-
1. Data: 2013-04-29 11:05:13
Temat: Ząbkowanie?
Od: Maciek <k...@g...pl>
Zrobiłem przez weekend ponad 500km, na wymienionych niedawno oponach i
słyszę lekkie buczenie. Dźwięk nie jest uciążliwy, raczej na zasadzie -
coś się zaczyna dziać. Pod koniec zeszłego sezonu wydawało mi się, że
coś słyszę ale olałem temat. Teraz jestem pewny - na zimówkach efektu
brak, są głośne ale nie buczą więc łożyska odpadają, zostają opony ;-).
Raczej nic innego do głowy mi nie przychodzi jak początki ząbkowania na
tyle (wielowahaczowy tył, w większości czasu jeżdżony przy ciśnieniu
bliższym górnej granicy - zalecanej do max. obciążenia) Zawias
oczywiście sprawny ;-).
Podjadę do gumiarza, chcę jeszcze sprawdzić wyważenie kół, oczywiście
temat buczenia się przewinie. Znając życie gumiarz pewnie będzie chciał
wcisnąć nowe opony.
I tutaj pytanie czy moje opony są jeszcze do odratowania jakąś metodą?
Słyszałem, że niektórzy zamieniają tył z przodem i ścierają trochę gumy
ostrzejszą jazdą. Faktycznie daje to dobre rezultaty? Uratował ktoś
kiedyś opony w ten sposób? Bieżnika mam b.dużo na zabawy, opłaca się
eksperymentować czy strata czasu? ;-)
Może np. obniżyć ciśnienie, olać temat, poczekać aż buczenie stanie się
uciążliwe i wymienić na nówki? Tylko pytanie czy łożyska się nie rozlecą
i czy będzie słychać jak się rozlatują?;-)
Co byście zrobili w mojej sytuacji? Jazdy szykuje się teraz sporo...
-
2. Data: 2013-04-30 19:19:57
Temat: Re: Ząbkowanie?
Od: nazgul <x...@w...pl>
> Teraz jestem pewny - na zimówkach efektu
> brak, są głośne ale nie buczą więc łożyska odpadają, zostają opony ;-).
też kiedyś byłem pewien
po założeniu chińskich letnich oponek
natychmiast wystąpiło buczenie
byłem przeświadczony, że to wina gównianych opon.
okazało się jednak, że to zbieg okoliczności lub gumiarze zepsuli
łożysko podczas wymiany.
buczało łożysko.
-
3. Data: 2013-04-30 22:00:28
Temat: Re: Ząbkowanie?
Od: gobo <g...@p...onet.pl>
Niestety - ja musiałem wywalić Micheliny po 2 sezonach - były nie do
odratowania.
Myślałem pierwotnie, że to piasta z tyłu - tak wyło.
W stacji obsługi napędzano każde z kół takim silnikiem na podstawce, by
potwierdzić, czy to łożyska, czy przyczyna tkwi gdzie indziej.
Padło na opony i faktycznie po przejechaniu ręką w jedną stronę czuć
było "zęby", a w drugą stronę przesuwanie szło gładko.
Po wymianie opon na nowe problem zniknął i już się nie powtórzył.
Problem u mnie dotyczył tylnej osi. Opony wyglądały jak nowe i aż żal
było je wyrzucać.
Piotr