eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyZ cyklu "baba z kierownica"Re: Z cyklu "baba z kierownica"
  • Data: 2011-05-22 01:30:45
    Temat: Re: Z cyklu "baba z kierownica"
    Od: to <t...@a...xyz> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    begin Artur Maśląg

    > Do jakiego absurdu? Jeździsz czasem poza DC? 130km/h na jednojezdniowej
    > drodze jest sprowadzaniem sprawy do absurdu?

    Zależy w jakim miejscu.

    > Omijanie
    > korka/wyprzedzanie po drugiej stronie wysepki pasem pod prąd to
    > sprowadzenie sprawy do absurdu?

    Nigdy tak nie robię, ale z drugiej strony na tych kretyńskich
    "uspokojonych" drogach niektórym mogą puścić nerwy po 10 km za jakimś
    mułem. Szczególnie tym w słabszych autach, którzy potrzebują więcej
    miejsca do wyprzedzania -- a tu co chwile wysepki, jakieś kretyńskie
    słupki, malowanki.

    >> Czym innym jest 100 km/h w Żuku, czym innym w RS4.
    >
    > Aha - coś tu pisałeś, że ja niby sprowadzam sprawę do absurdu....

    To jest po prostu jaskrawy przykład.

    > Niestety nie jest czymś innym. Zresztą nadal nie wiadomo z kim się
    > umawiasz na te kwestie umowne w zakresie "zapierdalania".

    A Ty z kim się umawiasz?

    > Naprawdę? A co bardziej "zapierdala" - Lanos na 90/90, czy RS4 120/90?

    Biorąc pod uwagę przeciętny stan tych aut, to pewnie Lanos.

    > Wiesz, średnio mnie to interesuje. Niezależnie od tego jakim kierowcą
    > jest ktoś tam i jaki ma samochód, to ma obowiązek stosować się do tych
    > samych przepisów co ja - choćbym rowerem jechał.

    PoRD jest pewnym uogólnieniem, bo przecież nie można pisać osobnego PoRD
    dla każdego kierowcy i samochodu. Jednak moim zdaniem jest zasadnicza
    różnica pomiędzy przekraczaniem limitu prędkością dobrym autem, na dobrej
    drodze i przy małym ruchu, a zapierdalaniem jak debil i stwarzaniem co
    chwilę ewidentnego zagrożenia. Według mnie te rzeczy są zupełnie
    nieporównywalne.

    > Ty chyba masz niewielkie doświadczenia z "zachodu". Polecam np. Francję.
    > Bardzo byś się zdziwił.

    We Francji akurat byłem wielokrotnie. Co miałoby mnie tam zdziwić?

    > Jakie eko-pierdoły? Przecież te zasady obowiązuję w zasadzie we
    > wszystkich krajach europejskich od dziesięcioleci.

    Od około 10-20 lat, dla Ciebie to jest "od dziesięcioleci"?

    > > Ale przypuszczam, że
    >> chronienie każdego idioty przed jakimkolwiek myśleniem i ryzykiem się z
    >> czasem zemści, tyle że pewnie mało kto powiąże jedno z drugim.
    >
    > No pewnie - Ty jesteś ponad to, itd.

    Człowiek w miarę inteligenty po prostu zauważa także trochę bardziej
    skomplikowane zależności, sam pewnie zauważasz, ale jako przesadny
    legalista ignorujesz je, jeśli chodzi o PoRD.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: