Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w
wiadomości news:696748633.20091117234820@pik-net.pl...
>> I już sam sobie odpowiadam - ktoś tu kogoś robi w bambuko.
>> Bierzemy
>> kolejną wydumkę na tapetę:
>> http://pro-audio.powersoft.it/download_get.php?obj=1
83
>> i juz na samym początku drugiej strony wszystko staje się
>> jasne -
>> zasilacz jest liczony na pobór prądu przy 1/8 mocy wzmacniacza.
>> I to
>> przy fatalnej sprawności, ponieważ pobiera wtedy z sieci aż
>> 215VA.

czekaj czekaj - nie badz taki pewny.
Sprzet profesjonalny, to mysle ze az tak bardzo nie klamia.

To ze podaja dane przy 1/8 mocy nie znaczy ze nie wydoli tych
2*320W chocby przez pare sekund.
Ops .. nie 2*300, tylko 320+55 - to nie stereo.

Juz mialem napisac ze sprawnosc mierna .. wiec gdzie sie tych ~125W
podziewa ... i zauwazylem ze brak slowa PFC, wiec 215VA
niekonieczenie znaczy W.
Ale .. to jest wzmacniacz liniowy, klasa AB. Wysokie straty sa
uzasadnione. Pisza o 150W. Ech, dobre te wentylatory. Uwaga o PFC
zostaje.

> A tak oto makaroniarz definiuje pomiar mocy maksymalnej:
> http://obrazki.elektroda.net/55_1258497865.gif
> Całe 8 ms (słownie: osiem milisekund). I to nawet nie trzyma
> stałego
> poziomu tylko zjeżdża sobie.

Gwoli scislosci to trzeba by sprawdzic czy zjezdza sobie, czy moze
taki sygnal w/g EIAJ.
Bo zauwaz - zjezdza, nie obcina.

> Musi synchronizowane z siecią, żeby w ogóle wyszło.

Z pobieznej analizy poprzedniego wynikaloby ze to nie takie pewne.


Zobacz co oni pisza o mocy http://www.d-amp.com/sales.htm

J.