cef wrote:

> Nie mieszaj tego z traktowaniem poważnie lub nie
> bo to zależy od punktu widzenia/siedzenia.

Jak kiedyś potrzebowałem nietypowych gniazdek, to się zwróciłem
do producenta najbardziej zbliżonych, znanej firmy Amass. Po dwóch
dniach łańcuszek trzech Chińczyków odpowiedział mi grzecznie, że
zamówienie czegoś spoza katalogu nie spełnia ich wymagań co do
ilości minimalnej, ale poza tym bardzo chętnie, mamy takie a takie
wymagania (w załączniku).

Nie pouczaj mnie więc, co to znaczy traktować klienta poważnie,
nawet potencjalnego. Z mojego doświadczenia wynika, że u nich
to jest norma. Z jakiegoś powodu to oni zostali pierwszą gospodarką
świata i na nowo rozkręcają wyścig kosmiczny. Bardzo im kibicuję.

M.in. dzięki temu wątkowi utwierdzam się tylko w przekonaniu, że
z firmami z domeny *.pl nie ma nawet co zaczynać rozmów, bo to czysta
strata czasu. Albo cię zupełnie oleją, albo "panie, to się nie da!"

Piotr