On Mon, 17 Sep 2018 22:28:11 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
> Przesunąć granice biura.

Ja niestety (a może i stety) nie mieszkam w 1000m?, każdy metr mieszkalny
muszę negocjować z małżonką. A jako że negocjacje zazwyczaj kończą się
tak, że śpię z owcami, to i staram się nie negocjować już czegokolwiek
zbyt intensywnie.

> Ale entropia stale rośnie.

Sagan twierdził, że wręcz przeciwnie.

Mateusz

do góry

Pan Mateusz Viste napisał:

>>> Ja myślę, że jeśli ktoś ciągle gubi klucze, to nawet gdy przy niech
>>> będzie kutasik z wbudowanym BT sparowanym z telefonem, to on wtedy
>>> akurat zgubi telefon. Ja po prostu nie wyobrażam sobie, żebym mógł
>>> gdzieś posiać klucze, więc dla mnie faktycznie to igraszka (telefonów
>>> też nie gubię).
>>
>> Twoja ocena psychologiczna mojej skromnej osoby obchodzi mnie tyle co
>> zeszłoroczny śnieg. Bredzicie, zaśmiecając mi wątek. Pytałem o WYKRYWACZ
>> METALU, a nie o Wasze niewczesne rady. Zginąć mogą klucze, sprężyna, czy
>> jakaś śrubka od kosiarki, wiertarki itp. Nie wyobrażam sobie breloczna,
>> czy echo key przy sprężynach, czy śrubkach. Przestańcie więc pieprzyć i
>> wynocha z mojego wątku.
>
> Ale to już nie jest twój wątek, od kiedy postanowiłeś podzielić się nim
> ze światem :)

Może to nie jest efekt postanowień, tylko wątek zwyczajnie się gdzieś zgubił,
a potem zupełnie przypadkiem odnalazł w Usenecie?

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Kamil" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pnpjj3$loo$...@n...news.atman.pl...
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał:
>> Jeśli ktoś (a niechby i cała grupa) uznaje proponowane rozwiązanie
>> dobrze zdefiniowanego problemu za złe, a zna lepsze, to je opisuje.

>Twoje "lepsze" rozwiązanie jest typu:
>Popsuł mi się Opel
>Twoja odpowiedź:
>Kup nowego Mercedesa.

>Tacy doradzacze są zmorą news. Zawsze wiedzą lepiej czego potrzebuje
>pytający.

Hm ... ale to moze byc nieglupia rada.

Tylko ponoc merc to juz nie to co dawniej :-)

J.

do góry

>> Można do psa przyczepić taki magnes -- i niech biega po ogrodzie.
>> Na coś się wtedy przyda.
>
> A pomyślałeś co się stania jak pies zbliży się do metalowego ogrodzenia,
> albo samochodu?

Pies zostanie zaparkowany:)))
Wyobraziłem sobie dużego lablalaldora biegającego z neodymem przy obroży
ciągnąc sznur różnych poczepionych metalowych przedmiotów - klucze,
stara zardzewiała blacha, łańcuch itd:)

komiczne wyobrażenie:)

do góry

> Naszło Was na dowcipy, a ja poważnie :) Dla Was to jest igraszka ... To
> nie jest śmieszne jak nie możesz dostać się do domu.

klucze to akurat proste:
https://allegro.pl/2x-lokalizator-kluczy-brelok-new-
design-zasieg-15m-i5859492691.html

na aliexpresie masz tego sporo do wyboru.

do góry

> torebce żony. A do szpitala 50 km. Problem rozwiązałem wówczas piłą
> spalinową, wykrawając sobie wejście w bocznych drzwiach domu (które i tak
> planowałem wymienić, więc szkoda niewielka).


ROTFL:)
Wchodzisz, a tam właściciel domu z otwartą paszcza a ty sobie
uświadamiasz że to sąsiada :D

Scena jak z horroru:D

do góry

> Zamiast rozwodzic sie proponuje udac sie na sam szczyt watku.
> Zaproponuj alternatywe dla zgubienia sprezynki z kosiarki.

Przyspawać do kosiarki:) albo spiąć sprężynę, kosiarkę i psa
magnesem:)))))))))))))

do góry

> Może to nie jest efekt postanowień, tylko wątek zwyczajnie się gdzieś zgubił,
> a potem zupełnie przypadkiem odnalazł w Usenecie?
>

Sprawdzić czy do wątku przyczepiony pies

do góry

> To doczep do tych kluczy kawałek czegoś co przyciąga magnes i po sprawie.
> No chyba, że nie chodzi tu o klucze :-)
>
>

https://ro.com.pl/wp-content/uploads/2017/05/szyny-1
024x818.jpg

do góry

> muszę negocjować z małżonką. A jako że negocjacje zazwyczaj kończą się
> tak, że śpię z owcami, to i staram się nie negocjować już czegokolwiek
> zbyt intensywnie.

:)))))))))))
zapisz się na jakiś kurs z negocjacji:D

do góry