eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZapiete pasy na niby a poduszkiRe: Zapiete pasy na niby a poduszki
  • Data: 2020-01-31 09:30:23
    Temat: Re: Zapiete pasy na niby a poduszki
    Od: viktorius <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-01-30 o 20:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik viktorius v...@i...pl ...
    >
    >>> A propos watku o awansie i orderze, zastanawiam sie czy samochody
    >>> wykrywajac ze kierowca ma niezapiete pasy w razie wypadku
    >>> wystrzeliwuja poduszke czy nie?
    >>>
    >> Corsa C, nie zapięte pasy kierowcy, bum od przodu, poducha
    >> wystrzeliła. W efekcie dziura w kolanie bo noga poleciała gdzieś pod
    >> kokpit, szyte, blizna jak po szrapnelu. Pęknięte kręgi szyjne, 4
    >> miechy w kołnierzu, po latach problemy z trudnym do wyleczenia
    >> bólem. Widocznie jakiś ucisk na nerwy, prawdpodobnie na tym odcinku,
    >> bo żaden inny odcinek niegy nie dostał w kość.
    >>
    >> Jakby były pasy, to by przytrzymały ciało na odpowiedniej odległości
    >> i poduszka zadziałałaby zgodnie z przeznaczeniem, a noga by nie
    >> powędrowała pod kokpit.
    >>
    > Doblo 2008 rok tez.
    > Ale czy w nowoczesnych autach równiez?
    > Jezeli tak to pytanie dlaczego, skoro moze narobić wiecej szkód niz
    > pozytku...

    Pewnie statystyka, większości pomaga bez takich skutków ubocznych jak
    pękniete kręgi szyjne. Nie każde zderzenie jest z taką prędkością, może
    w 99,7% przypadków poduszka zdąży się napełnić przed uderzeniem głowy w
    nią.
    To tylko dywagacje, nie jestem ekspertem od bezpieczeństwa w automotive.
    Może nawet piszę głupoty ;)

    >>
    >>
    >>> Zastanawiam sie czy zapinanie pasów na niby (za siedzeniem albo
    >>> dodatkowa spinka) nie jest czasami gorszym złem niz nie zapinanie
    >>> ich w ogole...?
    >>>
    >> A jak ma samochód się upewnić, że faktycznie tam ktoś siedzi? Pasy
    >> zapięte, ewentualny nacisk na siedzenie spełniony, to elektronika
    >> nie wie, że jest kombinator, co zapiął pasy z tyłu.
    >
    > No wiadomo ze nie wie.
    > Ale jakby były nie zapiete to by wiedział.
    > A skoro poduszka tak czy siak wystrzeliwuje to nie ma to zadnego
    > znaczenia.
    >

    Bo do manuala i przepisów trzeba się dostosować. I tak robi większość
    populacji. Jak ktoś lubi jeździć z gębą wystawioną przez boczne okno, to
    musi mieć świadomość, że mu ta gęba się zarysuje, a nawet utnie w
    trywialnym przypadku "przycierki" z samochodem z naprzeciwka. I czyja
    będzie wina, kierowcy czy projektanta systemów bezpieczeństwa, że
    pozwolił na jazdę z opuszczoną szybą?

    >> Właśnie na tym polega działanie poduszki powietrznej, że ma zdążyć
    >> się napełnić, gdy głowa jest jeszcze dość daleko. A głowa ma uderzyć
    >> w już napompowaną poduszkę. Jak nie ma pasów, to poducha wali w
    >> głowę, która jest bliżej i efekt jak opisałem powyżej jest bardzo
    >> prawdpodobny.
    >>
    > No ja to rozumiem.
    > Pytanie co zrobi wiecej szkody - brak wystrzelenia poduszki czy
    > wystrzelenie w taka głowe nad kierownica.
    >

    Jak ktoś z czytających robił takie badania, to niech się wypowie :)

    --
    viktorius

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: