Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:moju8r$m5f$...@d...me...
J.F. pisze:
[..]
>> Ja tam nie wiem, ale tak naiwnie mi sie wydaje, ze jak producent
>> robi
>> cos przeznaczone do wspolpracy z Windows, to powinien miec jakiegos
>> speca, ktory zna sie na pisaniu driverow pod tenze Windows.
>>
>> Owszem - to oznacza koniec malych producentow ...

>A może w drugą stronę, mały-miękki zawsze pisał swoje sterowniki do
>masowo produkowanych peryferii, grafika, muzyka, drukarki itp, zwykle
>były mocno okrojone w porównaniu ze sterownikami producenta ale były
>i zaraz po zainstalowaniu systemu zwykle sprzęt działał od ręki.
>Win7 był reklamowany jako system zawierający sterowniki "do
>wszystkiego". Mocno się zdziwiłem kiedy nie obsłużył karty dźwiękowej
>PCI Creative , producent się wypiął i umieścił ją na liście "już
>wyszły", M$ się wypiął bo stara albo mają ostre cięcia kosztów na
>programistach.
>W rezultacie XP wrócił do łask.

No coz, ze sie tak wyraze - specjalnie mnie nie dziwi, ze jakiegos
zaprzeszlego produktu nikt juz nie chce wspierac.
Po co - dla 10 uzytkownikow ?

Z drugiej strony - swietnie sie to wpisuje w filozofie "postarzania".

Mnie wkurzyl swego czasu ASUS - instaluje Windows Server na komputerze
... nie ma drivera do plyty glownej.
Dzwonie do Asusa "to jest plyta przeznaczona do workstation, wiec nie
ma sterownikow do systemow klasy Server".

J.