eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaWybuch akumulatoraRe: Wybuch akumulatora
  • Data: 2023-12-15 16:28:25
    Temat: Re: Wybuch akumulatora
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 11 Dec 2023 12:23:33 +0100, Paweł Pawłowicz napisał(a):

    > W dniu 11.12.2023 o 10:43, J.F pisze:
    >> Ech, głupota ludzka nie ma granic.
    >> Ku przestrodze:
    >> stary aku samochodowy, o którym pisalem, mial z boku dziurke do
    >> odgazowania. No to wsadziłem tam kawałek węzyka, akurat miałem taki
    >> ok 1mm srednicy w srodku, dlugi na ponad metr, i w czasie ładowania
    >> poczułem delikatny wypływ - znaczy sie gazuje.
    >>
    >> I tu zamiast skończyc, pomyślalem ze fajnie byłoby zobaczyc płomien z
    >> tego wężyka. Zbliżyłem zapalniczkę ... i teraz mam akumulator z
    >> oderwaną górną pokrywą :-(
    >>
    >> A przeciez kolega miał takie radzieckie urządzenie, które
    >> elektrolizowało wodę, i mieszanka gazów wypływała przez palnik.
    >> Jak oni to zrobili?
    >
    > Kluczem jest dysza. Po zainicjowaniu (na przykład iskrą albo płomieniem)
    > strefa spalania rozszerza się z określoną prędkością zależną od składu
    > mieszanki. Jeśli prędkość mieszanki w dyszy jest większa niż prędkość
    > spalania, to płomień nie przeskoczy.

    Dysza dyszą, ale dawniej nieco obawiałem się kuchenki typu kocher.
    Zabierałem taką na spirytus na wycieczki, na pielgrzymki.
    Mam też tego typu palnik, ale na benzynę, być może jeszcze przedwojenny,
    bardzo stary. Działa.
    Zawsze się obawiałem zapalenia się całego zbiornika, zwłaszcza kocherów
    kupowanych w CSH. Ale nigdy nie słyszałem o jakimkolwiek wypadu.

    > Drugim istotnym elementem jest metalowa siatka na dole dyszy. Jeśli
    > płomień do niej dojdzie, metal odbiera ciepło co uniemożliwia inicjację
    > spalania po drugiej stronie dyszy.
    > Tak nawiasem mówiąc, prędkość spalania węglowodorów jest bardzo mała,
    > dlatego łatwo skonstruować palnik. Przy okazji: ze względu na niewielką
    > prędkość czoła spalania, tak zwany wybuch metanu w kopalni właściwie nie
    > jest wybuchem a pożarem. Problemem jest to, że mieszanka pali się
    > wewnątrz płuc górnika, a to prowadzi do poparzenia wnętrza płuc.
    > Dla wodoru ta prędkość jest relatywnie wysoka, dlatego trudno zrobić
    > palnik spalający mieszankę. A jeszcze trudniej zrobić bezpieczny palnik
    > do wodoru.

    Można by zrobić jak w wytwornicy acetylenu: przez zbiornik wodny. Ale
    pewnie też mogło by bumnąć nad wodą.

    > A już zupełnie nawiasem: płomień wodorowy nie świeci, tak naprawdę to w
    > ogóle go nie widać. Przez to można wsadzić palucha tam, gdzie nie trzeba
    > (sprawdzone).
    >

    Mnie bardzisj bawiło zabarwianie płomieni różnymi solami.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: