Another pisze:
> W czerwcu wygasła umowa z Erą. Była na dwa lata i jak się oczywiście
> okazało, abonament na lipiec przyszedł w dwukrotnej wysokości, bo skończyła
> się promocja.
> Swoją drogą, to w trakcie trwania umowy co chwila dzwonią z różnymi
> propozycjami, ale tu nikt nie raczył z Ery zadzwonić - u mnie przeoczenie
> teminu zakończenia, poza tym nie pamiętałem o jakiejś promocji na
> abonament.
> Ale cóż, nieważne.
> Ważne jest to, że wreszcie mogę odejść od nich praktycznie z miesiąca na
> miesiąc.
>
> I tu pytanie - do jakiej sieci najlepiej się przenieść? Rozmowy około 200
> minut miesięcznie, w miarę równo rozłożone jeśli chodzi o operatorów
> docelowych.
> Czy któryś z operatorów promuje odejście od Ery?
>
> Drugą sprawą, również istotną jest to, aby przy przejściu dostać nowy
> telefon, bo stary już ledwo dyszy.
>
>
> Co wy byście proponowali, co wyjdzie najtaniej?


Tak jak już ktoś wspomniał, weź kartę w pre-paidzie. Nie dość że
taniej, to za kilka miesięcy będziesz mógł zmienić ofertę na lepszą. A
telefon kup na raty, w sumie (doładowania + raty) będziesz płacił pewnie
mniej, niż za sam abonament z rzekomo darmowymi minutami i rzekomo
darmowym telefonem.

--
Liwiusz