-
11. Data: 2017-06-19 22:06:51
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 19 Jun 2017 20:13:15 +0200, w <oi9483$8vs$1@mx1.internetia.pl>, "re"
<r...@r...invalid> napisał(-a):
>> Jak tam szła nauka polskiego w szkole?
> ---
> No właśnie, jak Tobie szła ?
Na tyle dobrze, że odróżniam "przejeżdżanie obok" od "jeżdżenia obok".
Popracuj nad czasownikami dokonanymi i niedokonanymi.
(A może to był aspekt dokonany i niedokonany czasownika?... a pogoogluj sobie).
-
12. Data: 2017-06-19 22:07:54
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 19 Jun 2017 20:31:53 +0200, w <oi95bp$lri$1@news.mixmin.net>, "WoMa"
<p...@w...pl> napisał(-a):
> Teoretycznie to masz rację, ale
> wolę nie dyskutować z policją, albo z sądem
> na temat znajomości języka polskiego
> i nie będę jeździł obok przed przejściem dla pieszych.
Rozważ niejeżdżenie w ogóle.
-
13. Data: 2017-06-19 22:22:40
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 19.06.2017 o 22:01, r...@k...pl pisze:
> Mon, 19 Jun 2017 20:28:56 +0200, w <oi955a$toj$1@node2.news.atman.pl>,
> Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> napisał(-a):
>
>> On 6/19/2017 8:22 PM, szod wrote:
>>>> W związku z tym policja może spokojnie wystawiac około miliona madatów
>>>> dziennie. Najlepiej w ciemno, codziennie ruszamy ze świateł więc nie
>>>> ma sensu rozdrabniać się, można by nawet płacić w abonamencie z góry.
>>> Nie rozpędzaj się za bardzo. To dotyczy przejść o ruchu niekierowanym :P
>>
>> Tam jest identyczny problem. Przepuszczamy pieszego. Kto rusza pierwszy,
>> a w zasadzie jak ustalimy kto rusza pierwszy? Może by wprowadzić jakieś
>> priorytety grając w papier nożyce kamień przez szybę?
>
> Przecież to jasne -- ten z prawej.
>
> A nie -- ten z lewej. Ma "obowiązek" jechać szybciej, to i ruszać musi żwawiej.
>
a ja bym wziął do sądu. o ile dobrze zrozumiałem sens tego co jest
przedmiotem dyskusji, to ja uważam tak:
jeśli jadę za kimś (pojazdem), to po pierwsze zachowuję odstęp, patrzę
na niego i jeśli wciśnie hamulec, to najpierw zobaczę światła stopu,
potem zacznę reagować, potem jego samochód zacznie zwalniać, następnie mój.
jeśli jadę obok kogoś, zbliżamy się do przejścia dla pieszych, ja
jechałem szybciej, to aby go nie wyprzedzić, zwalniam do tej samej
prędkości którą on ma. rozgladam się czy nie widać pieszych, a tu nagle
pojazd który mogę widzieć tylko przez prawe okno nagle zwalnia. ja tam
nie patrze, bo ważniejsze przepisy zobowiązują mnie do patrzenia w innym
kierunku. nie widziałem jego świateł stopu, więc moja rekakcja jest
mocno spóźniona, stąd wygląda to jak wyprzedzanie. ale żaden człowiek na
świecie, nie jest w stanie wypełnić tak postawionego zakazu, wiec za co
mnie ma sąd ukarać?
ToMasz
PS oczywiście pisałem o sytuacji w której policja jest na żniwach. nie o
sytuacji w której ten z prawej zwalnia bo piesi wchodzą na pasy, a ten z
lewej już nawet nie wyprzedza, a bardziej omija :)
-
14. Data: 2017-06-20 05:46:22
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: "WoMa" <p...@w...pl>
Użytkownik "Czarek" <c...@n...fm> napisał w wiadomości
news:oi97s0$8ai$2@usenet.news.interia.pl...
>
> PS. jak w takim przypadku wygląda legalność wyprzedzania przed/na
> przejściu dla pieszych z sygnalizacją, jednak w przypadku gdy to przejście
> nie jest na skrzyżowaniu?
>
> Czarek
To jest ruch kierowany i wolno wyprzedzać.
-
15. Data: 2017-06-20 09:39:07
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 19 Jun 2017 20:31:53 +0200, WoMa napisał(a):
> Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:mv2gkcpaj9jrlekj0l7vkbjecetd290vsu@4ax.com...
> Mon, 19 Jun 2017 18:11:52 +0200, w <oi8t5d$75s$1@news.mixmin.net>, "WoMa"
> <p...@w...pl> napisał(-a):
>
>> Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
>>
>> Jeżeli przed przejściem dla pieszych jeden pojazd jedzie
>> obok drugiego to znaczy, że wyprzedza . Nie musi być
>> różnica predkości. Tak wynika z PoRD.
>>
>> Art. 2.
>> 28) wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
>> uczestnika
>> ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;
>>
>> To znaczy, ze przed przejściem dla pieszych nie wolno jechać jeden
>> obok drugiego równolegle, lub prawie równolegle.
>
> "Przejeżdżanie (obok)" z definicji oznacza różną prędkość.
>
> =================
>
> Teoretycznie to masz rację, ale
> wolę nie dyskutować z policją, albo z sądem
Tu akurat nie będzie żadnej dyskusji, bo nawet jeśli sama wyciągnięta z
kontekstu definicja wyprzedzania nie jest super precyzyjna, to dalej w
przepisach o wyprzedzaniu sprawa się klaruje na tyle że wiadomo że jest
wyprzedzający, wyprzedzany itp.
I chodzi zawsze o to, że wyprzedzanie jest przejeżdżaniem obok _jadącego_ z
_wyższą_ niż jego prędkością.
Dużo gorzej sprawa się ma z omijaniem pojazdu który zatrzymał się żeby
przepuścić pieszych.
Wyobraź sobie że dwa samchody obok siebie stają przed przejściem dla
pieszych żeby przepuścić pieszych.
Piesi przeszli.
Pierwszy który ruszy, literalnie "ominie pojazd który zatrzymał się żeby
przepuścić pieszych", choćby to miało miejsce 5 minut po przejściu pieszego
;)
-
16. Data: 2017-06-20 10:45:14
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 20 Jun 2017 09:39:07 +0200, w
<1vhvvftheax0j.tad9a1j6fxme$.dlg@40tude.net>, Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> napisał(-a):
> Dużo gorzej sprawa się ma z omijaniem pojazdu który zatrzymał się żeby
> przepuścić pieszych.
> Wyobraź sobie że dwa samchody obok siebie stają przed przejściem dla
> pieszych żeby przepuścić pieszych.
> Piesi przeszli.
> Pierwszy który ruszy, literalnie "ominie pojazd który zatrzymał się żeby
> przepuścić pieszych", choćby to miało miejsce 5 minut po przejściu pieszego
> ;)
Ale on już nie przepuszcza pieszych ;)
-
17. Data: 2017-06-20 12:03:23
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2017-06-20 10:45, r...@k...pl wrote:
> Tue, 20 Jun 2017 09:39:07 +0200, w
> <1vhvvftheax0j.tad9a1j6fxme$.dlg@40tude.net>, Tomasz Pyra
> <h...@s...spam.spam> napisał(-a):
>
>> Dużo gorzej sprawa się ma z omijaniem pojazdu który zatrzymał się żeby
>> przepuścić pieszych.
>> Wyobraź sobie że dwa samchody obok siebie stają przed przejściem dla
>> pieszych żeby przepuścić pieszych.
>> Piesi przeszli.
>> Pierwszy który ruszy, literalnie "ominie pojazd który zatrzymał się żeby
>> przepuścić pieszych", choćby to miało miejsce 5 minut po przejściu pieszego
>> ;)
>
> Ale on już nie przepuszcza pieszych ;)
ale jezeli rusza niesynchronicznie to ktorys ""ominie pojazd który
*zatrzymał* *się* żeby przepuścić pieszych""
-
18. Data: 2017-06-21 02:07:11
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Tomasz Pyra"
>> Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
>>
>> Jeżeli przed przejściem dla pieszych jeden pojazd jedzie
>> obok drugiego to znaczy, że wyprzedza . Nie musi być
>> różnica predkości. Tak wynika z PoRD.
>>
>> Art. 2.
>> 28) wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub
>> uczestnika
>> ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;
>>
>> To znaczy, ze przed przejściem dla pieszych nie wolno jechać jeden
>> obok drugiego równolegle, lub prawie równolegle.
>
> "Przejeżdżanie (obok)" z definicji oznacza różną prędkość.
>
> =================
>
> Teoretycznie to masz rację, ale
> wolę nie dyskutować z policją, albo z sądem
Tu akurat nie będzie żadnej dyskusji, bo nawet jeśli sama wyciągnięta z
kontekstu definicja wyprzedzania nie jest super precyzyjna, to dalej w
przepisach o wyprzedzaniu sprawa się klaruje na tyle że wiadomo że jest
wyprzedzający, wyprzedzany itp.
---
I co z tego, że jest wyprzedzający i wyprzedzany jak nie wiadomo który jest
który :-) Trzeba zwrócić uwagę, że intencją jest wskazanie winnego
wyprzedzania i nawet jeśli przyjąć że chodzi o leksykalne poruszanie się
szybciej niż pojazd obok, co jest kodeksowo z dupy, to wcale nie jest
oczywiste, że kierujący szybszym pojazdem jest temu winny. Bo może i właśnie
w przypadku przejść często jest tak, że do wyprzedzania dochodzi w wyniku
zwolnienia innego pojazdu.
I chodzi zawsze o to, że wyprzedzanie jest przejeżdżaniem obok _jadącego_ z
_wyższą_ niż jego prędkością.
---
Jak już to z niższą :-) ale zasadniczo przejechać obok można tylko w
stosunku do czegoś nieruchomego. Inaczej jest to właśnie wyprzedzanie tyle,
że leksykalne a nie kodeksowe. Kodeksowe to nie wiadomo co jest. Prawniczy
bełkot, ot co.
Dużo gorzej sprawa się ma z omijaniem pojazdu który zatrzymał się żeby
przepuścić pieszych.
Wyobraź sobie że dwa samchody obok siebie stają przed przejściem dla
pieszych żeby przepuścić pieszych.
Piesi przeszli.
Pierwszy który ruszy, literalnie "ominie pojazd który zatrzymał się żeby
przepuścić pieszych", choćby to miało miejsce 5 minut po przejściu pieszego
;)
---
A o jakie omijanie chodzi ? Leksykalnym omijaniem to to nie jest.
Kodeksowym, nie wiem, nie analizowałem.
-
19. Data: 2017-06-21 02:08:11
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "m4rkiz"
>> Dużo gorzej sprawa się ma z omijaniem pojazdu który zatrzymał się żeby
>> przepuścić pieszych.
>> Wyobraź sobie że dwa samchody obok siebie stają przed przejściem dla
>> pieszych żeby przepuścić pieszych.
>> Piesi przeszli.
>> Pierwszy który ruszy, literalnie "ominie pojazd który zatrzymał się żeby
>> przepuścić pieszych", choćby to miało miejsce 5 minut po przejściu
>> pieszego
>> ;)
>
> Ale on już nie przepuszcza pieszych ;)
ale jezeli rusza niesynchronicznie to ktorys ""ominie pojazd który
*zatrzymał* *się* żeby przepuścić pieszych""
---
Według której definicji omijania ?
-
20. Data: 2017-06-21 02:08:58
Temat: Re: Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych.
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik
>> Jak tam szła nauka polskiego w szkole?
> ---
> No właśnie, jak Tobie szła ?
Na tyle dobrze, że odróżniam "przejeżdżanie obok" od "jeżdżenia obok".
---
O przejeżdżaniu obok można mówić tylko w stosunku do nieruchomego obiektu.
Popracuj nad czasownikami dokonanymi i niedokonanymi.
(A może to był aspekt dokonany i niedokonany czasownika?... a pogoogluj
sobie).
---
Weź spierdalaj