Użytkownik Grzegorz Kurczyk napisał:
> Do poprawnego pomiaru mocy czynnej w takich przypadkach potrzebny jest
> watomierz TRUE RMS, który poprawnie mierzy moc przebiegów odkształconych.

P.S. Dość przyzwoicie można oszacować (bo pomiarem bym tego nie nazwał)
pobór mocy za pomocą domowego licznika energii elektrycznej.

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

Dnia 22-07-2009 o 11:19 Leszek K. napisał na pl.comp.pecet:

>
> P=I*U*cos fi. Jak byś wpiął w idealne źródło napięcia zmiennego idealny
> kondensator (lub idealną indukcyjność) uzyskałbyś prąd równy
> nieskończoności i zerowy pobór mocy.
>
Nie za bardzo rozumiem o czym piszesz. Czyli jak zmierzę napięcie i prąd,
a cos fi(ponieważ nie mam miernika) przyjmę sobie powiedzmy 0,9 , to nie
zmierzę
z niedużym błędem poboru mocy?
Ja rozumiem, że lepszy byłby dobry watomierz, albo mierniki z pomiarem
True RMS,
ale taki błąd wydaje się być akceptowalny.
Jeszcze lepszym sposobem jest po prostu podpięcie do mierzonego komputera
licznika
1f. Koszt takiego licznika to 25-35 zł (pół roku temu). Jak napiszesz, że
wyłączony
komputer nie pobiera prądu to kiedyś się poświęcę i zrobię eksperyment z
licznikiem :)
Jeżeli ktoś chce dowiedzieć się czegoś więcej, podaję link do lektury:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.elektronika/ms
g/61d4191bbb447dd6


--
Wiesław
Opera Mail

do góry

Dnia 22-07-2009 o 12:57 Grzegorz Kurczyk napisał na pl.comp.pecet:

>> Do poprawnego pomiaru mocy czynnej w takich przypadkach potrzebny jest
>> watomierz TRUE RMS.
>
> P.S. Dość przyzwoicie można oszacować (bo pomiarem bym tego nie nazwał)
> pobór mocy za pomocą domowego licznika energii elektrycznej.

No właśnie chodzi o oszacowanie ile płacimy za prąd i licznik jest jak
najbardziej wiarygodnym urządzeniem w tym wypadku.

Pozdrawiam

--
Wiesław
Opera Mail

do góry

Użytkownik Wiesław napisał:
> Nie za bardzo rozumiem o czym piszesz. Czyli jak zmierzę napięcie i prąd,
> a cos fi(ponieważ nie mam miernika) przyjmę sobie powiedzmy 0,9 , to nie
> zmierzę
> z niedużym błędem poboru mocy?

Problem w tym, czy możemy przyjąć takie założenie ?

do góry

Użytkownik Wiesław napisał:
>
> No właśnie chodzi o oszacowanie ile płacimy za prąd i licznik jest jak
> najbardziej wiarygodnym urządzeniem w tym wypadku.
>

No i w takim przypadku to najlepsza metoda :-) Jeśli chodzi o
oszacowanie kosztów, to co za różnica czy komputer pobiera 200W czy 500W
? Ważne ile za to zapłacimy :-)

Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@c...slupsk.pl> napisał w
wiadomości news:h46sho$b1e$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Wiesław napisał:
>> Nie za bardzo rozumiem o czym piszesz. Czyli jak zmierzę napięcie i prąd,
>> a cos fi(ponieważ nie mam miernika) przyjmę sobie powiedzmy 0,9 , to nie
>> zmierzę
>> z niedużym błędem poboru mocy?
>
> Problem w tym, czy możemy przyjąć takie założenie ?

ze współczynnikiem PF, cos(fi) to tylko przy sinusach, jeżeli zmierzysz
poprawnie napięcie i prąd oraz dobrze "oszacujesz" PF to powinno być dobrze
przy czym cieżko oszacować poprawnie ten współczynnik bo przy mniejszym
obciążeniu jest on znacznie mniejszy

do góry

Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h46850$ng9$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "maX" <a...@w...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:h45evd$8f0$...@a...e-wro.net...
>>
>> Użytkownik "CUT_INZ" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
>> news:h44pen$lde$1@mx1.internetia.pl...
>>
>>> Obciążony procesor na max(OCCT): 240W
>>
>> W OCCT daj test "Power Supply". Wtedy testuje sie nie tylko CPU, ale i
>> karta grafiki. Wg autorów zużycie prądu jest wtedy większe niż przy
>> każdym innym teście.
>
> Szkoda, że nie potrafi u mnie zmierzyć linii 12V.

zapinasz cęgi przemnażasz z napięciem i masz moc na linii 12V

do góry

z ciekawosci mozna by zrobic 2 pomiary:
1. wlaczony sam komp
2. komp plus np. zarowki ~500W (tylko moc tych zarowek trzeba by tez
zmierzyc licznikiem, a nie odczytac z pudelka :)
-------------------
nie kumam po co ta żarówka ?

do góry

W dniu 22.07.2009 09:42, Wiesław pisze:
> Te 14W to przy włączonym klawiszu, przy wyłączonym jakieś 7W. Co masz
> do amperomierzy i skąd miałyby być te cuda. Miernik do takich pomiarów
> wystarczający, a co pobiera prąd to już nie wnikam (na razie)

No a zdajesz sobie sprawę z tego, że zasilacz komputera jest
impulsowy i pobiera prąd o bardzo nieładnym kształcie?
Zwykłym amperomierzem pomierzysz bzdury, a nie prąd czy
(w przeliczeniu) moc pobieraną przez komputer.

Używałem kiedyś miernika HP, nawet chyba oznaczonego "True
RMS". Mierzył on świetnie wszystkie przebiegi, o ile były
sinusoidalne. Przy każdym innym przebiegu trzeba było prze-
liczać uzyskany wynik ręcznie.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../

do góry

Użytkownik "maX" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h45evd$8f0$1@atena.e-wro.net...
>
>> Obciążony procesor na max(OCCT): 240W
>
> W OCCT daj test "Power Supply". Wtedy testuje sie nie tylko CPU, ale i
> karta grafiki. Wg autorów zużycie prądu jest wtedy większe niż przy każdym
> innym teście.

Piękne
Stary E2160 @ 2.66, 2GB RAM, GF 7600GS i zasilacz Modecom 300GTS zprzed paru
lat.
UPS stwierdził wzrost poboru prądu z 123W w idle do 196W (APC Smart 1000)
12V spadło z 11,9V na 11,65V, 5V wzrosło o jakieś 0.3V, 3.25V spadlo na
3.23V a 1.345V na 1.31V
GPU poszło z 58 stopni na 87, CPU z 48 na 69.

Wszystko przez minutę i zadziwiające że temperatura CPU wzrosła z 48 na 65 a
GPU z 58 do 70 w sekundę.

Pozdrofka

--
Irokez

do góry