to parę
godzin na ochłonięcie będzie bardziej dolegliwe i zadziała bardziej
wychowawczo niż nawet najwyższa kara finansowa.
> Dużo bardziej bolesny od większości kar finansowych.
A przy tym całkowicie sprawiedliwy i nie działający na szkodę np.
rodziny takiego pirata, w przeciwieństwie do mandatu na 5kPLN.
--
Tomasz Minkiewicz <t...@g...com>
-
114. Data: 2010-05-27 12:01:15
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-05-26, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>>>> Bzdurnymi do tego stopnia, że jeszcze nie spotkałem w kraju ronda, na
>>>> którym obowiązują te przepisy -
>>> To mało jeździsz, albo po prostu jedziesz na pałę i brak znaku z
>>> przyzwyczajenia ignorujesz.
>
>> Albo po prostu nie trafia na tych kilka skrzyżowań gdzie A-7 nie
>> postawili...
>
> Ja znam takie, na którym stoi A-7, a pierwszeństwo maja wjeżdżający,
To jak tam są ustawione znaki?
> znam
> tez takie, na którym stoi A-7 i są światła, ale mało kto respektuje ten A-7,
> gdy światła są w trybie "żółte migające"
W myśl zasady "ta droga jest główna bo prowadzi do kościoła"?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
115. Data: 2010-05-27 13:06:54
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnhvsgn3.j7k.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail
-ho.pl>:
> On 2010-05-26, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>>>>> Bzdurnymi do tego stopnia, że jeszcze nie spotkałem w kraju ronda, na
>>>>> którym obowiązują te przepisy -
>>>> To mało jeździsz, albo po prostu jedziesz na pałę i brak znaku z
>>>> przyzwyczajenia ignorujesz.
>>> Albo po prostu nie trafia na tych kilka skrzyżowań gdzie A-7 nie
>>> postawili...
>> Ja znam takie, na którym stoi A-7, a pierwszeństwo maja wjeżdżający,
> To jak tam są ustawione znaki?
<http://ftp.plenermedia.pl/img/lt-004.jpg> widać C-12
a następnie kontynuacja od miejsca gdzie zrobiono fotkę powyżej (od 2:25)
widać w 2:32 A-7 w:
<http://www.youtube.com/watch?v=50INLWzCrlo&feature=
related>
>> znam
>> tez takie, na którym stoi A-7 i są światła, ale mało kto respektuje ten A-7,
>> gdy światła są w trybie "żółte migające"
> W myśl zasady "ta droga jest główna bo prowadzi do kościoła"?
Co w stylu:
<http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/jedz-bezpieczn
ie/wideo/jazda-na-rondzie-308-dywizjonu-po-wylaczeni
u-swiatel-24-v-2010/1846921>
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
116. Data: 2010-05-27 15:18:53
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-05-27, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>>>>>> Bzdurnymi do tego stopnia, że jeszcze nie spotkałem w kraju ronda, na
>>>>>> którym obowiązują te przepisy -
>>>>> To mało jeździsz, albo po prostu jedziesz na pałę i brak znaku z
>>>>> przyzwyczajenia ignorujesz.
>>>> Albo po prostu nie trafia na tych kilka skrzyżowań gdzie A-7 nie
>>>> postawili...
>>> Ja znam takie, na którym stoi A-7, a pierwszeństwo maja wjeżdżający,
>
>> To jak tam są ustawione znaki?
>
><http://ftp.plenermedia.pl/img/lt-004.jpg> widać C-12
> a następnie kontynuacja od miejsca gdzie zrobiono fotkę powyżej (od 2:25)
> widać w 2:32 A-7 w:
><http://www.youtube.com/watch?v=50INLWzCrlo&feature
=related>
Nie mogę dojść jak one stoją :-( Może jakiś szkic byś walnął?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
117. Data: 2010-05-27 15:54:49
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Krzysiek Kielczewski w
<news:slrnhvss9q.mao.krzysiek.kielczewski@krzyk.sail
-ho.pl>:
> On 2010-05-27, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>>>>>>> Bzdurnymi do tego stopnia, że jeszcze nie spotkałem w kraju ronda, na
>>>>>>> którym obowiązują te przepisy -
>>>>>> To mało jeździsz, albo po prostu jedziesz na pałę i brak znaku z
>>>>>> przyzwyczajenia ignorujesz.
>>>>> Albo po prostu nie trafia na tych kilka skrzyżowań gdzie A-7 nie
>>>>> postawili...
>>>> Ja znam takie, na którym stoi A-7, a pierwszeństwo maja wjeżdżający,
>>> To jak tam są ustawione znaki?
>><http://ftp.plenermedia.pl/img/lt-004.jpg> widać C-12
>> a następnie kontynuacja od miejsca gdzie zrobiono fotkę powyżej (od 2:25)
>> widać w 2:32 A-7 w:
>><http://www.youtube.com/watch?v=50INLWzCrlo&featur
e=related>
> Nie mogę dojść jak one stoją :-( Może jakiś szkic byś walnął?
Oj tam będę szkicował...
Dla wjeżdżających "na rondo" stoją C-12, dla jadących "po rondzie" przed
wjazdami stoją A-7. Gdyby tych A-7 nie było, to nic by się w pierwszeństwie
nie zmieniło.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
118. Data: 2010-05-27 16:47:01
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-05-27, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> wrote:
>>>>> Ja znam takie, na którym stoi A-7, a pierwszeństwo maja wjeżdżający,
>>>> To jak tam są ustawione znaki?
>>><http://ftp.plenermedia.pl/img/lt-004.jpg> widać C-12
>>> a następnie kontynuacja od miejsca gdzie zrobiono fotkę powyżej (od 2:25)
>>> widać w 2:32 A-7 w:
>>><http://www.youtube.com/watch?v=50INLWzCrlo&featu
re=related>
>
>> Nie mogę dojść jak one stoją :-( Może jakiś szkic byś walnął?
>
> Oj tam będę szkicował...
>
> Dla wjeżdżających "na rondo" stoją C-12, dla jadących "po rondzie" przed
> wjazdami stoją A-7. Gdyby tych A-7 nie było, to nic by się w pierwszeństwie
> nie zmieniło.
A, takie nadmiarowe. Może i mają sens skoro taka ogranizacja jest na
bardzo nieilcznych rondach.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
119. Data: 2010-05-27 17:08:30
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 27 May 2010 10:01:09 +0100, kamil napisał(a):
> "kamil" <k...@s...com> wrote in message
>>> ... o ile tak jest, bo już kilka razy słyszałem że wcale nie ma w UK
>>> "zasady
>>> prawj ręki".
>> Oczywiscie, ze jest.
> No i palnalem bzdure az zeby zgrzytaja, zasady jako takiej nie ma i jest to
> zawsze regulowane przez znaki. Pewnie dlatego od 6 lat nie mam problemow ze
> stwierdzeniem pierwszenstwa i uznalem te zasade za pewnik, chociaz nigdy nie
> musialem korzystac.
Nie zmienia to faktu, że przy ruchu lewostronnym wprowadzenie zasady prawej
ręki pozwoliłoby na poprawienie sytuacji i usunięcie milionów niepotrzebnych
znaków/oznakowań :)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
120. Data: 2010-05-27 17:09:53
Temat: Re: Zero wypadków w ciągu czterech lat
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 27 May 2010 09:41:32 +0200, Mariusz Kruk napisał(a):
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Jacek Osiecki"
>>A gdzie to? Bo jeśli UK, to...
>>http://www.justlanded.com/english/UK/Articles/Trav
el-Leisure/General-Road-Rules
>>"There's no priority to the right (or left) on British roads (unlike, for
>>example, the continental priority to the right). At all crossroads and
> Zamiast powoływać się na źródła niepewne, trzeba było zajrzeć do KW.
Jakoś nie bardzo lubię szukać igły w stogu siana :) Zakładam, że tego typu
strona nie kłamie, a gdyby kłamała to ktoś by to szybko naprostował...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.