eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZabiła człowieka. Twierdziła, że to sarnaRe: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
  • Data: 2010-03-11 14:24:31
    Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-03-11 09:41:53 +0100, fv <f...@c...com> said:

    > Bydlę wrote:
    >>> Inna sprawa że wtedy to nie ty jesteś
    >>> sprawcą kolizji.
    >> No właśnie - a to mnie ciekawi, jak można nieumyślnie - prowadząc
    >> samochód - kogoś zabić, nie będąc na bakier z pordem.
    >
    > UWAGA, MOŻE SIĘ WYDAĆ MAKABRYCZNE
    > Ale trzeba umieć sobie to wyobrazić, żeby tego uniknąć.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > 1.
    > Wyprzedzasz rowerzystę, który nagle i niespodziewanie zaczyna omijać
    > studzienkę.
    > Odbijasz dalej w lewo, ale auto jadące z naprzeciwka też omija dziurę.
    > Dochodzi do zderzenia, twoje
    > auto odbija w prawo a rowerzysta ponosi śmierć na miejscu.

    Ale to nie jest _spowodowanie_ przez kierowcę.
    Odnoszę wrażenie, że kierujący rowerem sobie zgotował taki los.
    (pamiętasz? zakładamy, że kierujący - autem, ten potencjany sprawca -
    nie będzie za bardzo na bakier z pord)

    >
    > 2.
    > Skręcasz w prawo i widzisz przejście dla pieszych oraz przejazd dla
    > rowerów. Ruszasz upewniwszy się,
    > że można. Nagle wpada na ciebie rozpędzony rowerzysta, przelatuje przez
    > maskę i trafia głową prosto
    > w betonowy kosz na śmieci.

    ditto.
    Skoro kierowca się upewnił, to znaczy, że rowerzysta wtargnął.
    Psim obowiązkiem rowerzysty jest niewpadać.

    >
    > 3. osiedlowa uliczka, mnóstwo samochodów zaparkowanych na skrzyżowaniu
    > i w okół niego. Ludzie idą z
    > zakupami. Chcesz skręcić w lewo, ale znak pokazuje że masz ustąpić
    > pierwszeństwa. Starasz się
    > wyjrzeć i chyba jest ok. Nagle z lewej pojawia się rozpędzony
    > dostawczak. Klakson, pisk opon -
    > prawie cię ominął, ale trafił w przód maski, stracił kontrolę i wpadł
    > na chodnik.

    To może może być.
    Ale skąd rozpędzony dostawczak na osiedlowej uliczce?!
    Więc nie, odrzucam z powodu niezgodności z założeniami.
    :-)

    >
    > 4. już tak zupełnie, że nikt pord nie łamie:
    > Prowadzisz tira a obok prawym pasem jedzie maluch w którym starszy pan
    > właśnie ma zawał.

    No to sam sobie zginął, a nie przez kierowcę tira.
    Tzn. tirman nie spowodował wypadku.



    Nie jestem przekonany tymi przykładami.
    (a może czegoś nie zauważam?)

    --
    Bydlę

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: