eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2009-05-10 23:46:12
    Temat: Re: ZRX 1200 R
    Od: marcin kasprzyk <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >"lesor" <p...@l...waw.pl> wrote:
    > Skoro lubisz takie szatkowanie to voila:

    Powiało grozą :)

    > Moja reklama ma pokazac sprzet, ktory mozna zatankowac i ruszyc w droge. Do
    > Gdanska, czy Gibraltaru. Bez obawy o to czy sie wali w zakretach, rama
    > spawana, lagi prostowane a z silnika odpadna srubki. Bez myslenia o tym czy
    > kocki sa czy sie koncza i jak sie maja plyny. Just ride.

    No nie do końca Kolego,
    Wspomniałem w poprzednim poście o dość poważnym wycieku z pod pokrywy
    zaworów. (cała prawa strona silnika mokra)
    Co do reszty nie możesz być tego pewien gdyż twój szacowny kolega nie
    jest pierwszym właścicielem.

    > Po pierwsze, to moj kolega uzywa jezyka nieco wyzszych lotow, a Ciebie
    > przekonywac nikt nie bedzie. Wyrywasz z kontekstu jakies zdania. Chcesz
    > wynik pomiarow ramy czy jakies bardzej wyrafinowane doswiadczenia Ci
    > potrzebne?

    Słuchaj z tego co wiem to przy naszej rozmowie tam Cię raczej nie było
    i w tej chwili bazujesz tylko i włącznie na opowiadaniach kolegi.
    Uważam że jednak jesteś w błędzie, Parę razy w życiu sprzedawałem
    motocykl i jeżeli kupujący coś stwierdził, nie ważne czy prawdziwego
    czy nie starałem się
    udowodnić że jest w błędzie. Twój kolega nieudolnie się tłumaczył że
    nie zwrócił uwagi, że nie wiedział itp.

    > Wydawales sie rozwiniety lingwistycznie a nie wiesz co to OT? To nie do
    > Ciebie bylo.
    > Moj kolega nie boi sie. Zwlaszcza wkrecania sruby. Ale jakes taki
    > szczegolarz, to moze tu napiszesz ktora to sruba i dlaczego jej tam nie ma?
    > Podpowiem, bo znow sie okaze, ze wiesz ale nie napisales: owiewka czeka na
    > ponowne malowanie wiec szybka jest zamontowana tymczasowo.

    O chłopie, teraz to pojechaliście :). Twój kolega nawet się nie
    zająknął na temat powtórnego malowania tej owiewki.
    (gdyby było inaczej mój argument o koszcie doprowadzenia jej do
    porządku byłby zupełnie nieuzasadniony)
    ROTFL

    > > Nic nie mówiłem o zmianie kierownicy.
    > > Twój kolega no moją sugestię o braku zaproponował żebym sobie kupił
    > > jakieś gówniane za 20 złotych.
    >
    > tak powiedzial?  rotfl /wiem ze tak :) /
    > toz to idealna odpowiedz dla ogladajacego szukajacego dziury w calym, nie
    > zwracajacego uwagi na to, ze sa oryginalne ciezarki ale trzeba je sobie
    > odmalowac...

    Gdzie były te oryginalne Ciężarki?
    (kolejny raz to samo, gdybym o nich wiedział nie byłoby to argumentem
    przy negocjacji ceny)

    > Ja sie nie podniecilem, w przeciwienstwie.
    > Rozumiem, ze chciales kupic taniej. Negocjacja ceny towarzyszy kazdej
    > transakcji. Nie doszliscie do porozumienia - On nie sprzedal - Wy nie
    > kupiliscie. Taki lajf.
    > Ja wiem dlaczego. Juz o tym pisalem.

    Najmocniej przepraszam że nie wszedłem w dupę twojemu koledze.
    Fakt mogłem poprosić żeby zrobił korektę ceny ale nie z racji
    odbiegającego stanu rzeczywistego od stanu opisywanego, tylko dlatego
    że ładnie proszę.
    heheh.

    >Co do wlasciciela to miarkuj sie z jezykiem, bo on podejrzany o nic nie
    > jest. Tajemniczy owszem.

    Czy dobrze zrozumiałem? to groźba jakaś jest czy jak?
    Dla Ciebie może nie jest dla mnie jak najbardziej tak, pierwszy raz Go
    na oczy widziałem i wcale nie muszę wierzyć w historie które
    opowiada.

    > Cwaniackim byl Twoj sposob negocjowania ceny. Jako zywo przypomina grupe
    > kupcow aut sprzed gieldy. Slownictwo typu ''wzenic'' tez jest Ci nieobce.
    > To, ze na (bez urazy, a moze lepiej z uraza) szczekanie "tu stowke, tam
    > stowke" sprzedawca sie usztywnia - nie znaczy, ze sprzet jest trefny. Wrecz
    > przeciwnie.

    Aj zabolało :) Słowo to zostało specjalnie użyte i ono pasuje wręcz
    idealnie do opisywanej tu sytuacji :)
    Zapytaj się twojego Koleżki czy zanim obejrzałem ten motocykl rzuciłem
    mu hasło daję tyle i zabieram.
    Mogę Ci podpowiedzieć żebyś na telefon nie wydawał - NIE :)
    Napiszę to jeszcze raz bo widzę że nie trafia _ Stan rzeczywisty
    motocykla odbiegał od opisywanego stanu _

    > Odpowiedz na pytanie ''- Nie opuscisz nawet zlotowki?'' w brzmieniu "-
    > Zlotowke opuszcze'' jest najlepsza antyteza na wciskanie, wzenianie,
    > pozbywanie sie.
    > Glupio rozumujesz, gdyby sprzet byl podejrzany, stalby przed gielda czy na
    > gieldzie a nie wisial na preclu.

    No dla mnie jest szczytem bezczelności.
    Twój koleżka liczył bardziej na to że przyjadą, popatrzą, pokręcą
    rolgazem i kupią w błogiej nieświadomości że mają ZRX w stanie
    "idelanym".
    No bo przecież specjalnie przyjechali 200km więc nie będą chcieli
    wracać z niczym.

    > To jest wlasnie to kumoterstwo. Kumotrom polecam motocykl. Nie leszczom
    > spoza kliki.
    > Tak na prawde nic nie wiesz o tym motocyklu w przeciwienstwie do mnie.
    > Stad ja swiadomy tego, ze pisze do znajomych, go polecam, a Ty mozesz miec
    > swoja, oparta na niepewnosci - wersje.

    Ja Cię nigdzie nie obrażałem. Widzę jednak że brak argumentów
    skrzętnie zastępujesz ubliżaniem.
    Tak też można....

    Pozdr.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: