W dniu 2012-06-21 13:59, adi pisze:
> On 21 Cze, 10:50, Kamil 'Model'<k...@g...pl>
> wrote:
>
>>
>> Do 407 wsadzali 1,8 2,0 2,2 i 3,0 V6. Podobnie jak powyżej najlepszym
>> wyborem jest 2,0. Spali podobnie co 1,8 i ma zapas mocy. No chyba, że
>> pójść na całość i 3,0 V6....
>
> Dzięki za odpowiedź. Jedno pytanie - jak z awaryjnością 407 bo ceny
> wyglądają dość atrakcyjnie, zwłaszcza w porównaniu do toyoty?

Tak jak w każdym innym aucie z tej epoki. Ja mam osobiście 307'kę i
206'kę i nie narzekam (oba auta 2,0HDI). Na pewno silniki benzynowe są
tańsze w ew. naprawach, jest tam mniej rzeczy do zepsucia niż w
nowoczesnych dieslach (turbiny, dwumasy itp.). Generalnie jak dbasz tak
masz. Ceny są atrakcyjne bo panuje taki stereotyp w Polsce, że Francuz
to zło i dlatego ceny są śmiesznie tanie za tak wyposażone auta.
Jak ja szukałem auta to za swoją 307'kę SW z 2002 roku zapłaciłem 13900
PLN (z dobrym wyposażeniem), a np. za Golfa z tego samego roku z
silnikiem 1,9TDI trzeba by wysupłać minimum 15-16k PLN i co lepsze golf
by miał gorsze wyposażenie i w dodatku TDI chodzi dużo głośniej niż
HDI... A osobna sprawa to że VW są chyba najbardziej kombinowanymi
autami w Polsce, bo jak wiadomo wśród wszystkich panuje opinia że VW to
guru i każdy "sztrucwagen" się szybciutko sprzeda, a do tego do auta
trzeba w pakiecie ochroniarz, aby szybko nikt obcy go nie pożyczył...

407'ka mi się podoba a w wersji SW to już bajka. Ale nie miałem tyle
kasiory na auto i dlatego kupiłem 307SW. 407'ka to duże, komfortowe i
bardzo dobrze wyposażone auto za bardzo dobre pieniążki.