-
11. Data: 2010-05-28 13:12:33
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: "tor" <t...@t...pl>
> jako, że cienki ma wymieniane teraz progi zastanawiam się jak zabezpieczyć
> spawy przed korozją? Mam takie jakieś głupie i chyba uzasadnione wrażenie,
> że to walka z wiatrakami, ale może jest jakaś nadzieja? Lakiernik znając,
> życie pewnie by od razu pomalował bo mu zwisa czy skoroduje czy nie, ale
> dla mnie to sprawa priorytetowa.
Z wierzchu progi pomaluj minia albo innym tego typu preparatem, a na to
baranek i bedzie spokoj. Wazniejsze jest zabezpiecznie od srodka. Tutaj to
najlepiej by bylo miec kompresor i kupic cos gotowego (boll i itp), albo
zrobic preparat samemu :).U mnie tak blacharz zrobil. Od zewnatrz baranek,
natomiast do srodka wstrzyknieta mikstura (zmieszane -towot, olej i bitex ).
Auto jest juz 6lat po blacharcei nie ma sladu zeby cokolwiek wylazilo.
Pomijam jakies zew obicia od kamieni i itp. Ta mieszanka jest sprawdzona, bo
w ciagu 2x lat, jak gosc auta robi, nikt nie wrocil z reklamacja ,ze cos
rdzewieje. Nieraz przyjezdzali cos robic do niego, ale juz w innych
miejsach.
Od siebie moge dodac, ze ostatnio robilem drugie auto ( u innego speca) i
akurat przy mnie odcinal stary prog. normalnie fabryczne zabezpieczenie to
obraz nedzy i rozpaczy (w zasadzie gola blacha ). Progi i nadkola zezarlo od
srodka,a z zew nic sie nie dzialo. Odplywy sprawne, zadnej wody w progach
nie bylo. Teraz profile znow zabezpiecze mikstura, bo widze ze jest
najtrwalsza :)
Pozdrawiam
Radek
-
12. Data: 2010-05-28 13:39:46
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
tor pisze:
> Od siebie moge dodac, ze ostatnio robilem drugie auto ( u innego speca) i
> akurat przy mnie odcinal stary prog. normalnie fabryczne zabezpieczenie to
> obraz nedzy i rozpaczy (w zasadzie gola blacha ). Progi i nadkola zezarlo od
> srodka,a z zew nic sie nie dzialo.
tak samo miałem w cc dlatego zdecydowałem się na wymianę progów i
piaskowanie całej podłogi oraz podproży. Ale co wymagać to tylko fiat i
poza tym montowany w polsce na polski rynek wiec zaoszczędzili na tym
szczególe, co ciekawe wersje eksportowe miały już lepsze zabezpieczenie.
Teraz jak widzę, ogłoszenie ciqnuecento bez korozji, to dzwonie do
takiego człowieka i mówię,żeby sobie boczek tylny zdjął to zobaczy, że
jest w błędzie.
--
krzysiek82
-
13. Data: 2010-05-28 13:47:45
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: "Jacek" <m...@g...pl>
Jak dobrze wyczyścisz, to spokojnie wytrzyma dużej.
Niestety łatwiej pisać o porządnym wyczyszczeniu powierzchni przed
malowaniem, niż ją wyczyścić.
Jacek
-
14. Data: 2010-05-28 13:53:45
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Jacek pisze:
> Jak dobrze wyczyścisz, to spokojnie wytrzyma dużej.
> Niestety łatwiej pisać o porządnym wyczyszczeniu powierzchni przed
> malowaniem, niż ją wyczyścić.
> Jacek
wszystko jest wypiaskowane, chyba lepiej się już nie da :)
--
krzysiek82
-
15. Data: 2010-05-28 14:35:49
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: "tor" <t...@t...pl>
> Teraz jak widzę, ogłoszenie ciqnuecento bez korozji, to dzwonie do takiego
> człowieka i mówię,żeby sobie boczek tylny zdjął to zobaczy, że jest w
> błędzie.
Kumpel ma jakies 2-3 lata cienkiego i nie ma zadnej rdzy na nim. Zdazyl juz
cale auto do blachy rozlozyc i rudego brak . Kupil auto przypadkiem, bo
szukal jakiegos jezdzidla za nieduze pieniadze. Na obecna chwile calosc jest
solidnie zabezpieczona antykorozyjnie i raczej szybciej to sprzeda niz sie
rozsypie ;)
Pozdrawiam
Radek
-
16. Data: 2010-05-28 16:52:30
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: "Jacek" <m...@g...pl>
ok. Racja.
Lepiej się nie da.
Jacek
-
17. Data: 2010-05-28 18:41:47
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: p...@a...pl
Witam
polecam dyskusje na forach young/oldtimerow. Z tego co pamietam to
piaskowanie, potem najlepiej cynowanie (tylko kto to potrafi...), do
profili fluidol.
Jest na YT pare fajnych filmikow z cynowania - zabawa polega na
nakladaniu drewniana (?) szpatulka roztopionego palnikiem gazowym
metalu na spaw. Potrzebne do tego sa jakies dodatkowe plyny (kwas?)
majace oczyscic blache.
Aha, - metalu nie oczyscisz ze rdzy szczotka druciana (tak slyszalem).
Piaskowanie albo tarcza.
pozdr
Piotr
-
18. Data: 2010-05-28 19:53:22
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Agent0700 wrote:
> W dniu 2010-05-27 14:07, krzysiek82 pisze:
>> witajcie
>> jako, że cienki ma wymieniane teraz progi zastanawiam się jak
>> zabezpieczyć spawy przed korozją? Mam takie jakieś głupie i chyba
>> uzasadnione wrażenie, że to walka z wiatrakami, ale może jest jakaś
>> nadzieja? Lakiernik znając, życie pewnie by od razu pomalował bo mu
>> zwisa czy skoroduje czy nie, ale dla mnie to sprawa priorytetowa.
>>
>
> Na forum4x4 polecają przepiaskować spawy a potem malowanie Interplusem
> 356. lub innym epoxydem antykorozyjnym. Podobno działa.
>
> Nie mam tylko pojęcia jak to robią od wewnątrz.
Też podają, ale mniej precyzyjnie i trzeba się lepiej wgryźć w to co
wypisują. Jakieś coś "na fosforze", wiążące się z rdzą a potem "na
tłusto" (czyli jak tor radzi, ale najpierw wpuścić coś co zwiąże rdzę).
To co idzie na wierzch musi być po pierwsze odporne samo w sobie (dobrze
się trzymać, być wytrzymałem itd) i dobrze położone.
To co idzie do środka profili musi przede wszystkim przyczepić się do
źle oczyszczonej powierzchni (czyli tylko umytej) i musi się jej dobrze
trzymać -- za to nie musi być twarde i odporne na ścieranie.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
19. Data: 2010-05-28 19:57:35
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
p...@a...pl wrote:
> Witam
> polecam dyskusje na forach young/oldtimerow. Z tego co pamietam to
> piaskowanie, potem najlepiej cynowanie (tylko kto to potrafi...), do
> profili fluidol.
> Jest na YT pare fajnych filmikow z cynowania - zabawa polega na
> nakladaniu drewniana (?) szpatulka roztopionego palnikiem gazowym
> metalu na spaw. Potrzebne do tego sa jakies dodatkowe plyny (kwas?)
> majace oczyscic blache.
>
> Aha, - metalu nie oczyscisz ze rdzy szczotka druciana (tak slyszalem).
> Piaskowanie albo tarcza.
Oczyścić oczyścisz, ale przy tym tak wygładzisz że powłoki będą się
fatalnie trzymać. MEtal ma być "zmatowiony", czyli pełen mikroskopijnych
górek i dołków -- tego się będzie powłoka trzymała.
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
20. Data: 2010-05-29 08:29:28
Temat: Re: Zabezpieczanie spawów przed korozją.
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
krzysiek82 pisze:
> witajcie
> jako, że cienki ma wymieniane teraz progi zastanawiam się jak
> zabezpieczyć spawy przed korozją? Mam takie jakieś głupie i chyba
> uzasadnione wrażenie, że to walka z wiatrakami, ale może jest jakaś
> nadzieja? Lakiernik znając, życie pewnie by od razu pomalował bo mu
> zwisa czy skoroduje czy nie, ale dla mnie to sprawa priorytetowa.
http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0982%209.pdf
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl