eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaWoda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 41. Data: 2017-10-06 01:26:06
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 5 października 2017 22:43:02 UTC+9 użytkownik Adam Wysocki napisał:
    > Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >
    > > W rzeczywistości zawsze jest kombinacja tych dwóch mechanizmów w jakiejś
    > > tam proporcji, zależnej m.in. od głębokości.
    >
    > Tu głębokość jest zero :(
    >
    > > Adam swój filmik zrobił tak żeby nie było na nim nic widać, więc nie ma
    > > żadnej gwarancji czy taki albo inny sposób zadziała.
    >
    > Czego dokładnie nie widać?


    Na przykład czy woda w tym lejku wiruje, czy spływa promieniowo do czarnej dziury.

    >
    > > Tak czy siak, ten trzeci szkic (dwie brzechwy na krzyż i okrągły
    > > dekielek nad nimi) to jest dokładnie końcówka tłoczka ze strzykawki.
    >
    > Ten dekielek jest ważny, jeśli i tak będzie nad powierzchnią wody?
    >
    No nie, dekielek musi być pod wodą, najwyżej na powierzchni.


  • 42. Data: 2017-10-06 10:40:07
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:

    >> > Adam swój filmik zrobił tak żeby nie było na nim nic widać, więc nie ma
    >> > żadnej gwarancji czy taki albo inny sposób zadziała.
    >>
    >> Czego dokładnie nie widać?
    >
    > Na przykład czy woda w tym lejku wiruje, czy spływa promieniowo do czarnej dziury.

    Nie wiruje - spływa promieniowo.

    >> > Tak czy siak, ten trzeci szkic (dwie brzechwy na krzyż i okrągły
    >> > dekielek nad nimi) to jest dokładnie końcówka tłoczka ze strzykawki.
    >>
    >> Ten dekielek jest ważny, jeśli i tak będzie nad powierzchnią wody?
    >
    > No nie, dekielek musi być pod wodą, najwyżej na powierzchni.

    I tu jest problem, bo woda spływa na tyle szybko, że tylko odpływ jest na
    powierzchni. Wszystko, co będzie nad nim, będzie nad powierzchnią.

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 43. Data: 2017-10-06 12:27:07
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:or5clu$u7k$2$g...@n...chmurka.net...
    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>>http://youtu.be/m2FYIdBiI8o
    >> Ten halas od 38s to od tego ? Obledny :-)

    >No właśnie... więc sam rozumiesz, że spać przy tym nie chcę ;) jakby
    >ktoś
    >gumowego kurczaka ściskał:
    >https://www.youtube.com/watch?v=cneIOl40RAA

    >> Ale moze pomacaj co to tak halasuje - bo mi to na odglos
    >> ciurkajacej
    >> wody nie wyglada :-) Za to wyglada na jakas membrane, balonik z
    >> powietrzem potrafi taki wydac ...

    >To na tym vortex breakerze piszczy - zaczęło się, jak poziom wody
    >zrównał
    >się z poziomem wypływu, wtedy też zaczęło pojawiać się powietrze w
    >wężu.

    To zrob go jeszcze raz, tylko ciut wiekszy - bedzie na lekki wcisk, to
    nie bedzie tak burczal :-)

    >> Fabrycznych raczej nie ma, ale jakies plytkowe moze by zadzialaly
    >> ...
    >> tylko one tez beda halasowac :-)
    >Jak nie będzie powietrza, a tylko zawory w wodzie (cały czas otwarte,
    >utrzymywane ciśnieniem wody), to będą hałasować? :)

    >Ale w sumie chyba rzeczywiście prościej zwiększyć opory po prostu
    >zmniejszając średnicę węża... sprawdzę tak.

    Tylko wtedy bedzie malo zmienna zaleznosc predkosci przeplywu od
    wysokosci poziomu, czyli ryzyko przelania zbiornika bedzie.
    Masz tam jakis czujnik, ale takim wlewem to bezpieczniej.

    J.


  • 44. Data: 2017-10-06 16:42:18
    Temat: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: 4...@g...com

    Jak na razie efektu chyba nie ma. Pozostaje Ci tylko jeden pewny sposob. Na rowniku
    nie robi sie wir. Tylko trzeba w miare precyzyjnie ustawic wlot nad rownikiem. Po
    nieudanych probach wychodzi ze potrzebne sa dwie pompki. Jedna pompuje do gory a
    druga na dol. Ale wtedy trzeba rozwiazac od dawna rozwiazany problem zapowietrzania
    pompki co wypompowuje. Bo samo wylaczenie pradu nic nie da.


  • 45. Data: 2017-10-06 17:42:15
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik kogutek napisał w wiadomości
    >Jak na razie efektu chyba nie ma. Pozostaje Ci tylko jeden pewny
    >sposob.
    >Na rowniku nie robi sie wir.

    Myslisz, ze przestanie halasowac ?

    >Tylko trzeba w miare precyzyjnie ustawic wlot nad rownikiem.
    >Po nieudanych probach wychodzi ze potrzebne sa dwie pompki.
    >Jedna pompuje do gory a druga na dol.

    W dol samo poplynie, ale zeby nie halasowalo ... elektrozawor ?
    Z ukladem pilnowania poziomu, zeby wlot byl zalany.
    Czy jakis plywakowy ?

    >Ale wtedy trzeba rozwiazac od dawna rozwiazany problem zapowietrzania
    >pompki co wypompowuje. Bo samo wylaczenie pradu nic nie da.

    Pompa nisko, wlot nisko, tylko rurka musi najpierw isc wysoko :)

    J.




  • 46. Data: 2017-10-06 18:23:50
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: 4...@g...com

    Jak nie bedzie wirowalo to i lejek sie nie zrobi. Pewno nie bedzie halasowalo.


  • 47. Data: 2017-10-06 19:58:30
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2017-09-30 o 23:49, Adam Wysocki pisze:

    >może jeszcze inny patent?
    Obrócić to kolanko z wlotem o 90°. Aby wlot był skierowany w dół.
    Koniec węża wylotowego nad taflą wody. Może lać się po ścianie, nie
    będzie hałasować.
    Będzie działać skokowo, ale chyba bezgłośnie.

    Robert


  • 48. Data: 2017-10-07 02:51:47
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    W dniu piątek, 6 października 2017 17:40:09 UTC+9 użytkownik Adam Wysocki napisał:
    > Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >
    > >> > Adam swój filmik zrobił tak żeby nie było na nim nic widać, więc nie ma
    > >> > żadnej gwarancji czy taki albo inny sposób zadziała.
    > >>
    > >> Czego dokładnie nie widać?
    > >
    > > Na przykład czy woda w tym lejku wiruje, czy spływa promieniowo do czarnej
    dziury.
    >
    > Nie wiruje - spływa promieniowo.
    >
    > >> > Tak czy siak, ten trzeci szkic (dwie brzechwy na krzyż i okrągły
    > >> > dekielek nad nimi) to jest dokładnie końcówka tłoczka ze strzykawki.
    > >>
    > >> Ten dekielek jest ważny, jeśli i tak będzie nad powierzchnią wody?
    > >
    > > No nie, dekielek musi być pod wodą, najwyżej na powierzchni.
    >
    > I tu jest problem, bo woda spływa na tyle szybko, że tylko odpływ jest na
    > powierzchni. Wszystko, co będzie nad nim, będzie nad powierzchnią.
    >

    Przeczytałem wszystko jeszcze raz i mam takie pytanie: czy Ty tam masz przelew? W
    temacie napisałeś że przelew jest, ale coś mi się wydaje że u Ciebie przelewem jest
    odpływ do akwarium, ta rurka która siorbie. No więc to nie jest przelew i w ten
    sposób w życiu nie zrobisz tego dobrze. Potrzebujesz prawdziwy przelew, taki jak w
    umywalce, albo kuchennym zlewie. Żeby maksymalny poziom wody był ustalony i żebyś nie
    musiał się martwić niedorzecznymi ograniczeniami położenia i orientacji króćca
    odpływu. Wtedy umiejscowisz go pod powierzchnią na tyle głęboko, żeby nie siorbał,
    dasz mu taką średnicę żeby wody lało się tyle ile ma się lać. Dobierzesz pompkę taką
    żeby przelewem wracało jak najmniej wody, ale żeby zawsze się tam coś lało, bo musisz
    mieć jakiś nadmiar wydajności ze względu na niestałość średnic, wydatków itd.


  • 49. Data: 2017-10-07 19:58:08
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:

    >> I tu jest problem, bo woda spływa na tyle szybko, że tylko odpływ jest
    >> na powierzchni. Wszystko, co będzie nad nim, będzie nad powierzchnią.
    >
    > Przeczytałem wszystko jeszcze raz i mam takie pytanie: czy Ty tam masz
    > przelew? W temacie napisałeś że przelew jest, ale coś mi się wydaje że u
    > Ciebie przelewem jest odpływ do akwarium, ta rurka która siorbie.

    Dokładnie tak. Jest tylko wylot na określonej wysokości, ustalającej
    poziom wody. Cel jest taki, że jak woda osiągnie ten poziom, to zacznie
    wypływać tym wylotem z powrotem do akwarium.

    Zabezpieczenie przed przelaniem się wody zrobiłem elektronicznie - czujnik
    poziomu i układ wyłączający pompkę i włączający alarm (piszczyk).

    > No więc to nie jest przelew i w ten sposób w życiu nie zrobisz tego
    > dobrze. Potrzebujesz prawdziwy przelew, taki jak w umywalce, albo
    > kuchennym zlewie. Żeby maksymalny poziom wody był ustalony i żebyś nie
    > musiał się martwić niedorzecznymi ograniczeniami położenia i orientacji
    > króćca odpływu. Wtedy umiejscowisz go pod powierzchnią na tyle głęboko,
    > żeby nie siorbał, dasz mu taką średnicę żeby wody lało się tyle ile ma
    > się lać. Dobierzesz pompkę taką żeby przelewem wracało jak najmniej
    > wody, ale żeby zawsze się tam coś lało, bo musisz mieć jakiś nadmiar
    > wydajności ze względu na niestałość średnic, wydatków itd.

    Czyli główny strumień ma lecieć odpływem, ale ma być na tyle wydajna
    pompka, żeby poziom rósł i część wylatywała przelewem?

    A gdyby przerobić ten układ elektroniczny? Byłyby dwa czujniki poziomu.
    Jeden awaryjny, tak jak teraz - jak wyłączy pompę, to już nie włączy,
    będzie piszczało aż podejdę, zobaczę, co się stało i włączę przyciskiem.
    Drugi czujnik byłby ponad poziomem odpływu, ale pod poziomem awaryjnym i
    włączałby zawór, który sprawiałby, że woda z pompy zamiast do filtra,
    trafiałaby z powrotem do akwarium.

    Tak jak na tym rysunku:

    http://www.chmurka.net/r/hydrop.png

    Legenda:

    - niebieski duży - akwarium
    - niebieski mały - filtr hydroponiczny
    - żółty - węże
    - jasnoczerwony - pompa
    - ciemnoczerwony - trójnik
    - fioletowy - elektrozawór
    - różowy - zawór jednokierunkowy
    - zielony - połączenia elektryczne
    - brązowy - rurka z otworami
    - ciemnoczerwone kropki - czujniki poziomu

    Wygląda jak wygląda, bo narysowane w programie do projektowania PCB.

    Do tego elektronicznie opóźnione wyłączenie tego zaworu, żeby pozwolić
    wodzie z filtra opaść - tzn. jak poziom wody osiągnie próg, to zawór się
    otworzy, ale jak woda trochę opadnie, to układ zamknie zawór dopiero po
    określonym czasie. Elektronika to nie problem, bo to akurat moja działka.

    Póki co CHYBA udało mi się rozwiązać problem prościej - będę to jeszcze
    testował. Gąbka ze zmywaka, założona na wylot (poziomo - bez tego kolanka,
    które jest na filmie) + wąż 8mm na wylocie i jakoś to działa - woda
    zaczyna lecieć, powietrze w rurce jest, ale im większy poziom wody, tym
    bardziej się to powietrze usuwa i dochodzi do momentu, w którym poziom
    jest stały (sprawdzę to jeszcze długoterminowo - czy na pewno stały).
    Innymi słowy stabilizacja poziomu jest przy pomocy ciśnienia, jakie woda
    wywiera na wężyk - na jakiejś wysokości to ciśnienie równoważy przepływ z
    dolotu. Tylko że gąbka może się zatkać, wydajność pompki też może spaść
    (na niej jest drugi filtr, który też może się zapchać) i wszystko się
    rozjedzie, więc chyba lepiej będzie z tym zaworem?

    Nie sądziłem, że tak się to skomplikuje...

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 50. Data: 2017-10-09 11:15:46
    Temat: Re: Woda, przelew i podciśnienie - robi się lejek i hałasuje
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>Jak na razie efektu chyba nie ma. Pozostaje Ci tylko jeden pewny sposob.
    >>Na rowniku nie robi sie wir.
    >
    > Myslisz, ze przestanie halasowac ?

    U mnie nie robi się wir, tylko lej, i to on hałasuje :)

    > W dol samo poplynie, ale zeby nie halasowalo ... elektrozawor ?
    > Z ukladem pilnowania poziomu, zeby wlot byl zalany.
    > Czy jakis plywakowy ?

    Właśnie nad tym się zastanawiam.

    http://allegro.pl/lispol-elektrozawor-12v-dc-1-2-ze-
    4f180-i6982463232.html

    Ten zawór mogę wstawić albo na wylocie, albo tak jak pisałem w innej
    odnodze wątku - bocznikując filtr (czyli trójnik z pompy i zawór, który
    wypuszczałby wodę z pompy bezpośrednio do akwarium).

    Piszą, że minimalna wartość ciśnienia to 0,2 bar, czyli na wylocie go nie
    dam - pozostaje wstawić na wyjściu pompy. Tzn. zakładam że tam jest jakaś
    sprężynka i woda otwiera zawór (przeciwstawiając się sprężynce) wtedy,
    kiedy jakaś zapadka jest zwolniona przez elektromagnes... ale nie wiem :)

    Problem w tym, że pompa ma podaną wysokość podnoszenia 160cm - czy to
    znaczy, że maksymalne ciśnienie, jakie jest w stanie wytworzyć, to 0,16
    bara? Jeśli tak, to tego zaworu na wylocie nie mogę dać... może są inne,
    z mniejszym wymaganym do otwarcia ciśnieniem?

    Z drugiej strony mam na wejściu filtra zawór jednokierunkowy, nie ma dla
    niego podanej wartości otwarcia, ale dmuchając myślę, że jest podobna (co
    załatwi mi problem oporów elektrozaworu - tak żeby się nie okazało, że
    elektrozawór ma takie opory, że woda i tak woli iść do góry)... i działa,
    chociaż mocno ogranicza przepływ.

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: