Pan J.F. napisał:

>> A ja mam wieczne swietlowki :)
>> Kupilem kilkanascie w Liroju - padaja co kilka tygodni :)
>> Gromadze partie w pudelku i jak sie uzbiera zestaw
>> to ide wymienic na nowe. No bo maja 24 miesiace gwarancji.
>> Co zabawniejsze te nowe, ktore dostaje w zamian tez maja
>> pelne 24 miesiace gwarancji :) I w ten sposob powstala wieczna
>
>> W sumie moga mi zrobic na zlosc i wyprodukowac w koncu takie,
>> ktore wytrzymaja te deklarowane dwa lata - ich ruch ;)
>
> Zrobia to, myslisz ze dlugo tak beda doplacac do interesu ?
> Kiedys im sie znudzi i przestana kupowac, a inne beda mialy
> 26 miesiecy sredniej trwalosci :-)

Już o tym pisałem -- dyrektywa nakazuje, by zadeklarowany średni
okres ma wynosić nie mniej niż 24 miesiące, a po tym czasie musi
działać jeszcze 75% (to od września, bo w tej chwili wystarczy
połowa). Czyli nawet ustawodawca pisze o tym perpetum mobile.

> Nic nie jest wieczne :-(

Nawet pióro?

--
Jarek