W dniu 02.06.2023 o 14:58, J.F pisze:
> On Fri, 2 Jun 2023 12:32:15 +0200, Cavallino wrote:
...
>> No patrz, a ja z tempomatem ustawionym na 120 przejechałem w weekend
>> cały odcinek z Gliwic bez potrzeby zwolnienia.
>> No może raz się zdarzyło....
>> Trzeba widać w weekendy jeździć.
>
> W weekendy mniej cięzarówek, ale bywają takie, ze za duzo osobówek :-)
> Dobrze, ze juz nie ma kolejek na bramkach ... choc ciagle jeszcze
> bywają, ale mniejsze.
>
> A 120 ... mocno wk* szybszych kierowców ? :-)

Na tempomacie? Podobnie, ale inaczej. Wk... wolniejszych.

Załóżmy, że ja też jadę sobie na tempomacie, ale ustawionym na 5km/h
wolniej. Wyprzedam coś jeszcze wolniejszego a za mną już czają się
jadący szybciej. Więc po wyprzedzeniu zjeżdżam, ale przede mną znowu
jest jakiś wolniejszy a ten ...j :-) co za mną jechał szybciej o te
5km/h na tempomacie nadal nie zdołał mnie wyprzedzić, więc muszę
zahamować albo przyspieszyć. Najlepiej nie zjeżdżać jak nie ma dużo
przestrzeni wolnej albo jakoś sądować tych z tyłu czy są zdolni
wyprzedzić z sensowną różnicą prędkości i tylko takich puszczać. A może
po prostu nie jest potrzebne zjeżdżanie. Niech sobie wszyscy wyprzedzają
dowolnym wolnym pasem jak uważają, że da się. Spróbowałby wyprzedzić
prawym to może by sobie uświadomił, że te 5km/h więcej to trochę za mało
by zabierać się za wyprzedzanie. Albo nie za mało, może ma adaptacyjny i
mu wisi, że jedzie mniej niż ustawione.