-
11. Data: 2009-04-25 16:59:44
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Sławomir Szczyrba <c...@o...the.night>
Tako rzecze Tomasz Gęguś :
>
> Ale to musialbym miec jakis komputer dzialajacy non-stop?
> Po za tym to ma byc ogromne na sciane.
>
A nie mogłeś tak od razu?
Patrzyłeś już na coś takiego jak to http://42.pl/u/1Dag ?
RS/USB/pilot
Sławek
--
________ Zaprawdę, wielu spośród ludzi - to, z pewnością
_/ __/ __/ ludzie szerzący zepsucie! (Sura V, werset 49)
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl
-
12. Data: 2009-04-25 17:32:25
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Tomasz Gęguś <T...@p...onet.pl>
Sławomir Szczyrba napisał:
> Tako rzecze Tomasz Gęguś :
>>
>> Ale to musialbym miec jakis komputer dzialajacy non-stop?
>> Po za tym to ma byc ogromne na sciane.
>>
> A nie mogłeś tak od razu?
> Patrzyłeś już na coś takiego jak to http://42.pl/u/1Dag ?
> RS/USB/pilot
Coś takiego, ale:
-praca pod Windows? 98 lub nowszymi
-wewnetrzny
-wymaga jednak PC
Idea jest prosta. Chce publikowac to samo co na stronie WWW. Oczywiscie
jakis skrypt by to przetwarzal i publikował. Ale wyswietlacze powinny byc
niezalezne (sa w roznych miejscach).
Twoj wyswietlacz nie spelnia zadnych z tych rzeczy ;(
Swoja droga mialem nadzieje, ze wyswietlacze e-ink juz sa do kupienia. W
koncu nadaja sie idealnie. Swietny kontrast (nie trzeba skali szarosci)
wystarczya 2 kolory. Pixele sa wielkie. Nie ma znaczenia czas zmiany
napisu. A jak by bylo wielkosci A3 lub A2 to nawet jak by mialo
rozdzielczosc kiepska to wiele by mozna bylo zrobic.
--
Nawet nasze czasy będą kiedyś nazywali dobrymi dawnymi czasami. Alberto
Moravia
-
13. Data: 2009-04-25 18:49:52
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Sławomir Szczyrba <c...@o...the.night>
Quod non fecerunt barbari, fecit Tomasz Gęguś :
>> A nie mogłeś tak od razu?
>> Patrzyłeś już na coś takiego jak to http://42.pl/u/1Dag ?
>> RS/USB/pilot
> Coś takiego, ale:
> -praca pod Windows? 98 lub nowszymi
>
Sterowniki dla Win98 itp.
Obsługiwane przez RS/USB, więc to że program jest pod win, niekoniecznie
musi cokolwiek znaczyć.
> -wewnetrzny
>
Ten akurat model.
> Idea jest prosta. Chce publikowac to samo co na stronie WWW. Oczywiscie
> jakis skrypt by to przetwarzal i publikował. Ale wyswietlacze powinny byc
> niezalezne (sa w roznych miejscach).
>
Googlaj pod hasłami 'tablice świetlne' i 'tablice informacyjne'
Jest tego w trzy i trochę.
Sławek
--
________
_/ __/ __/ A dość już tych podziemnych ciuciubabek! (Seksmisja)
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba steev/AT/hot\dot\pl
-
14. Data: 2009-04-26 14:04:24
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
Tomasz Gęguś pisze:
> T.M.F. napisał:
>
>> Tomasz Gęguś pisze:
>>> Szukam wyświetlacza zewnętrznego, którym moge sterowac z poziomu konsoli.
>>> Najlepiej jeśli by to działało po SSH, albo jakoś podobnie.
>> Z wyswietlaczem obslugujacym SSH moze byc problem :) Swoja droga jesli
>> dane sa tak tajne, ze trzeba je w sposob bezpieczny wysylac do
>> wyswietlacza to po co je wyswietlac, czy tez wyswietlacz bedzie
>> zamkniety w sejfie?;)
>
> Zastanow sie przez moment co napisales ;)
> Chcesz miec podpiety wyswietlacz do sieci i nie szyfrowac transmisji?
> To moze od razu podaj tu adres urzadzenia i jak sie pisze pozdrowienia dla
> cioci?
A jakiez to wazne dane chcesz na tym prostym wyswietlacu wyswietlac?
>> A jesli zrezygnujesz z SSH to w sieci jest pelno projektow wyswietlaczy
>> podlaczonych np. po RS485, dzieki czemu wykorzystasz tylko 4 przewody ze
>> skretki (liczac z zasilaniem) i bedziesz mogl umiescic wyswietlacz do
>> 2km od ukladu sterujacego.
>
> A jest jakis gotowy do kupienia? Zauwaz, ze komputer moze sie laczyc od
> czasu do czasu. W koncu urzadzenie moze miec swoja pamiec. Ale chodzi o to
> by zmiana tresci byla z poziomu konsoli a nie windows.
Nie ma gotowych. Kup sobie jakis routerek linksysa, na pokladzie masz
linuxa i pare portow IO do ktorych mozesz podlaczyc dowolny wyswietlacz.
Modyfikujac nieco soft routerka osiagniesz to co chcesz. SSL i pochodne
to ze wzgledow obliczeniowych i pamieciowych nie jest zabawa dla
prostych prockow.
Niektore routerki maja tez wolny slot mini-PCI pod ktory podepniesz
karte graficzna i chociazby monitor.
-
15. Data: 2009-04-27 08:23:31
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Tomasz Gęguś <T...@p...onet.pl>
Sławomir Szczyrba napisał:
> Quod non fecerunt barbari, fecit Tomasz Gęguś :
>>> A nie mogłeś tak od razu?
>>> Patrzyłeś już na coś takiego jak to http://42.pl/u/1Dag ?
>>> RS/USB/pilot
>> Coś takiego, ale:
>> -praca pod Windows? 98 lub nowszymi
>>
> Sterowniki dla Win98 itp.
> Obsługiwane przez RS/USB, więc to że program jest pod win, niekoniecznie
> musi cokolwiek znaczyć.
Nie twierdze ze jest inaczej. Ale niech bedzi napisane literalnie: Linux,
QNX, Solaris etc.
>> -wewnetrzny
>>
> Ten akurat model.
Nie znalazłem innych.
>> Idea jest prosta. Chce publikowac to samo co na stronie WWW. Oczywiscie
>> jakis skrypt by to przetwarzal i publikował. Ale wyswietlacze powinny byc
>> niezalezne (sa w roznych miejscach).
>>
> Googlaj pod hasłami 'tablice świetlne' i 'tablice informacyjne'
> Jest tego w trzy i trochę.
No właśnie nie znalazłem ani jednej opcji.
--
Wprawdzie Pan Bóg uczynił ludzi wolnymi, ale dopiero pułkownik Colt uczynił
ich równymi.
-
16. Data: 2009-04-27 08:25:12
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Tomasz Gęguś <T...@p...onet.pl>
>> A jest jakis gotowy do kupienia? Zauwaz, ze komputer moze sie laczyc od
>> czasu do czasu. W koncu urzadzenie moze miec swoja pamiec. Ale chodzi o
>> to by zmiana tresci byla z poziomu konsoli a nie windows.
>
> Nie ma gotowych. Kup sobie jakis routerek linksysa, na pokladzie masz
> linuxa i pare portow IO do ktorych mozesz podlaczyc dowolny wyswietlacz.
> Modyfikujac nieco soft routerka osiagniesz to co chcesz.
A znasz JEDEN taki hardware, ktory podepne pod te twoje IO?
Ja nie twierdzę ze nie ma, ale jako laik nie znalazłem choć szukałem.
> Niektore routerki maja tez wolny slot mini-PCI pod ktory podepniesz
> karte graficzna i chociazby monitor.
To akurat jest zupełnie zbędne.
--
Gdy widzisz kogoś odpoczywającego, pomóż mu.
-
17. Data: 2009-04-27 20:49:34
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
Tomasz Gęguś pisze:
>> Nie ma gotowych. Kup sobie jakis routerek linksysa, na pokladzie masz
>> linuxa i pare portow IO do ktorych mozesz podlaczyc dowolny wyswietlacz.
>> Modyfikujac nieco soft routerka osiagniesz to co chcesz.
>
> A znasz JEDEN taki hardware, ktory podepne pod te twoje IO?
> Ja nie twierdzę ze nie ma, ale jako laik nie znalazłem choć szukałem.
Pierwszy z brzegu dobrze "rozczajony" sprzęt z Linuxem na pokładzie
(choć nie najtańszy z możliwych):
http://en.wikipedia.org/wiki/NSLU2
http://www.nslu2-linux.org/
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
18. Data: 2009-04-27 20:53:40
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
Tomasz Gęguś pisze:
>>> A jest jakis gotowy do kupienia? Zauwaz, ze komputer moze sie laczyc od
>>> czasu do czasu. W koncu urzadzenie moze miec swoja pamiec. Ale chodzi o
>>> to by zmiana tresci byla z poziomu konsoli a nie windows.
>> Nie ma gotowych. Kup sobie jakis routerek linksysa, na pokladzie masz
>> linuxa i pare portow IO do ktorych mozesz podlaczyc dowolny wyswietlacz.
>> Modyfikujac nieco soft routerka osiagniesz to co chcesz.
>
> A znasz JEDEN taki hardware, ktory podepne pod te twoje IO?
> Ja nie twierdzę ze nie ma, ale jako laik nie znalazłem choć szukałem.
Skoro nie mogles wygooglac prostego wyswietlacza tekstowego z wbudowanym
sterownikiem, albo chociazby projektu z jakims graficznym LCD z Nokii za
pare zl i wejsciem szeregowym idealnie pasujacym pod taka plyte routerka
to obawiam sie, ze ten projekt przerasta twoje sily. Niestety bez
elementranej znajomosci elektroniki i programowania nic tu nie poradzisz.
-
19. Data: 2009-04-27 22:19:23
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>
Tomasz Gęguś pisze:
>>> Nie ma gotowych. Kup sobie jakis routerek linksysa, na pokladzie masz
>>> linuxa i pare portow IO do ktorych mozesz podlaczyc dowolny wyswietlacz.
>>> Modyfikujac nieco soft routerka osiagniesz to co chcesz.
>> A znasz JEDEN taki hardware, ktory podepne pod te twoje IO?
>> Ja nie twierdzę ze nie ma, ale jako laik nie znalazłem choć szukałem.
Szukasz wyświetlacza?
Na przykład: http://www.crystalfontz.com/
Do wyboru, do koloru - są i na RS232, i na USB.
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
-
20. Data: 2009-04-29 15:25:51
Temat: Re: Wyświetlacz zewnętrzny
Od: Tomasz Gęguś <T...@p...onet.pl>
T.M.F. napisał:
> Tomasz Gęguś pisze:
>>>> A jest jakis gotowy do kupienia? Zauwaz, ze komputer moze sie laczyc od
>>>> czasu do czasu. W koncu urzadzenie moze miec swoja pamiec. Ale chodzi o
>>>> to by zmiana tresci byla z poziomu konsoli a nie windows.
>>> Nie ma gotowych. Kup sobie jakis routerek linksysa, na pokladzie masz
>>> linuxa i pare portow IO do ktorych mozesz podlaczyc dowolny wyswietlacz.
>>> Modyfikujac nieco soft routerka osiagniesz to co chcesz.
>>
>> A znasz JEDEN taki hardware, ktory podepne pod te twoje IO?
>> Ja nie twierdzę ze nie ma, ale jako laik nie znalazłem choć szukałem.
>
> Skoro nie mogles wygooglac prostego wyswietlacza tekstowego z wbudowanym
> sterownikiem, albo chociazby projektu z jakims graficznym LCD z Nokii za
> pare zl i wejsciem szeregowym idealnie pasujacym pod taka plyte routerka
> to obawiam sie, ze ten projekt przerasta twoje sily. Niestety bez
> elementranej znajomosci elektroniki i programowania nic tu nie poradzisz.
No ja naiwnie myślałem, ze kupie gotowca z pudełka. Nie chodzi o klecenie
czegoś samodzielnie. Ja chcę jedną sztukę.
I nadal pomimo chęci nie znalazłem nic. Jesli ktoś by chcial powiedzieć mi o
jakimś gotowym sposob kupienia wyswietlacza to poprosze o taki adres.
Co do przerastania to po prostu mi sie nie chce bawic. To ma dzialac i ma
byc na to gwarancja a nie zebym sie bujal z naprawa. Przy okazji zapytam
czy jesli nikt mi nie odpowiedzial to faktyczneie nikt nie zna rozwiazania
na e-ink?
--
Jaki by nie był powód do łez, i tak w końcu trzeba wytrzeć nos. Heine