W dniu 2018-01-17 o 10:34, J.F. pisze:
> (...)
>> Udało mi się go też upuścić z ręki - jak stałem wyprostowany. W
>> efekcie ramka klapy jest zgięta, ale zawiasy trzymają - lekko
>> przeskakuje jeden jak ruszam, bo klapa zaczepia rogiem o obudowę. Więc
>> jak widzę jakąś Tekrę czy Lenowo z rozwalonym zawiasem... to wiecie...
>> słabo.
>
> Moze oni wyżsi byli ? :-)
>
> No fakt, ja swoim nie rzucalem, ale rozwalony zawias ... a co to jest ?
>
>> Widzę też wady, wszystko mają cholernie ciężkie.
>
> A nie, seria Vostro z plastiku, w miare lekka.
> Ale jak siegnalem po starszy ... szybko wrocilem. Szkoda kregoslupa :-)
> (...)

Ale u większości chyba producentów są różne serie sprzętu.
Przykładowo u Della od marketowego chłamu typu Inspiron, przez Vostro,
Latitude do Precision. Oraz XPS czy Alienware - ale to nieco inna parafia.
Podobnie u Lenovo: są marketowe plastikowe zabawki, ale jest i seria
ThinkPad - spuścizna po dawnych IBM choćby serii Rxx albo Wxx (oraz
bardzo ciekawe odmiany, jak np. W701ds).

A jeśli pancerne, to przykładowo ToughBook.

Moim zdaniem ocena, że Lenovo czy Dell to badziewie jest nieuzasadniona,
gdyż są urządzenia do różnych zastosowań.
Ale być może ktoś kupuje laptopy w jakimś markecie i nawet nie ma
pojęcia, że choćby gwarancji może być kilkanaście lub kilkadziesiąt
opcji do wyboru - łącznie z kilkugodzinną on-site. Nawet sprzedawcy w
marketach o tym nie wiedzą, zresztą sprzedają już wstępnie
skonfigurowane "pudełka".


--
Pozdrawiam.

Adam