g...@g...com wrote:

> W Twoim przypadku chyba będzie łatwiej. Znalazłem gotowe zestawy do moto
> z dwiema kamerkami do zabudowy i monitorkiem.

Tak, to widziałem... cena też bardzo słuszna. Tylko że ja nie potrzebuję
monitorka... ani nawet go nie chcę. Chcę coś małego i dyskretnego, coś
czemu nie trzeba będzie poświęcać uwagi po zamontowaniu i podczas jazdy.

> I lepiej mieć jakiekolwiek nagranie niż nie mieć nic.

Zdecydowanie. Mi G1WH w samochodzie uratował... może nie życie, ale
polisę. W kolizji, w której byłem poszkodowany, sprawa bez rejestratora
byłaby z miejsca przegrana. Na szczęście, jak się okazało, dla policji
film ze zdarzenia ma większą wartość, niż zeznania dwóch podstawionych
świadków. Czy dla sądu też, to się okaże.

Dlatego właśnie chcę mieć rejestrator też w moto. Nigdy nie wiemy, na
jakiego świra trafimy.

> Idąc dalej jak chcesz coś montować samemu to zobacz ofertę firmy
> http://www.runcam.com/ zwłaszcza Runcam2 albo kamerkę Hawkeye Firefly
> Q6. O Hawkeye też myślałem i może skończy się na niej i dorobieniu
> wodoszczelnej obudowy.

Widzę, że modelarskie... czyli z założenia małe i bezobsługowe. I niezbyt
drogie. To dobrze.

> Na raspberrym i kamerami usb do moto też rozważałem

Znalazłem Widecam F100 (120 stopni) i to w sumie tyle, jeśli chodzi o
szerokokątne webcamy. Tylko nie jest małe :(

https://www.amazon.com/Genius-120-degree-Conference-
Webcam-WideCam/dp/B0080CE5M4

Na plus byłoby to, że wtedy wszystko mogę zrobić dokładnie tak, jak chcę.

> ale takie cudo z dużym dyskiem to sobie robie do samochodu.

Mi duży dysk niepotrzebny. Tak naprawdę jakbym robił to sam, to
zrealizowałbym inną ideę. Nie przekonuje mnie zapisywanie nagrania w
pętli, tak jak robią to tradycyjne rejestratory. Wolałbym przycisk, który
zrzuci mi ostatnie 30 sekund nagrania i kolejne 60, dodatkowo to samo po
wyłączeniu zapłonu (i niech trzyma pięć takich ostatnich zrzutów, czy tam
ileś).

> Jak masz doświadczenie w tym temacie to chętnie bym wymienił się
> pomysłami.

Mam, tylko nadal zastanawiam się, czy w ogóle to robić. Wolałbym gotowca.
Coś "własnego" to druga opcja, jak nie znajdę gotowca...

> Trzeba też pośledzić fora ziomków co latają FPV. Może nie trzeba będzie
> wynajdywać koła na nowo.

No proszę, nie wiedziałem, że coś takiego jest. Tylko to raczej nie są
rejestratory...

> Jeśli chodzi o wnętrze lusterek to zazwyczaj jest tam sporo miejsca.
> Obiektyw z przetwornikiem śmiało zmieścisz.

To dobrze. Może nie będzie idealnie centralnie, ale lepiej przed sprzedażą
wymienić lusterko, niż całą czachę (jakbym sprzedawał moto bez kamery).
Zakładając, że kiedyś je sprzedam, ale pewnie kiedyś tak.

Z drugiej strony, jeśli lusterko, to raczej rejestrator musiałby być
osobno od kamery, chociażby przez konieczność dostępu do karty.

W samochodzie jest o tyle łatwiej, że przyklejamy go pod szybą i raczej
nikt nam jej nie zbije, żeby dostać się do rejestratora. Rejestrator w
motorze na wierzchu raczej długo nie pobędzie...

> BTW: co rozumiesz pod pojęciem "zamrożenie nagrania" i po co to potrzebne?

Może nieprecyzyjnie to nazwałem, chodzi o zablokowanie pliku przed
usunięciem podczas nagrywania w pętli. Chyba każdy samochodowy DVR to ma.

Pozdr.

--
[ GSX 1300 R Hayabusa 2000r & Yaris I FL 1.3 Terra 2004r ]
[ PMS+ PJ+ S+ p+ M- W P+:++ X+ L++ B+ M++ Z+++ T w- CB++ ]
[ a@b a=grp b=chmurka.net http://www.chmurka.net/ ]