Dnia Wed, 24 Nov 2021 12:02:19 +0000, K napisał(a):

> On 24/11/2021 11:21, yabba wrote:
>> W dniu 24.11.2021 o 10:14, K pisze:
>>> On 23/11/2021 18:55, robot wrote:
>>>> Jak było to sory.
>>>>
>>>> https://youtu.be/Dx0G65Hdhps?t=62
>>>
>>> Mnie zawsze zastanawialo jak mozna jechac pod prad dwupasmowka i sie
>>> nie zorientowac. Pomijajac oczywiscie choroby psychiczne.
>>
>> Nie ma po czym się zorientować. Wystarczy niezauważyć jednego zakazu
>> wjazdu i potem nie widzisz już żadnych znaków.
>>
>
> Widzisz znaki zwrocone w przeciwna strone, widzisz znaki poziome na
> pasie zjazdowym zwrocone w przeciwna strone, ktos o IQ wiekszym niz
> drewniany klocek by pomyslal szczegolnie, ze jedzie po zlej stronie
> majac za barierkami/pasem zieleni ruch w tym samym kierunku i mrugajacyh
> swiatlami i trabiacych z przeciwka. Nawet jesli ktos sie faktycznie
> pomylil i wjechal pod prad to nie tnie dalej tylko albo sie zatrzymuje
> albo probuje w miare bezpiecznie zawrocic. Na tym filmiku to albo jakas
> kompletna ameba albo ktos chcial albo popelnil samobojstwo.

W niektórych miejscach (bodajże m.in. okolice Radomia, Wrocławia) jest tak,
że jest barierka, dwa lub trzy pasy ruchu, znów barierka, kolejne pasy,
jeszcze jedna barierka i pasy - razem cztery komplety - tam można by się
zastanawiać, czy jest się na pasach ruchu we właściwą stronę. Zwłaszcza, że
przez kilka kilometrów brak znaków.
A że jeżdżę prawie codziennie od wielu lat, to widziałem już najdziwniejsze
oznakowania, czasem mocno mylące. Nawet w Austrii. Zdarzało mi się też
widzieć jadących pod prąd, np. na nowo oddawanych odcinkach S7 mniej-więcej
gdzieś w okolicach Nidzica - Ostróda.


--
Pozdrawiam.

Adam