-
1. Data: 2018-05-11 22:09:25
Temat: Zasilacz bez obciążenia
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
Dlaczego nie powinno się włączać zasilacza (pecetowego) bez obciążenia?
To ma związek z prądem stałym czy do np. agregatu też się to odnosi?
Alternator w aucie, to tak na chłopski rozum zasilacz jak do peceta
czyli bez baterii na klemach, nie powinienem uruchamiać silnika?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
2. Data: 2018-05-11 22:11:27
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
Mateusz Bogusz <m...@o...pl> napisał(a):
> Dlaczego nie powinno się włączać zasilacza (pecetowego) bez obciążenia? To
> ma związek z prądem stałym czy do np. agregatu też się to odnosi?
> Alternator w aucie, to tak na chłopski rozum zasilacz jak do peceta czyli
> bez baterii na klemach, nie powinienem uruchamiać silnika?
Stare zasilacze AT po prostu nie wstawały bez obciążenia. ATX działa i bez.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
-
3. Data: 2018-05-11 22:21:48
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: denat 'POPIS/EU <N...@g...pl>
no ale czy z technicznego punktu widzenia, na wyjściach zasilacza są
jakies oporniki?
-
4. Data: 2018-05-12 03:09:07
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: SnCu <t...@e...ca>
W dniu 2018-05-11 o 22:09, Mateusz Bogusz pisze:
> Dlaczego nie powinno się włączać zasilacza (pecetowego) bez obciążenia?
Urban legend. Zasilacz bez obciążenia może nie wstać, ale nic mu się nie
stanie. A jakby się stało, to wyrzucić na śmietnik, bo strach taką
lichotę podłączać do drogiego komputera.
> To ma związek z prądem stałym czy do np. agregatu też się to odnosi?
> Alternator w aucie, to tak na chłopski rozum zasilacz jak do peceta
> czyli bez baterii na klemach, nie powinienem uruchamiać silnika?
>
Zasilacz ATX będący przetwornicą impulsową nijak się ma do alternatora z
prostownikiem, będącym dość liniowym urządzeniem. Bez znajomości
charakterystyki prądowo-napięciowej alternatora trudno powiedzieć, co
może się stać po uruchomieniu bez obciążenia akumulatorem. Może np.
napięcie podskoczyć np. do 30V i popalić żarówki i elektronikę.
-
5. Data: 2018-05-14 09:19:30
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: kwaczy <m...@b...o2.pl>
W dniu 2018-05-12 o 03:09, SnCu pisze:
> W dniu 2018-05-11 o 22:09, Mateusz Bogusz pisze:
>> Dlaczego nie powinno się włączać zasilacza (pecetowego) bez obciążenia?
>
> Urban legend. Zasilacz bez obciążenia może nie wstać, ale nic mu się nie
> stanie. A jakby się stało, to wyrzucić na śmietnik, bo strach taką
> lichotę podłączać do drogiego komputera.
>
>> To ma związek z prądem stałym czy do np. agregatu też się to odnosi?
>> Alternator w aucie, to tak na chłopski rozum zasilacz jak do peceta
>> czyli bez baterii na klemach, nie powinienem uruchamiać silnika?
>>
>
> Zasilacz ATX będący przetwornicą impulsową nijak się ma do alternatora z
> prostownikiem, będącym dość liniowym urządzeniem. Bez znajomości
> charakterystyki prądowo-napięciowej alternatora trudno powiedzieć, co
> może się stać po uruchomieniu bez obciążenia akumulatorem. Może np.
> napięcie podskoczyć np. do 30V i popalić żarówki i elektronikę.
Kiedyś w starej hondzie obluzowała mi się klema minusowa. Nie wiem czym
to było spowodowane, ale silnik sam się wtedy rozkręcał do 3-4tys obrotów.
-
6. Data: 2018-05-14 10:35:02
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: "HF5BS" <h...@...pl>
Użytkownik "kwaczy" <m...@b...o2.pl> napisał w wiadomości
news:5af9387f$0$31373$65785112@news.neostrada.pl...
...
> Kiedyś w starej hondzie obluzowała mi się klema minusowa. Nie wiem czym to
> było spowodowane, ale silnik sam się wtedy rozkręcał do 3-4tys obrotów.
Yyy... problem z napięciem, albo jakimś pikiem, elektron ika dostała
fałszywy sygnał i poszło?
Mam nadzieję, że nie zrobiło tego:
https://www.youtube.com/watch?v=dKiibBVJ_Vc
--
Pies może złamać serce tylko raz,
kiedy jego własne przestaje bić...
-
7. Data: 2018-05-14 11:19:08
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: kwaczy <m...@b...o2.pl>
W dniu 2018-05-14 o 10:35, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "kwaczy" <m...@b...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:5af9387f$0$31373$65785112@news.neostrada.pl...
> ...
>> Kiedyś w starej hondzie obluzowała mi się klema minusowa. Nie wiem
>> czym to było spowodowane, ale silnik sam się wtedy rozkręcał do 3-4tys
>> obrotów.
>
> Yyy... problem z napięciem, albo jakimś pikiem, elektron ika dostała
> fałszywy sygnał i poszło?
> Mam nadzieję, że nie zrobiło tego:
> https://www.youtube.com/watch?v=dKiibBVJ_Vc
Nie nie, to w samochodzie. :)
-
8. Data: 2018-05-15 16:36:15
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 11 May 2018 22:09:25 +0200, Mateusz Bogusz napisał(a):
> Dlaczego nie powinno się włączać zasilacza (pecetowego) bez obciążenia?
Pierwsze słyszę. Współczesne ATX mają wbudowane niewielkie obciążenie
początkowe i startują z powodzeniem bez obciążenia roboczego.
--
Jacek
I hate haters.
-
9. Data: 2018-05-15 16:44:21
Temat: Re: Zasilacz bez obciążenia
Od: SnCu <t...@e...ca>
W dniu 2018-05-14 o 10:35, HF5BS pisze:
>
> Użytkownik "kwaczy" <m...@b...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:5af9387f$0$31373$65785112@news.neostrada.pl...
> ...
>> Kiedyś w starej hondzie obluzowała mi się klema minusowa. Nie wiem
>> czym to było spowodowane, ale silnik sam się wtedy rozkręcał do 3-4tys
>> obrotów.
>
> Yyy... problem z napięciem, albo jakimś pikiem, elektron ika dostała
> fałszywy sygnał i poszło?
Możliwe że poluzowanie klemy spowodowało przesunięcie punktu
referencyjnego masy, więc wszystkie odczyty jednoprzewodowych czujników
poleciały w kosmos, stąd głupawka komputera.