-
11. Data: 2019-12-03 21:54:16
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 03.12.2019 o 20:55, Queequeg pisze:
> Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
>
>> 1. Fatalny sposób ustawiania punktu pracy wzmacniacza. Syf z zasilania
>> wchodzi na wejście przez dzielnik R3/R4. Środek tego dzielnika trzeba
>> połączyć z masą przez dwa kondensatory, ceramiczny i elektrolityczny, i
>> dopiero stąd dać opornik do wejścia opampa. Potencjał zasilania zależy
>> od poboru prądu przez opamp, i masz sprzężenie zwrotne.
>
> Coś takiego?
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/amp2.png
Tak.
> Jak teraz policzyć stałą czasową wejściowego HPF? Którą rezystancję wziąć
> pod uwagę? Samą R6, czy R6 + (R3 || R4)? Intuicja podpowiada, że samą R6
> (przy wybranych wartościach będzie 226 Hz, z wyłączonym HPF 10 Hz).
Tylko R6, kondensatory zwierają składową zmienną do masy.
>> 2. Ten sam problem z ustawianiem punktu pracy FETa. Tu nawet są
>> oporniki, ale kondensatora brak.
>
> Gdzie dokładnie powinien być ten opornik?
Kondensator, nie opornik. Od punktu, gdzie łączą się trzy oporniki 1M,
do masy.
>> 3. W układzie zasilania części "górnej" są cewki i kondensatory. Warto
>> zepsuć dobroć tych układów wstawiając kilkudziesięcioomowy opornik.
>
> Wstawić go w szereg z L1?
Tak.
>> 4. Jeśli nie pomoże, dodałbym jakiś elektrolit filtrujący napięcie
>> zasilania w górnej części.
>
> To już jest, 100uF (w nowej wersji zmieniłem na 220uF, a C6 na 100uF,
> żeby nowy C13 -- 22uF -- był mniejszy od nich, ale rozsądnie duży).
Myślałem o wzmacniaczu antenowym.
P.P.
-
12. Data: 2019-12-03 22:42:39
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
>> Gdzie dokładnie powinien być ten opornik?
>
> Kondensator, nie opornik. Od punktu, gdzie łączą się trzy oporniki 1M,
> do masy.
Hmm. Ok, jeśli poprawiony wzmacniacz nie pomoże, to tak zrobię.
>>> 4. Jeśli nie pomoże, dodałbym jakiś elektrolit filtrujący napięcie
>>> zasilania w górnej części.
> >
> > To już jest, 100uF (w nowej wersji zmieniłem na 220uF, a C6 na 100uF,
> > żeby nowy C13 -- 22uF -- był mniejszy od nich, ale rozsądnie duży).
>
> Myślałem o wzmacniaczu antenowym.
Tzn. o samej antenie aktywnej, mini-whip?
Nowa wizja jest taka:
Schemat:
http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/amp3.png
PCB:
http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/pcb2.png
PBC z włączonymi symbolami elementów (zaciemnia PCB ale widać, co gdzie
jest):
http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/pcb3.png
Na PCB niebieskie pady są tylko od strony ścieżek (od strony elementów
będzie wylana masa z lekko wyfrezowanymi otworami tam, gdzie przechodzą
elementy). Pady bordowe łączą się i ze stroną ścieżek i z tą wylaną masą.
Będzie lepiej? Masz / macie jakieś sugestie?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
13. Data: 2019-12-04 10:18:15
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2019-12-03 o 22:42, Queequeg pisze:
> Będzie lepiej? Masz / macie jakieś sugestie?
Najłatwiej się takie problemy rozstrzyga na swoim biurku a nie
korespondencyjnie.
Ja bym na starej płytce próbował dojść z urządzeniem do ładu
(szczególnie, że to chodzi o nieduże częstotliwości) i dopiero potem
robił nową z założeniem, że jak na starej jest OK ta na lepiej zrobionej
będzie OK z zapasem.
Zapewne jednym z moich ruchów byłaby zamiana wzmacniacza na taki o
paśmie 1MHz i nie rail to rail.
Dawno, dawno temu - jakoś przełom podstawówki i liceum przerabiałem mój
woltomierz tranzystorowy na (jedyny jaki miałem) wzmacniacz operacyjny
(ULY741). Całość zasilana z jednej płaskiej baterii.
Chodzi mi o to, że mimo, że to nie był rail-to-rail to w praktyce udało
mi się znaleźć około 1,5V przedział liniowej pracy (nie było to
symetrycznie względem zasilań, ale nie pamiętam od której strony było
dalej).
Stosując taki 'zwyły' OpAmp rozważyłbym też nie obniżanie napięcia aż do 5V.
Tak sobie wyobrażam co ja bym próbował, ale nigdy się analogówką za
poważnie nie zajmowałem.
P.G.
-
14. Data: 2019-12-04 10:36:30
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:
> Najłatwiej się takie problemy rozstrzyga na swoim biurku a nie
> korespondencyjnie.
Tak, to wiem... ale do biurka nie siądę na pewno do czwartku a może i do
piątku. Wczoraj zrobiłem projekt PCB i stwierdziłem, że wrzucę, a do
czasu, aż ją wytrawię (właśnie pewnie piątek albo nawet sobota), może
ktoś mi wskaże błąd.
> Ja bym na starej płytce próbował dojść z urządzeniem do ładu
> (szczególnie, że to chodzi o nieduże częstotliwości) i dopiero potem
> robił nową z założeniem, że jak na starej jest OK ta na lepiej zrobionej
> będzie OK z zapasem.
Na nowej tak naprawdę mogę dodać na pająku kondensator na zasilaniu
op-ampa i przerobić (też na pająku) obwód polaryzacji wejścia
nieodwracającego. Może to i opcja... najpierw zrobić to na pająku, a
potem, jak będzie działać, zrobić płytkę, a jak tak sobie myślę, to
faktycznie on się może wzbudzać właśnie przez to -- reaktancja tych
pasożytniczych pojemności przy tych częstotliwościach to pojedyncze
kiloomy...
Inna sprawa, że wejścia od wyjścia na obecnej płytce nie odseparuję.
> Zapewne jednym z moich ruchów byłaby zamiana wzmacniacza na taki o
> paśmie 1MHz i nie rail to rail.
Hmm, mówisz? Masz jakąś sugestię? TL071 ma utility-gain bandwidth 3 MHz,
nadal sporo. W szufladzie nie mam innych pojedynczych (czyli pasujących
pinoutem), same podwójne i poczwórne, więc i tak musiałbym kupić.
> Dawno, dawno temu - jakoś przełom podstawówki i liceum przerabiałem mój
> woltomierz tranzystorowy na (jedyny jaki miałem) wzmacniacz operacyjny
> (ULY741). Całość zasilana z jednej płaskiej baterii.
> Chodzi mi o to, że mimo, że to nie był rail-to-rail to w praktyce udało
> mi się znaleźć około 1,5V przedział liniowej pracy (nie było to
> symetrycznie względem zasilań, ale nie pamiętam od której strony było
> dalej).
Dzisiejsze op-ampy chyba nie mają już tego problemu i dopóki wyjście się
nie nasyci, to pracują liniowo?
> Stosując taki 'zwyły' OpAmp rozważyłbym też nie obniżanie napięcia aż do 5V.
Tu obniżyłem, bo MCP6281 wymaga niskiego napięcia.
> Tak sobie wyobrażam co ja bym próbował, ale nigdy się analogówką za
> poważnie nie zajmowałem.
Właśnie ja też nie, ale próbuję :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
15. Data: 2019-12-04 13:56:11
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2019-12-04 o 10:36, Queequeg pisze:
>> Dawno, dawno temu - jakoś przełom podstawówki i liceum przerabiałem mój
>> woltomierz tranzystorowy na (jedyny jaki miałem) wzmacniacz operacyjny
>> (ULY741). Całość zasilana z jednej płaskiej baterii.
>> Chodzi mi o to, że mimo, że to nie był rail-to-rail to w praktyce udało
>> mi się znaleźć około 1,5V przedział liniowej pracy (nie było to
>> symetrycznie względem zasilań, ale nie pamiętam od której strony było
>> dalej).
>
> Dzisiejsze op-ampy chyba nie mają już tego problemu i dopóki wyjście się
> nie nasyci, to pracują liniowo?
>
Były i są dwa tematy - nasycenie wyjścia i zakres napięcia na wejściach.
Współczesne nie rail to rail są chyba pod tym względem niewiele lepsze
od starych.
Rail to rail nie jest za free.
Na wejściu - trzeba robić dwa układy i pojawia się strefa ich (płynnego)
przełączania.
Na wyjściu - trzeba zrezygnować z końcówki z wtórnikami. Nie wiem jak w
przypadku końcówki MOS, ale rozrzuty napięcia przełączania bramki chyba
utrudniają zrobienie wyjścia w postaci wtórników żeby było rail to rail.
Ale kto wie. Absolutnie nie jestem na bieżąco.
P.G.
-
16. Data: 2019-12-04 14:24:35
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom>
W dniu 03.12.2019 o 22:42, Queequeg pisze:
> Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
>
>>> Gdzie dokładnie powinien być ten opornik?
>>
>> Kondensator, nie opornik. Od punktu, gdzie łączą się trzy oporniki 1M,
>> do masy.
>
> Hmm. Ok, jeśli poprawiony wzmacniacz nie pomoże, to tak zrobię.
>
>>>> 4. Jeśli nie pomoże, dodałbym jakiś elektrolit filtrujący napięcie
>>>> zasilania w górnej części.
>>>
>>> To już jest, 100uF (w nowej wersji zmieniłem na 220uF, a C6 na 100uF,
>>> żeby nowy C13 -- 22uF -- był mniejszy od nich, ale rozsądnie duży).
>>
>> Myślałem o wzmacniaczu antenowym.
>
> Tzn. o samej antenie aktywnej, mini-whip?
Tak. Tam też dałbym opornik 15 omów i elektrolit blokujący zasilanie, za
opornikiem. Wstawiając opornik w "dolnej" części układu możesz
spowodować więcej szkody, niż pożytku. Kabel robi za zbieracz śmiecia.
> Nowa wizja jest taka:
>
> Schemat:
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/amp3.png
>
> PCB:
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/pcb2.png
>
> PBC z włączonymi symbolami elementów (zaciemnia PCB ale widać, co gdzie
> jest):
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/pcb3.png
>
> Na PCB niebieskie pady są tylko od strony ścieżek (od strony elementów
> będzie wylana masa z lekko wyfrezowanymi otworami tam, gdzie przechodzą
> elementy). Pady bordowe łączą się i ze stroną ścieżek i z tą wylaną masą.
>
> Będzie lepiej? Masz / macie jakieś sugestie?
Ani trochę mi się to nie podoba. Na schemacie masz prostą drogę od
konektora wejściowego do wejścia opampa. Na płytce wije się ona przez
"większą połowę" płytki. Ta ścieżka powinna być krótka.
Piotr dał Ci bardzo dobrą radę, aby wykorzystać laminat dwustronny i
całą jedną stronę dedykować masie.
P.P.
-
17. Data: 2019-12-04 15:16:28
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
> Tak. Tam też dałbym opornik 15 omów i elektrolit blokujący zasilanie, za
> opornikiem. Wstawiając opornik w "dolnej" części układu możesz
> spowodować więcej szkody, niż pożytku. Kabel robi za zbieracz śmiecia.
Ok. Najpierw spróbuję ze wzmacniaczem a jak nie pomoże, to zdejmę whipa i
przerobię.
Inna sprawa, że whip jest sprawdzony, myślę że tysiące ludzi z niego
korzystają (to popularna konstrukcja)...
> Ani trochę mi się to nie podoba. Na schemacie masz prostą drogę od
> konektora wejściowego do wejścia opampa. Na płytce wije się ona przez
> "większą połowę" płytki. Ta ścieżka powinna być krótka.
Hmm, a gdyby konektor był bliżej wejścia opampa, za to cewka, która go
zasila (z gónej części schematu) dalej?
> Piotr dał Ci bardzo dobrą radę, aby wykorzystać laminat dwustronny i
> całą jedną stronę dedykować masie.
Tak właśnie w tym projekcie jest. Bordowe pady łączą się z tą masą,
niebieskie będą po drugiej stronie (po nawierceniu) lekko wyfrezowane,
żeby się nie stykały. Dodatkowo wylałem masę dookoła obwodów wejściowych
po stronie ścieżek.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
18. Data: 2019-12-04 17:17:21
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2019-12-04 o 14:24, Paweł Pawłowicz pisze:
> Piotr dał Ci bardzo dobrą radę, aby wykorzystać laminat dwustronny i
> całą jedną stronę dedykować masie.
Tak projektuję wszystkie cyfrowe płytki, ale jak naście lat temu
przerabiałem na tę modłę płytkę na której było wyjście C/A przepuszczone
przez OpAmpa to wzmacniacz zaczął się wzbudzać. Zwiększyła się pojemność
między ścieżką z wyjścia wzmacniacza a GND a wzmacniacze 'nie lubią'
obciążenia pojemnościowego.
Dlatego nie pisałem, że na pewno tak trzeba tylko, że ja tak robię.
Wydaje mi się, że poradziłem sobie z tym wzbudzaniem dodając jakąś małą
pojemność w sprzężeniu - dlatego pisałem, że chyba tak. Nie chce mi się
szukać dokumentacji z przełomu wieków.
P.G.
-
19. Data: 2019-12-04 22:59:45
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2019-12-03 o 22:42, Queequeg pisze:
> Paweł Pawłowicz <pawel.pawlowicz13@gmaildotcom> wrote:
>
>>> Gdzie dokładnie powinien być ten opornik?
>>
>> Kondensator, nie opornik. Od punktu, gdzie łączą się trzy oporniki 1M,
>> do masy.
>
> Hmm. Ok, jeśli poprawiony wzmacniacz nie pomoże, to tak zrobię.
>
>>>> 4. Jeśli nie pomoże, dodałbym jakiś elektrolit filtrujący napięcie
>>>> zasilania w górnej części.
>>>
>>> To już jest, 100uF (w nowej wersji zmieniłem na 220uF, a C6 na 100uF,
>>> żeby nowy C13 -- 22uF -- był mniejszy od nich, ale rozsądnie duży).
>>
>> Myślałem o wzmacniaczu antenowym.
>
> Tzn. o samej antenie aktywnej, mini-whip?
>
> Nowa wizja jest taka:
>
> Schemat:
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/amp3.png
>
> PCB:
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/pcb2.png
>
> PBC z włączonymi symbolami elementów (zaciemnia PCB ale widać, co gdzie
> jest):
>
> http://www.chmurka.net/r/usenet/whip-amp/pcb3.png
>
> Na PCB niebieskie pady są tylko od strony ścieżek (od strony elementów
> będzie wylana masa z lekko wyfrezowanymi otworami tam, gdzie przechodzą
> elementy). Pady bordowe łączą się i ze stroną ścieżek i z tą wylaną masą.
>
> Będzie lepiej? Masz / macie jakieś sugestie?
>
Będzie lepiej, wejście od wyjścia jest dość daleko i rozdzielone masą,
zastanawia mnie tylko czemu rozdzieliłeś masy przy wzm. Sekcja zasilania
na wejściu nie jest dobrym
pomysłem, daj ją z lewej na prawą stronę tak aby masa zasilania i
wyjściowa była wspólnym punktem i od niego dopiero poprowadź do wejścia.
--
Janusz
-
20. Data: 2019-12-04 23:02:27
Temat: Re: Wzmacniacz operacyjny się wzbudza
Od: Janusz <j...@o...pl>
Jeszcze jedno, jednowarsatwowa powinna wystarczyć.
--
Janusz