Hej.
Znacie adresy jakis sprawdzonych mechanikow, ktorzy sa kumaci w temacie
zawieszen? Bujam sie od dluzszego czasu w A4 B6 (wielowahacz) z
pukajacym przednim zawieszeniem i cos ostatnio zaczelo trzeszczec z tylu
w zawiasie. ASO i spora czesci mechanikow u ktorych bylem to
"wymieniacze na czuja", wymienili wszystkie wahacze, jak pukalo tak puka
dalej. Ogolnie podejrzewam luz poprzeczny amorka ale chcialbym sie
upewnic a sam nie mam jak sprawdzic, wolalbym, zeby jakis sprawdzony
fachman rzucil na to okiem.
Dzieki.

--
Pozdrawiam,
Maciek

do góry

na szarpak z dziadem to wyjdzie co jest nie tak :)

--
krzysiek82

do góry

W dniu 2010-08-25 20:33, Maciej Browarczyk pisze:
> Hej.
> Znacie adresy jakis sprawdzonych mechanikow, ktorzy sa kumaci w temacie zawieszen?
Bujam sie od dluzszego czasu w A4 B6 (wielowahacz) z pukajacym przednim zawieszeniem
i cos ostatnio zaczelo trzeszczec z tylu w zawiasie. ASO i spora czesci mechanikow u
ktorych bylem to "wymieniacze na czuja", wymienili wszystkie wahacze, jak pukalo tak
puka dalej. Ogolnie podejrzewam luz poprzeczny amorka ale chcialbym sie upewnic a sam
nie mam jak sprawdzic, wolalbym, zeby jakis sprawdzony fachman rzucil na to okiem.

Jak coś stuka w zawieszeniu, to wizyta w SKP jest pierwszą czynnością.
Zapłacisz 20-30 zł i będziesz wiedział, co. Jeśli zaś na szarpaku nic
nie wyjdzie, to tym bardzie mechanik nie będzie wiedział (chyba że to
naprawdę jakiś super magik)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

W dniu 2010-08-26 13:15, Jakub Witkowski pisze:
> W dniu 2010-08-25 20:33, Maciej Browarczyk pisze:
>> Hej.
>> Znacie adresy jakis sprawdzonych mechanikow, ktorzy sa kumaci w temacie zawieszen?
Bujam sie od dluzszego czasu w A4 B6 (wielowahacz) z pukajacym przednim zawieszeniem
i cos ostatnio zaczelo trzeszczec z tylu w zawiasie. ASO i spora czesci mechanikow u
ktorych bylem to "wymieniacze na czuja", wymienili wszystkie wahacze, jak pukalo tak
puka dalej. Ogolnie podejrzewam luz poprzeczny amorka ale chcialbym sie upewnic a sam
nie mam jak sprawdzic, wolalbym, zeby jakis sprawdzony fachman rzucil na to okiem.
>
> Jak coś stuka w zawieszeniu, to wizyta w SKP jest pierwszą czynnością.

O, tu jest stacja, na której robie takie rzeczy, tylko najlepiej
jak jest szef - taki gość koło 40-tki. Doświadczony i dokładny.

http://tinyurl.com/37tx32q


--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

W dniu 2010-08-26 11:47, krzysiek82 pisze:
> na szarpak z dziadem to wyjdzie co jest nie tak :)

Bylem x-razy w x-stacjach. Za kazdy razem "wszystko w porzadku, lekki
luz na x-wahaczu" a ja mam podejrzenie, ze to amortyzator ma luz
wzdluzny (Sachs Super Touring, o dziwo pewien czlowiek z a4-klubu w tym
samym samochodzie, ten sam model amortyzatorow tez ku swojemu zdziwieniu
uslyszal pukanie od razu po wyjezdzie od mechanika czyli sytuacja tak
jak u mnie, a producent ogolnie pukanie ma w dupie, bo sprawnosc amorka
jest w normie).

--
Pozdrawiam,
Maciek

do góry