Grzybol pisze:
> Użytkownik "Jacek Różański" <j...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:guf8qa$hk6$1@news2.ipartners.pl...
>> Zapraszam Cię na naszą rocznicę żeby wprost w oczy Ci powiedzieć, że nie
>> miałem na myśli nic poza niewinnym żartem. A na pewno nie darcie z kogoś
>> łacha.
>
> Dzięki, nie skorzystam z zaproszenia. Nie znam Cię. Rocznica ślubu to
> impreza raczej intymna. Dziwne, że zapraszasz obcego Grzybola. Po co? Żart
> był jednak darciem łacha i tyle.

No więc nie był. Miał być tylko żartem Z CZEGOŚ, a nie Z KOGOŚ.
Skoro gardzisz moim zaproszeniem to trudno. Nie powinieneś czuć
się szczególnie wyróżniony, bo formuła jest zarazem otwarta i
zamknięta. Paru nowych, co teraz są starymi potwierdzą.


>> Ale finał jest taki, że "nowi" z takich czy innych powodów nie udzielają
>> się ani u mnie ani na paru innych imprezach z udziałem precli, ale za to
>> pyszczą jak to strasznie są sekowani.
>
> Jeśli masz mnie na myśli, to nie rozumiem po co miałbym się udzielać u
> Ciebie, albo na innych imprezach precli?

Ależ nic nie musisz. Tylko nie dokładaj błędnego podtekstu pod
moje słowa, bo Ty zacząłeś o tym co by było, gdyby guRó napisał i
kto by mu odpowiedział.


>> Spokoojnie, odwagi tete a tete, a nie przed monitorem.
>
> Że niby bałbym Ci się w twarz powiedzieć, że drzesz z chłopaka łacha? Nie.
> Zapewniam Cię. Nie jestem jakiś boojący:-)

Super. raptem jedna nocka z 11 na 14 czerwca :)

>
>> A poza tym bardzo mi się podoba jego ksywa :)
>
> Dlatego chciałes go publicznie poniżyć?

A to jest tylko Twoja interpretacja. Tak sobie myślę, że niedawno
kupiłeś sobie motura.

--
Pozdrowienia, Best regards
Jacek Różański, ETZ-251, XJ-900S, V-740
>impossibility is only one of the possibilities