On 04.03.2022 09:32, J.F wrote:

> na Węgry?
>
Austro-Węgry.

Moja teoria jest inna - prawo tłumu.
Jeśli większość w okolicy mówi na, to reszta też przywyknie.
Jeżeli większość Warszawki - tak? mówi - tak?, to w końcu jak tam
pojedziesz - tak? przestajesz na to zwracać uwagę - tak?, a w końcu się
łapiesz, że sam tak mówisz - tak?
A propos - jest jednak różnica jechać na Włochy i do Włoch czy na Pragę
albo do Pragi.

--
Mirek.

do góry

W dniu 2022-03-04 o 16:57, Dawid Rutkowski pisze:

>>>> W języku polskim lampa nigdy nie była tożsama z żarówką,
>>>> albowiem żarówka zawsze oznaczała coś, co się wkłada/wkręca
>>>> do lampy. Nie może być inaczej, gdyż lampa istniała już
>>>> wtedy, kiedy Edison skakał jeszcze u tate Samuela z jajka
>>>> na jajko i oznaczała źródło światła z knotem (lampa naftowa),
>>>> albo wcześniej - bez knota (vide starotestamentowa lampka
>>>> oliwna, czy lampa Alladyna). Zatem "lampa ledowa" na oznaczenie
>>>> żarówki LED żadnego sensu nie ma, chyba że gdzieś na Podlasiu,
>>>> w miejscowym narzeczu.
>>>
>>> A gdzie widziałeś lampę oliwną BEZ KNOTA?
>> Na Ostatniej Wieczerzy i w Cudownej lampie Alladyna,
>> choć tę drugą to jeszcze dzieckiem będąc, pochylonym
>> nad Baśniami z tysiąca i jednej nocy. Po co w baśniach
>> knot? Mógłby tylko sknocić baśń.
>
> No tak, jak na obrazku w książce z bajkami to wszystko jasne.
> Szkoda, że wielu innych rzeczy z takich obrazków się nie uświadczy w rzeczywistym
świecie :(
> Hmm, chyba że na Ostatniej Wieczerzy byłeś...

Lampki oliwne bez knota były znane i używane przez Starożytnych
Egipcjan, Etrusków, Greków i Rzymian. Knot w tych lampach to
był kolejny etap rozwoju.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 04.03.2022 o 21:37, Mirek pisze:

> A propos - jest jednak różnica jechać na Włochy i do Włoch czy na Pragę
> albo do Pragi.
>
To zależy czy piszesz o Warszawie czy o państwach. Generalnie zwrot "na"
odnosi się do jakiegoś miejsca, krainy, dzielnicy, obszaru a nie do
państwa. W przypadku państwa, pisze się "do".

--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
?i? ć?d??

do góry

W piątek, 4.03.2022 o 22:17, LordBluzg(R) napisał:

>> A propos - jest jednak różnica jechać na Włochy i do Włoch czy na Pragę
>> albo do Pragi.
>>
> To zależy czy piszesz o Warszawie czy o państwach. Generalnie zwrot "na"
> odnosi się do jakiegoś miejsca, krainy, dzielnicy, obszaru a nie do
> państwa. W przypadku państwa, pisze się "do".

No, jadyma do Węgier. Ale koło Wrocławia. Tyle wiesz.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

W dniu 04.03.2022 o 22:34, Collie pisze:

>>> A propos - jest jednak różnica jechać na Włochy i do Włoch czy na Pragę
>>> albo do Pragi.
>>>
>> To zależy czy piszesz o Warszawie czy o państwach. Generalnie zwrot "na"
>> odnosi się do jakiegoś miejsca, krainy, dzielnicy, obszaru a nie do
>> państwa. W przypadku państwa, pisze się "do".
>
> No, jadyma do Węgier. Ale koło Wrocławia. Tyle wiesz.
>
Ja pisałem jak się pisze w przypadku państwa. Oczywiście w przypadku
miasta/miejscowości pisze się "do" ale jeszcze widać nie załapałeś, że
odniosłem się do Włoch ale już nie załapałeś że dzielnica Praga to
dzielnica a miasto Praga to miasto a nie państwo
:D Symptomatyczne, że ci zawsze jakaś logika siada w takich sytuacjach :D


--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
?i? ć?d??

do góry

W piątek, 4.03.2022 o 22:53, LordBluzg(R) napisał:

>>>> A propos - jest jednak różnica jechać na Włochy i do Włoch czy na Pragę
>>>> albo do Pragi.
>>>>
>>> To zależy czy piszesz o Warszawie czy o państwach. Generalnie zwrot "na"
>>> odnosi się do jakiegoś miejsca, krainy, dzielnicy, obszaru a nie do
>>> państwa. W przypadku państwa, pisze się "do".
>>
>> No, jadyma do Węgier. Ale koło Wrocławia. Tyle wiesz.
>>
> Ja pisałem jak się pisze w przypadku państwa. Oczywiście w przypadku
> miasta/miejscowości pisze się "do" ale jeszcze widać nie załapałeś, że
> odniosłem się do Włoch ale już nie załapałeś że dzielnica Praga to
> dzielnica a miasto Praga to miasto a nie państwo
> :D Symptomatyczne, że ci zawsze jakaś logika siada w takich sytuacjach :D

Dobra, powiem Ci zatem jak chłop krowie na miedzy, prostymi żołnierskimi
słowy: w przypadku państwa węgierskiego piszemy - "jedziemy na Węgry".
Na Węgry! A do Węgier to se możesz pojechać, ale do tych pod Wrocławiem.
Teraz poniał? No.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

W piątek, 4.03.2022 o 21:37, Mirek napisał:

>> na Węgry?
>>
> Austro-Węgry.
>
> Moja teoria jest inna - prawo tłumu.
> Jeśli większość w okolicy mówi na, to reszta też przywyknie.

To nie teoria, to uzus językowy. Tako rzecze profesor Miodek.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

W piątek, 4.03.2022 o 16:57, Dawid Rutkowski napisał:

> Hmm, chyba że na Ostatniej Wieczerzy byłeś...

Nie, widziałem. Przy Santa Maria delle Grazie.


--
Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.

do góry

W dniu 04.03.2022 o 23:41, Collie pisze:

>>>>> A propos - jest jednak różnica jechać na Włochy i do Włoch czy na Pragę
>>>>> albo do Pragi.
>>>>>
>>>> To zależy czy piszesz o Warszawie czy o państwach. Generalnie zwrot "na"
>>>> odnosi się do jakiegoś miejsca, krainy, dzielnicy, obszaru a nie do
>>>> państwa. W przypadku państwa, pisze się "do".
>>>
>>> No, jadyma do Węgier. Ale koło Wrocławia. Tyle wiesz.
>>>
>> Ja pisałem jak się pisze w przypadku państwa. Oczywiście w przypadku
>> miasta/miejscowości pisze się "do" ale jeszcze widać nie załapałeś, że
>> odniosłem się do Włoch ale już nie załapałeś że dzielnica Praga to
>> dzielnica a miasto Praga to miasto a nie państwo
>> :D Symptomatyczne, że ci zawsze jakaś logika siada w takich sytuacjach :D
>
> Dobra, powiem Ci zatem jak chłop krowie na miedzy, prostymi żołnierskimi
> słowy: w przypadku państwa węgierskiego piszemy - "jedziemy na Węgry".

Są głupie wyjątki ale podyktowane często tym, że kiedyś była to jakaś
"kraina" a nie państwo lub zwykła naleciałość językowa :)

> Na Węgry! A do Węgier to se możesz pojechać, ale do tych pod Wrocławiem.
> Teraz poniał? No.

https://ciekawostkihistoryczne.pl/2018/05/01/uzywasz
-tych-okreslen-jezeli-tak-to-uwazaj-bo-moga-cie-uzna
c-za-polskiego-imperialiste/


To sobie zapamiętaj:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/w-Ukrainie-czy-na-
Ukrainie;16214.html

https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Na-Ukrainie-cz
y-w-Ukrainie.-Jak-mowimy-i-piszemy-Prof.-Bralczyk-wy
jasnia

...bo się zmieniło.


--
LordBluzg(R)
<<<Pasek Grozy TVPi?>>>
?i? ć?d??

do góry

sobota, 5 marca 2022 o 00:10:53 UTC+1 Collie napisał(a):
> W piątek, 4.03.2022 o 16:57, Dawid Rutkowski napisał:
>
> > Hmm, chyba że na Ostatniej Wieczerzy byłeś...
> Nie, widziałem. Przy Santa Maria delle Grazie.

Nadal na obrazku.
Miały knoty od zawsze.
Jak twierdzisz inaczej, odtwórz tą starożytną technologię i zrób lampę oliwną bez
knota.

do góry