-
191. Data: 2010-03-11 15:11:22
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Thu, 11 Mar 2010 14:49:54 +0100, Cavallino napisał(a):
>>> ditto.
>>> Skoro kierowca się upewnił, to znaczy, że rowerzysta wtargnął.
>>> Psim obowiązkiem rowerzysty jest niewpadać.
>>
>> Popatrz wyżej w opinię prawną posła Łukasza Gibały.
>
> Wypad na grupę dla pedalarzy z tym pierdzieleniem.
Tak, wiem, przestrzeganie prawa niektórych boli.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
192. Data: 2010-03-11 15:12:22
Temat: Re: Zabi?a cz?owieka. Twierdzi?a, ?e to sarna
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b985f9f$1@news.home.net.pl...
>>> Nie, nie ca?kowicie, tylko obni?yae tak, ?eby ich wysoko?ae by?a
>>> proporcjonalna do innych przestepstw.
>>
>> Tzn? Zabicie cz?owieka chcesz porównywaae z czym? Przekroczeniem
>> podwójnej ci?g?ej? Czy defraudacj? 50kpln z kasy zapomogowej?
>
> To nie jest zabójstwo tylko (nieumyślny) wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
> Nie odróżniasz tych dwóch rzeczy?
W przypadku ucieczki z miejsca wypadku i pozostawienie ofiary bez pomocy
jest traktowane przez prawo na równi z zabójstwem.
-
193. Data: 2010-03-11 15:14:30
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
news:hnatci$8ng$1@inews.gazeta.pl...
> Cavallino wrote:
>> Wypad na grupę dla pedalarzy z tym pierdzieleniem.
>
> E nie-nie! Nie zgadzać się można, argumentować można, nawet wrzucać od
> chujów można.
> Ale zabraniać dyskusji, wyganiać z grupy? Chyba przesadziłeś.
Nie sądzę.
Dyskusja z kimś, kto na czarne mówi białe mija się z celem.
A ta dyskusja już miała miejsce, całkiem niedawno i jak dla mnie wystarczy.
Jeśli dla kogoś jego widzimisie liczy się bardziej niż rozum, logika i nawet
przepis, to niech idzie w towarzystwo podobnych sobie o tym nawijać.
-
194. Data: 2010-03-11 15:15:06
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "MadMan" <m...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:
>> Wypad na grupę dla pedalarzy z tym pierdzieleniem.
>
> Tak,
No to jazda.
-
195. Data: 2010-03-11 15:25:45
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: fv <f...@c...com>
Bydlę wrote:
>> 1.
>> Wyprzedzasz rowerzystę, który nagle i niespodziewanie zaczyna omijać
>> studzienkę.
>> Odbijasz dalej w lewo, ale auto jadące z naprzeciwka też omija dziurę.
>> Dochodzi do zderzenia, twoje
>> auto odbija w prawo a rowerzysta ponosi śmierć na miejscu.
>
> Ale to nie jest _spowodowanie_ przez kierowcę.
Ale pytanie nie było o to jak spowodować wypadek, tylko "czy da się zabić jadąc
zgodnie z prawem".
> Odnoszę wrażenie, że kierujący rowerem sobie zgotował taki los.
A ja odnoszę wrażenie, że gdybym to ja był kierującym autem, to nie mógłbym spać po
nocach.
> (pamiętasz? zakładamy, że kierujący - autem, ten potencjany sprawca -
> nie będzie za bardzo na bakier z pord)
Nigdzie nie było mowy, że kierujący autem ma być sprawcą.
>> 2.
>> Skręcasz w prawo i widzisz przejście dla pieszych oraz przejazd dla
>> rowerów. Ruszasz upewniwszy się,
>> że można. Nagle wpada na ciebie rozpędzony rowerzysta, przelatuje
>> przez maskę i trafia głową prosto
>> w betonowy kosz na śmieci.
>
> ditto.
> Skoro kierowca się upewnił, to znaczy, że rowerzysta wtargnął.
> Psim obowiązkiem rowerzysty jest niewpadać.
Co nie zmienia faktu, że w tym przypadku policja orzeknie że kierujący samochodem
jest sprawcą.
Masz co chciałeś ;-)
> Ale skąd rozpędzony dostawczak na osiedlowej uliczce?!
Powiedz to chu***, co mi dziś rano przed maską śmignął Tranzitem. Chyba na zielone
się spieszył
uliczkę dalej, bo już zaczynało przygasać na pomarańczowo.
> Więc nie, odrzucam z powodu niezgodności z założeniami.
> :-)
Ale jak to?
>>
>> 4. już tak zupełnie, że nikt pord nie łamie:
>> Prowadzisz tira a obok prawym pasem jedzie maluch w którym starszy pan
>> właśnie ma zawał.
>
> No to sam sobie zginął, a nie przez kierowcę tira.
> Tzn. tirman nie spowodował wypadku.
Nigdzie nie było mowy o spowodowaniu.
> Nie jestem przekonany tymi przykładami.
Ale bo ten: jak spowodujesz kolizję, to nie jedziesz zgodnie z PORD ;>
Bo PORD zabrania powodować kolizji ;>
Chciałem jeszcze coś wymyślić, nie odwołując się do oczywistości typu zły stan
techniczny auta lub
nawierzchni ale mi nie wyszło. Zatem proszę:
Prowadzisz auto rozmiarów Peugeot 406 po drodze szybkiego ruchu lewym pasem z
przepisową prędkością.
Tuż za zakrętem w lewo zauważasz roboty drogowe, które powinieneś ominąć prawym
pasem. Widać
ograniczenie prędkości. Zaczynasz hamować i nagle tracisz panowanie nad pojazdem,
wbijając się w bok
smarta jadącego prawym pasem. Ten odbija, zawija i koziołkuje wprost na walec drogowy
na lewym pasie.
Gapiąc się do przodu, przyzwyczajony do jednostajnej jazdy nie zauważyłeś rozsypanego
przez ekipę na
drodze żwiru asfaltowego. Jedna oś złapała poślizg, a ty instynktownie zamknąłeś oczy
i puściłeś
kierownicę.
Spowodowałeś wypadek. Śmiertelny. A jechałeś zgodnie z PORD. Tylko nie byłeś gotowy
ocalić swoje i
innych życie.
--
fv
-
196. Data: 2010-03-11 15:31:47
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: fv <f...@c...com>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
> news:hnatci$8ng$1@inews.gazeta.pl...
>> Cavallino wrote:
>>> Wypad na grupę dla pedalarzy z tym pierdzieleniem.
>>
>> E nie-nie! Nie zgadzać się można, argumentować można, nawet wrzucać od
>> chujów można.
>> Ale zabraniać dyskusji, wyganiać z grupy? Chyba przesadziłeś.
>
> Nie sądzę.
> Dyskusja z kimś, kto na czarne mówi białe mija się z celem.
Właśnie o to mi chodzi. To co napisałeś wyżej, to jest poziom polityki, Sejmu.
> A ta dyskusja już miała miejsce, całkiem niedawno i jak dla mnie wystarczy.
> Jeśli dla kogoś jego widzimisie liczy się bardziej niż rozum, logika i
> nawet przepis, to niech idzie w towarzystwo podobnych sobie o tym nawijać.
No ale tak nie można. Tym bardziej, że kolega jest w mniejszości.
Proponuję zamiast wyganiać, po prostu nie podejmować kolejny raz tematu.
--
fv
-
197. Data: 2010-03-11 15:36:57
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4b98044f$1@news.home.net.pl...
>> Można mieć też inny punkt widzenia, na przykład taki że w tej chwili
>> gdyby ktoś chciał kogoś zamordować, to powinien użyć do tego samochodu.
>> Kara za takie przestępstwo jest znacznie niższa niż gdyby użyć bejzbola.
>
> Jest dokładnie taka sama. Pisałem wyraźnie o NIEUMYŚLNYM spowodowaniu
> wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
>
>> I nie da się udowodnić premedytacji, jeśli nie było świadków.
>
> Jeśli nie ma świadków to przestępstwa nikt nie udowodni, nie tylko
> premedytacji.
>
>> Jeśli chodzi o ucieczkę z miejsca wypadku, to kara jest dosyć dotkliwa,
>> mianowicie sąd obligatoryjnie odbiera uprawnienia do prowadzenia
>> pojazdów (np. na rok, ale może i dożywotnio).
>
> Gdyby kary za zdarzenie, którego sprawca wcale nie chciał, nie były tak
> drastyczne, to mało kto by uciekał.
Jakie drastyczne ?
O czym Ty piszesz ?
Chłopie za nieumyślne spowodowanie śmierci art. 155 kk przewiduje od 3
miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
W praktyce jeżeli do wydarzenia nie doszło w sktek świadomego łamania zasad
bezpieczeństwa oraz przepisów regulujących to bezpieczeństwo to wyrok
orzekany jest zazwyczaj w zawieszeniu.
W przypadku ucieczki z miejsca wypadku i pozostawienia rannego, żeby umarł,
osoba taka będzie karana bodajże z art. 148 kk, ponieważ chodzi tu o celowe
zaniechanie działań (udzielenia pomocy), w którego nasatępstwie poszkodowany
umiera. Za art. 148 kk grozi nie mniej niż 8 lat więzienia, aż do dożywocia.
Tak więc gdzie tu widzisz wysoką karę za nieumyślne spowodowanie śmierci i
równość pomiędzy nieumyślnym spowodowaniem śmierci, a zabójstwem ?
-
198. Data: 2010-03-11 15:42:41
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: fv <f...@c...com>
Cavallino wrote:
> Użytkownik "MadMan" <m...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
> news:
>
>>> Wypad na grupę dla pedalarzy z tym pierdzieleniem.
>>
>> Tak,
>
> No to jazda.
Wiesz co? Jeszcze nasikaj sobie na ekran, żeby dobitniej oznaczyć swoje terytorium.
--
fv
-
199. Data: 2010-03-11 15:48:48
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości news:
>> Dyskusja z kimś, kto na czarne mówi białe mija się z celem.
>
> Właśnie o to mi chodzi. To co napisałeś wyżej, to jest poziom polityki,
> Sejmu.
Nie.
A wręcz przeciwnie.
Oni w ramach poprawności politycznej MUSZĄ dyskutować z przygłupami z innych
opcji (taki zawód).
Ja nie muszę i mogę nazwać takiego po imieniu.
Czujesz różnicę?
>
>> A ta dyskusja już miała miejsce, całkiem niedawno i jak dla mnie
>> wystarczy.
>> Jeśli dla kogoś jego widzimisie liczy się bardziej niż rozum, logika i
>> nawet przepis, to niech idzie w towarzystwo podobnych sobie o tym
>> nawijać.
>
> No ale tak nie można.
Oczywiście że można.
-
200. Data: 2010-03-11 15:49:44
Temat: Re: Zabiła człowieka. Twierdziła, że to sarna
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości news:
> Wiesz co? Jeszcze nasikaj sobie na ekran,
PLONK WARNING.
Chcesz synku pyskować, to rób to tatusiowi, najwyżej Ci paskiem dupsko
skroi.