>> Wiem, że tam jest gaz płynny a nie sprężony,
>
> łał!!! A jak on się upłynnia, ten gaz? siłą woli?

Ciśnieniem chyba się upłynnia, nie za bardzo znam się na tym, ale jeśli gaz
da się skroplić to wchodzi go o wiele więcej niż miałby się tylko sprężyć. I
jesli jest mało gazu płynnego czy dużo to i tak ciśnienie jest takie samo, a
z gazem sprężonym czym więcej gazu tym większe ciśnienie.

Dobrze gadam czy bredzę? Jeśli jest inaczej to proszę mnie poprawić, ale tak
to sobie wyobrażam.

Pozdrawiam

Jacek

do góry

> wybuchowe było. Mit o spawaniu takich zbiorników z wodą w środku wymyślił
> ten
> sam głupek co każe wykręcać korki z akumulatora samochodowego jak się go
> ładuję z prostownika. Wymyślił i oczywiście uciekł. Ale jego duch żyje.

Masz rację, ale co to za spawanie jak jednocześnie woda chłodzi ściankę od
wewnątrz, Może się będzie trzymało, dopóki nie napompuje się butla :-)

J

do góry

>>> Wiem, że tam jest gaz płynny a nie sprężony,
>> łał!!! A jak on się upłynnia, ten gaz? siłą woli?
> Ciśnieniem chyba się upłynnia, nie za bardzo znam się na tym, ale jeśli
> gaz da się skroplić to wchodzi go o wiele więcej niż miałby się tylko
> sprężyć. I jesli jest mało gazu płynnego czy dużo to i tak ciśnienie
> jest takie samo, a z gazem sprężonym czym więcej gazu tym większe
> ciśnienie.
> Dobrze gadam czy bredzę?

Przyznam się, że nie rozumiem...
Najekonomiczniejszym sposobem uzyskiwania gazu płynnego jest jego sprężanie
do ciśneinia ~0,4MPa. Chyba, że jest strasznie zimno-wtedy nie trzeba
sprężać :-)
--
__________________________________________MAT_______

do góry

Agent 0700 <k...@w...pl> napisał(a):

I
> jesli jest mało gazu płynnego czy dużo to i tak ciśnienie jest takie samo,
a
> z gazem sprężonym czym więcej gazu tym większe ciśnienie.

To zależy od ściśliwości danej cieczy, czy gazu. I tak np. woda jest
praktycznie nie ściśliwa, czyli podnosząc ćiśnienie wody w zbiorniku nie
sprężystym, praktycznie nie zwiększamy ilosci wody w nim zawartej. Innaczej
zachowa się np. olej, który jest ściśliwy. Nie wiem ile wynosi ściśliwośc
skroplonego propanu-butanu, ale podejrzewam, że jest znacznie mniejsza niż
gazowego.
PP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Wed, 28 Jan 2009 19:51:48 +0000, Konrad Anikiel wrote:
>Koleś ostatnio robił badanie dyfuzji wodoru przez stop 800H- fakt, przy
>1200C przecieka, ale w temperaturze pokojowej takie zjawisko nie ma
>miejsca. Na propanie, jako że ma cząsteczkę ogromniastą w stosunku do
>wodoru, żadnej dyfuzji nie będzie.

roznie bywa. Np przez gume najlepiej dyfunduje .. CO2.

Znacznie lepiej niz He lub H2 ..

Tak czy inaczej to jakies sladowe ilosci. Nawet pozaru z tego nie
bedzie ..

J.

do góry

On Fri, 30 Jan 2009 16:08:36 +0000 (UTC), PL(N)umber_One wrote:
>Agent 0700 <k...@w...pl> napisał(a):
>> jesli jest mało gazu płynnego czy dużo to i tak ciśnienie jest takie samo,
>> a z gazem sprężonym czym więcej gazu tym większe ciśnienie.
>
>To zależy od ściśliwości danej cieczy, czy gazu. I tak np. woda jest
>praktycznie nie ściśliwa, czyli podnosząc ćiśnienie wody w zbiorniku nie
>sprężystym, praktycznie nie zwiększamy ilosci wody w nim zawartej. Innaczej
>zachowa się np. olej, który jest ściśliwy. Nie wiem ile wynosi ściśliwośc
>skroplonego propanu-butanu, ale podejrzewam, że jest znacznie mniejsza niż
>gazowego.

woda, olej, ciekly p-b czy inne ciecze sa praktycznie niescisliwe (*).
Cisnienie nad nimi to cisnienie pary nasyconej, ktore zalezy tylko od
temperatury a nie od stopnia napelnienia. I w przypadku p-b wynosi
rzedu kilku atm [uwazac na parkowanie w sloncu :-)]

Ciecze maja przy tym spora gestosc, i gaz trzeba sprezyc do kilkuset
atm zeby uzyskac podobna gestosc. W przypadku p-b jesli dobrze licze
jest to ok 220 atm .. oczywicie on sie wczesniej skropli .. no chyba
ze temperatura przekracza krytyczna ..

Najwiekszy klopot jest tu z CO2 - temperatura krytyczna cos 36 C,
projektant np gasnicy musi byc przygotowany na przekroczenie 100atm.


Tak czy inaczej zbiornik do sprezarki swietnie sie nada.
Wedle atestu: max cisnienie robocze 2 MPa, cisnienie probne 4.5 MPa.
Co najwyzej sprawdzic/poprawic zabezpieczenie korozyjne od wewnatrz.

J.

(*) zadanie dla inzyniera: policzyc czy przy zachowaniu wymiarow
zewnetrznych zbiornika oplaca sie zwiekszac cisnienie - czy wiecej
cieczy zmiesci sie pod wiekszym cisnieniem do zbiornika o grubszej
sciance :-)

do góry

On Wed, 28 Jan 2009 21:29:28 +0000 (UTC), sok marchwiowy wrote:
>Mit o spawaniu takich zbiorników z wodą w środku wymyślił ten

Owszem, mit.

>sam głupek co każe wykręcać korki z akumulatora samochodowego jak się go
>ładuję z prostownika. Wymyślił i oczywiście uciekł. Ale jego duch żyje.

Ale ojciec jednak akumulator w czasie ladowania rozwalil.

Czy korki byly niedrozne, czy wodor wybuchl to sie juz nie dowiemy,
ale obudowa pekla ..

J.

do góry

On Fri, 30 Jan 2009 16:02:35 +0100, "Lagoda" <niespamowac lagoda
>Przyznam się, że nie rozumiem...
>Najekonomiczniejszym sposobem uzyskiwania gazu płynnego jest jego sprężanie
>do ciśneinia ~0,4MPa.

Hm .. wszyscy tak robia, wiec widac najekonomiczniejsze .. ale moze
jednak nie ?
Energii na to troche jednak idzie, moze lepiej byloby wlasnie
schlodzic ? przy okazji odzyskujac troche uzytecznego ciepla.

Hm ... czy sprezanie czynnika w chlodziarce jest czyms istotnie
lepszym od sprezania od razu docelowego gazu ? :-)
Szczegolnie ze ostanio chyba troche chlodziarek dziala na propanie :-)

Wystarczy poczekac na wzrost cen pradu czy trzeba nowej generacji
lodowek ?



J.

do góry

>> Przyznam się, że nie rozumiem...
>> Najekonomiczniejszym sposobem uzyskiwania gazu płynnego jest jego
>> sprężanie do ciśneinia ~0,4MPa.
> Hm .. wszyscy tak robia, wiec widac najekonomiczniejsze .. ale moze
> jednak nie ?

Podejżewasz wpływ romantyzmu?

> Energii na to troche jednak idzie, moze lepiej byloby wlasnie
> schlodzic?

Wysłać na Syberie? i jak już wyślesz na tą syberię, i przywieziesz spowrotem
to kto będzie pilnowal tego gazu, żeby mu się nie chcialo rozprężać w
temperaturze 30stC?
--
__________________________________________MAT_______

do góry

On Sat, 31 Jan 2009 11:57:12 +0100, "Lagoda" <niespamowac lagoda

>>> Najekonomiczniejszym sposobem uzyskiwania gazu płynnego jest jego
>>> sprężanie do ciśneinia ~0,4MPa.
>> Hm .. wszyscy tak robia, wiec widac najekonomiczniejsze .. ale moze
>> jednak nie ?
>
>Podejżewasz wpływ romantyzmu?

Moze po prostu nikt nie wpadl na to ze mozna inaczej, skoro
zainteresowani zamawiaja tylko wieksze sprezarki :-)

Urzedy patentowe sa pelne prostych pomyslow .. na ktore ktos musial
pierwszy raz wpasc.

Poza tym energia byla dosc tania..

>> Energii na to troche jednak idzie, moze lepiej byloby wlasnie
>> schlodzic?
>Wysłać na Syberie?

Kto wie ... moze to jest pomysl ?

>i jak już wyślesz na tą syberię, i przywieziesz spowrotem
>to kto będzie pilnowal tego gazu, żeby mu się nie chcialo rozprężać w
>temperaturze 30stC?

Cisnienie.. ale sprezanie plynu wymaga znacznie mniej energii niz
gazu.

J.

do góry