W dniu 2012-04-16 17:29, Shrek pisze:
> On 2012-04-16 15:09, Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:
>
>> Trzeba dostać się pod tylną kanapę, odkręcić dekielek i dopiero masz
>> dostęp do styków pompy i pływaka poziomu paliwa...
>> Choć miałem samochód, w którym trzeba było "tylko" wymontować cały bak
>> dołem :) - życzę powodzenia ]:-)
>
> Jak "robią" kilka konktetnych marek, to sobie poradzą:(
>>
Ale "samoróbka" - dobrze ukryta może być bardziej zaskakująca - bo tutaj
już odpada schemat "...wypiąć zieloną wtyczkę, przeciąć biały i go do
masy..." - a na rozgryzanie potrzeba czasu i spokoju.
Żaden fachowiec nie pójdzie na ulicę szukać takich niespodzianek - oni
czekają już w bezpiecznej dziupli na autko przyprowadzone przez smarkacza.

--
Wojciech Smagowicz